Kto po in vitro?

[Pala]

Witamy musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie, ogladaj filmy, chodź na spacery, zorganizuj sobie dzień żeby czas jak najszybciej zlecial a jakoś to będzie

Dokładnie nic nie da takie wsluchiwanie się w organizm ja po punkcji chodziłam do pracy więc 12 godzin miałam zajęte. Oczywiście w wolnej chwili poczytywałam fora, jedz dużo białka pij dużo wody i ja jadłam jogurt z nasionami chia:-)Trzymam kciuki:-)

 

[Elessi]

Czy następny cykl po punkcji to zwykle jest już taki normalny cykl z owulacją? Pytam bo pierwszy raz mam mieć crio (do tej pory nigdy nie było co mrozić) i moja lekarka powiedziała, żebym przyszła około 10 dnia cyklu to zobaczymy czy będzie owulacja i jeżeli będzie to zrobimy crio na naturalnym.

Ja miałam odrazu cykl owulacyjny ale kazdy ma inaczej

 

[Vinszka]

Hej i ja się w końcu przywitam. Podczytuję Was od miesiąca. Choruję na endometriozę 3 st., a mąż żpn - morfologia 1 %. Staramy się o dziecko ok 5 lat.. W końcu przyszedł i na nas czas, żeby spróbować z in vitro. Przy pierwszej stymulacji długim protokołem coś nie zadziałało i miałam kilka biednych pęcherzyków. Lekarz nie chciał tego ciągnąć, zaufałam i zaczęliśmy ponownie w kolejnym miesiącu już krótkim protokołem. Przy punkcji pobrano mi 13 komórek, zapłodnionych zostało 6. Zapłodniło się 5 z czego 1 nie dotrwał do 3 doby. W 3 dobie miałam podany jeden zarodek, a 3 dotrwały do stadium blastocysty i zostały zamrożone Niestety pierwszy transfer się nie udał, ja byłam bliska hiperstymulacji. W ogóle dość długo do siebie dochodziłam po punkcji. Dziś jestem po transferze blastocysty na cyklu sztucznym i szukam wsparcia, żeby nie zwariować przez te dni oczekiwania na betę...

Trzymamy mocno kciuki [emoji110]

 

[Justyska13]

Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

nie puszczamy za wgryzanie się kropków w nowe 9 miesięczne domki mamuś :* ❤
KWIECIEŃ to miesiąc miłości i pełen magii, życzymy każdej z Was małej- wielkiej miłości pod sercem .

Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :*

Shake it up baby, twist and shout

Będzie sie działo

Link do kalendarza:
Link do: Kalendarz


Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Pod Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać znajdziesz instrukcję
Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Pod Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać znajdziesz instrukcję


2019-04-30 Skarbulenka usg pęcherzykowe
2019-04-30 Pala podglądanie maluszka
2019-04-30 cytrynka122 II weryfikacja
2019-05-02 Dgd podglądanie maluszka ❤
2019-05-03 anielka0612 startuję z długim protokołem II stymulacja
2019-05-04 cytrynka122 III weryfikacja
2019-05-06 Elizabeth68 usg kontrolne serduszka
2019-05-07 Kokoszka33 podglądanie maluszka
2019-05-07 Beata 4 podglądanie maluszków ❤❤
2019-05-08 Justyska13 wizyta z wszystkimi wynikami przed stymulacją
2019-05-08 Babeczki usg prenatalne I trymestru, test papa
2019-05-08 dżoasia podglądanie maluszków ❤❤
2019-05-10 Justi55 rozpoczęcie stymulacji
2019-05-11 Vinszka podglądanie maluszka ❤
2019-05-17 annemarie termin porodu (cc)
2019-05-22 Marzycielka7 wizyta przed III procedura ivf
2019-05-28 Megi1985@ termin porodu
2019-05-28 Ela86 termin porodu
2019-05-29 goffa13 wizyta z lekarzem prowadzącym (powrót po drugiego maluszka)
2019-06-10 Kokoszka33 III prenatalne ❤❤
2019-06-11 Never give up termin porodu
2019-06-12 Beata 4 termin porodu
2019-07-14 sssurykatka termin porodu
2019-07-14 Biedroneczka83 termin porodu
2019-08-11 Dgd termin porodu
2019-08-15 Majaaa termin porodu
2019-08-28 Kokoszka33 termin porodu
2019-08-29 Kingul termin porodu
2019-08-31 dżoasia termin porodu
2019-11-17 Babeczki termin porodu
2019-11-28 Vinszka termin porodu

 

[Justyska13]

@Skarbulenka i @Pala pięknych widoków
@Cytrynka122 mocne kciuki za pozytywną betę

dziewczyny wybaczcie że tak późno ale miałam poranek tragiczny, w laboratorium złapała mnie prawdopodobnie kolka nerkowa (nigdy jej nie miałam) ból z tyłu pleców promieniujący bokiem do przodu, ledwo doszłam do auta przyjaciółki i tam umierałam i słabłam, później trochę przeszło i zaraz znowu złapało bardzo mocno że az niedobrze mi było. Doszłam już do siebie bo zaraz mi dali w pracy nospe i przeciwbólowe. Więc żyje ale jeśli dziś dalej złapie to wieczorem jade na IP tam przynajmniej mi usg zrobia. Zawsze mówiłam ze bóle miesiączkowe mam mocne ale to był koszmar!!!

 

[Marzycielka7]

@Skarbulenka i @Pala pięknych widoków
@Cytrynka122 mocne kciuki za pozytywną betę

dziewczyny wybaczcie że tak późno ale miałam poranek tragiczny, w laboratorium złapała mnie prawdopodobnie kolka nerkowa (nigdy jej nie miałam) ból z tyłu pleców promieniujący bokiem do przodu, ledwo doszłam do auta przyjaciółki i tam umierałam i słabłam, później trochę przeszło i zaraz znowu złapało bardzo mocno że az niedobrze mi było. Doszłam już do siebie bo zaraz mi dali w pracy nospe i przeciwbólowe. Więc żyje ale jeśli dziś dalej złapie to wieczorem jade na IP tam przynajmniej mi usg zrobia. Zawsze mówiłam ze bóle miesiączkowe mam mocne ale to był koszmar!!!

Nie zazdroszczę
Kolka to okropny ból
Na szczescie nospa lignokaina w NaCl pomagają
Ale jak nawrot to kierunek IP tak jak piszesz i usg [emoji8]

 

[sksk]

@Skarbulenka i @Pala pięknych widoków
@Cytrynka122 mocne kciuki za pozytywną betę

dziewczyny wybaczcie że tak późno ale miałam poranek tragiczny, w laboratorium złapała mnie prawdopodobnie kolka nerkowa (nigdy jej nie miałam) ból z tyłu pleców promieniujący bokiem do przodu, ledwo doszłam do auta przyjaciółki i tam umierałam i słabłam, później trochę przeszło i zaraz znowu złapało bardzo mocno że az niedobrze mi było. Doszłam już do siebie bo zaraz mi dali w pracy nospe i przeciwbólowe. Więc żyje ale jeśli dziś dalej złapie to wieczorem jade na IP tam przynajmniej mi usg zrobia. Zawsze mówiłam ze bóle miesiączkowe mam mocne ale to był koszmar!!!

Słońce czy ty przypadkiem nie masz tego trochę na tle nerwowym? Jakiś spadek odporności czy coś? Nigdy w to nie wierzyłam, ale sama pisałaś o swoim ślubie

 

[Justyska13]

Słońce czy ty przypadkiem nie masz tego trochę na tle nerwowym? Jakiś spadek odporności czy coś? Nigdy w to nie wierzyłam, ale sama pisałaś o swoim ślubie

nie jeśli chodzi o to to nie sądze, a problem z nerkami to u mnie rodzinny problem wiec przyszło i na mnie, ale zobaczymy co wyjdzie w moczu. Sadzę że to przez to zapalenie gdybym nie miała tego zapalenia to możnaby było tak sądzić ze to stresowe ale tu ewidentnie stan zapalny jest i ból był tym spowodowany. Stresowo to łapie mnie kręgosłup, aczkolwiek w nim też sa zmiany. Zobaczymy.

 

[sssurykatka]

Czy następny cykl po punkcji to zwykle jest już taki normalny cykl z owulacją? Pytam bo pierwszy raz mam mieć crio (do tej pory nigdy nie było co mrozić) i moja lekarka powiedziała, żebym przyszła około 10 dnia cyklu to zobaczymy czy będzie owulacja i jeżeli będzie to zrobimy crio na naturalnym.

Blondasku, u mniepo 2 stymulacjach udalo sie zrobic krio w nastepnym cyklu, na naturalnym. Trzymam kciuki

Mocz oddany i badanie ogolne ma byc ok 16 ale sadze ze będzie wczesniej, a posiew jesli bedzie ok to w czwartek a jesli beda bakterie rosnac to w przyszlym tyg. Kurcze nie wiedzialm ze to tyle trwa.

No niestety posiewy musza urosnac.

@Skarbulenka i @Pala pięknych widoków
@Cytrynka122 mocne kciuki za pozytywną betę

dziewczyny wybaczcie że tak późno ale miałam poranek tragiczny, w laboratorium złapała mnie prawdopodobnie kolka nerkowa (nigdy jej nie miałam) ból z tyłu pleców promieniujący bokiem do przodu, ledwo doszłam do auta przyjaciółki i tam umierałam i słabłam, później trochę przeszło i zaraz znowu złapało bardzo mocno że az niedobrze mi było. Doszłam już do siebie bo zaraz mi dali w pracy nospe i przeciwbólowe. Więc żyje ale jeśli dziś dalej złapie to wieczorem jade na IP tam przynajmniej mi usg zrobia. Zawsze mówiłam ze bóle miesiączkowe mam mocne ale to był koszmar!!!

Jak zagoraczkujesz wbijaj sie do rodzinnego, a jak nie da rady i sie powtorzy to na SOR. Albo zapalenie nerek.albo kolka nerkowa...

 

[Justyska13]

Blondasku, u mniepo 2 stymulacjach udalo sie zrobic krio w nastepnym cyklu, na naturalnym. Trzymam kciuki

No niestety posiewy musza urosnac.

Jak zagoraczkujesz wbijaj sie do rodzinnego, a jak nie da rady i sie powtorzy to na SOR. Albo zapalenie nerek.albo kolka nerkowa...

aż się boję brać teraz furagine, ale tak jak piszesz jak się powtórzy to od razu na SOR. Teraz jestem w pracy to mają mnie na oku jak coś bo kazali iść do domu ale tam sama byłabym. O 13 pewnie będą wyniki to dam znac.