reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja przy transferach, tylko na samej luteinie miałam zawsze ok. 50. W ciąży na początku, chyba w 6 tygodniu mierzyłam, bez żadnych wspomagaczy też ok. 50. Pomimo tego dostałam luteinę profilaktycznie. Później już nie mierzyłam. Mojemu lekarzowi prowadzącemu to nie było i nie jest do niczego potrzebne. Ale wiadomo, że przy ivf na sztucznym cyklu jest trochę inaczej, bo organizm nie jest tak przygotowany na ciążę, jak przy naturalsie.

Czyli @Dgd @Vinszka @dżoasia jak będę mieć poniżej 20 to wcinać progesteron ?
Pomyślałam ze zacznę brać od jutra dupka bo jego mam akurat duzo i w niedziele zobaczę jaki jest jego wynik by w razie czego brać coś jeszcze a zapewne będę musiała bo mój progesteron nigdy nie był powalający
 
reklama
@Justyska13 bardzo się ciesze, ze wszystko potoczyło się dobrze :) W końcu chyba wszystkie trzymałyśmy za to kciuki:p Zastrzykami się nie denerwuj - dasz rade, jak my wszystkie. Nastaw sobie budzik w telefonie, żeby nie zapomnieć;)
I teraz nic tylko hodować stadko pięknych jajeczek;)

@Marzycielka7 oj jak ja mocno trzymam kciuki, żeby zdarzył Ci się ten cud:) mam nadzieje, ze za 2 tygodnie bedziesz się nam tu chwalić tłusta beta:yes:
 
@Justyska13 bardzo się ciesze, ze wszystko potoczyło się dobrze :) W końcu chyba wszystkie trzymałyśmy za to kciuki:p Zastrzykami się nie denerwuj - dasz rade, jak my wszystkie. Nastaw sobie budzik w telefonie, żeby nie zapomnieć;)
I teraz nic tylko hodować stadko pięknych jajeczek;)

@Marzycielka7 oj jak ja mocno trzymam kciuki, żeby zdarzył Ci się ten cud:) mam nadzieje, ze za 2 tygodnie bedziesz się nam tu chwalić tłusta beta:yes:

Nie dziekuje by nie zapeszać ale może akurat się ten mały cud nam przytrafi [emoji847]
Ja za każdym razem gdy widzę na forum pozytywne testy, zdjęcia z brzuszkami i zdjęcia z usg to aż buzia mi się sama śmieje a mąż mówi spokojnie tez będziesz z takim brzuszkiem chodzić [emoji16]
 
A ile przy tym rosnacym brzuchu stresow! Do tego hustawka nastrojow [emoji51]. Gdyby ciaza byla dluzsza to normalnie wariatkowo sie klania [emoji23][emoji23][emoji1787].
Nie dziekuje by nie zapeszać ale może akurat się ten mały cud nam przytrafi [emoji847]
Ja za każdym razem gdy widzę na forum pozytywne testy, zdjęcia z brzuszkami i zdjęcia z usg to aż buzia mi się sama śmieje a mąż mówi spokojnie tez będziesz z takim brzuszkiem chodzić [emoji16]
 
Pierwsze 5 było najgorsze. Ja w jednym dniu podczas stymulacji raz miałam aż 4 wbicia. Teraz przez heparynę nie robi to na mnie wrażenia. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić [emoji123] tylko te siniaki mi ostatnio powychodziły [emoji3525] nie miałam farta przy wbijaniu.
No uz jestem po pierwszym zastrzyku. Stresowalam sie bardzoej przez to ze maz mnie poganial nie wiem po co. A tak to kurcze mawet nie wiel kiedy wbilam. Ppd koniec wstrzykiwania to juz lekko bolalo noe wiem czemu. Aaa jak wbijasz igle to trzymasz skórę palcami do konca wstrzykniecia?
 
Ostatnia edycja:
No właśnie ja za wysokiego nie mam
Ostatnio do transferu podchodziłam przy 40 a jak wszystko się posypało to w 13 dpt było tylko 12 [emoji51][emoji47]
Jutro pojadę zrobić estradiol i w niedziele proga
Jak będzie za niski to od razu pobiegnę po recepty
Mam jeszcze Prolutex w zastrzykach po 25 mg ale nad nim sie waham
prolutex raczej niepotrzebny na razie
estradiol jutro nie ma sensu, zresztą na naturalnych cyklach ma sens tylko żeby orientacyjnie oszacować czas owu, ale bardziej miarodajne jest usg

@Justyska13 do samego końca trzymasz
 
@Justyska13 bardzo się ciesze, ze wszystko potoczyło się dobrze :) W końcu chyba wszystkie trzymałyśmy za to kciuki:p Zastrzykami się nie denerwuj - dasz rade, jak my wszystkie. Nastaw sobie budzik w telefonie, żeby nie zapomnieć;)
I teraz nic tylko hodować stadko pięknych jajeczek;)

@Marzycielka7 oj jak ja mocno trzymam kciuki, żeby zdarzył Ci się ten cud:) mam nadzieje, ze za 2 tygodnie bedziesz się nam tu chwalić tłusta beta:yes:
Właśnie juz po zastrzyku, batdziej maz mnie denerwowal pohanianiem nie wi po co. A tak to nawet nie wiem kiedy wbilam ta igle. Ppd koniec czulam tylko lekki bol a tak to nic. Uff pierwszy za mna. Dla mnie to zupelnie nowa sytuacja ale bylo ok
 
Nie dziekuje by nie zapeszać ale może akurat się ten mały cud nam przytrafi [emoji847]
Ja za każdym razem gdy widzę na forum pozytywne testy, zdjęcia z brzuszkami i zdjęcia z usg to aż buzia mi się sama śmieje a mąż mówi spokojnie tez będziesz z takim brzuszkiem chodzić [emoji16]
@Marzycielka7 jak tylko masz taka szanse to dzialajcie a my bedziemy trzymac kciuki.
 
reklama
No uz jestem po pierwszym zastrzyku. Stresowalam sie bardzoej przez to ze maz mnie poganial nie wiem po co. A tak to kurcze mawet nie wiel kiedy wbilam. Ppd koniec wstrzykiwania to juz lekko bolalo noe wiem czemu. Aaa jak wbijasz igle to trzymasz skure palcami do konca wstrzykniecia?

Niech on ci robi a nie pogania cię! Mi wszystkie zastrzyki od stymulacji po heparyne w ciąży i do teraz robi mąż, niech też się zaangażuje ;) faldke trzymasz do samego końca i wbijaj igłę na wydechu, mnie zawsze wtedy mniej boli. U mnie najbardziej bolesne miejsca to pod i nad pepkiem, z boku jest ok i tam mi się nie robią siniaki.
✊✊✊ Niech jajeczka ładnie rosną!
 
Do góry