Marzycielka7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2018
- Postów
- 2 042
A no tak. Przeciez Ty bylas u dietetyka
Kochana, wcale Ci sie nie dziwie... ja naleze do tych twardych na zewnatrz a w srodku wata.. ile razy ja juz zbieralam lzy u swojej ginekolog.. jesli potrzebujesz sie wyryczec to placz- najgorzej wszystko w sobie kisic. Ja teraz tez chodze bardzo zdolowana. Brak kasy tak strasznie mnie ciagnie fo ziemi.. nie wiem czy sie nie porywamy z motyka na ksiezyc. Wiem,ze i tak bedziemy pozyczac ale boje sie tego.. z drugiej strony tłumacze nam,ze musimy sprobowac. Potem sie wszystko pouklada. Dzis rano bylismy z mezem na wynikach z krwi, ktore zlecil nam dr w klinice. Zostawilismy 600zl. Jutro jade na biocenoze i chlamydie- kolejne 200. A w przyszlym tyg robimy kariotypy i cftr-1200.. i tak szukalismy najtaniej(gdyby ktos szukal to testdna). I wiem, niejedna pomysli,ze skoro sie zdecydowalismy to mamy sie z tym liczyc. Niejedna para probuje juz ktorys raz z rzedu.. ale ja nie marudze, po prostu ryczec mi sie chce, dlaczego wszystkie starajace sie pary musza tyle przejsc i wycierpiec.
Co do diety- dasz rade. Cel jest ponad wszystko. Najwazniejsze zmienic niektore nawyki a nie bedzie musiala ona byc az tak rystrykcyjna.
Trzymam kciukasy [emoji8]
Doskonale Cię rozumiem
My jak pojechaliśmy na pierwsza wizytę , zostawiliśmy w klinice 3 tysiące ze względu na badania , resztę i tak robiliśmy na własną rękę
Teraz tez kolejne pieniądze wypadają z portfela i to mnie wkurza i dołuje
Wizytami dietetyka z dieta 300, krzywa 110
Gen PAI-1 151 zł i tak każde badanie tu 100 tam 100 i ucieka a taka kobieta która nie dba zachodzi w ciąże co roku i jeszcze 500+ na każde z dzieci na które nie wydaje tylko na alkohol ... jak to widzę to mnie krew zalewa ..
Ja za Ciebie tez trzymam [emoji110]by te wszystkie nasze drogi przez wyboje doprowadziły nas do upragnionego małego szczęścia [emoji8]