reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Dziękuję Kochana :). Trzymajcie proszę, ja już jestem zalogowana i czekam na wyniki z kliniki. Będę coś widziała że wgrali, to od razu daję znać. Wyniki sobie podejrzę a wizyta o 13.30 dopiero. Ciekawe czy lekarz mi pogratuluje, czy przyzna się, że jednak nie miał do mnie dobrej ręki. Najgorsze, co mnie spotyka to niepewność i to nakręcanie się, bo chociaż faktycznie słabo się czuję (boli mnie głowa codziennie i mam codziennie zgagę) to przecież może to być od końskich dawek hormonów, które przyjmuję. Zobaczymy……..

Trzymamy kciuki za Ciebie [emoji110][emoji110][emoji110][emoji173]️
 
reklama
Jak to jest z lataniem samolotem w ciąży? Mój mąż kupił już w grudniu bilety do Hiszpanii na lot w drugiej połowie maja, bo wg niego była mega okazja. Zagalopował się, bo znał nasze plany na luty i marzec, wiedział, że będziemy podchodxić do in vitro :( ,wiec wkurzyłam się bardzo jego beztroskim podejściem do sprawy. Po tansferze pomyślalam, że może jednak zaryzykujemy i polecimy, skoro bilety kupione, ale dziś zadzwonił lekarz i powiedxiał, że nam odradza lot, nawet jesli ma trwać 2,5h. A jeśli jednak polecimy to na własną odpowiedzialność i żebym zadbała o to, aby w dniu wylotu obłożyć się no-spą, magnezem i że muszę robić sobie zastrzyki w brzuch z Clexanu na rozrzedzenie krwi... Chryste! I już mi się odechciało tej hiszpanii :( Wiem, że lekarz pewnie ma rację, z drugiej strony nie możemy zwrócić biletów, bo nie były ubezpieczone. Myślałam, że będzie można już bezpiecznie lecieć, bo 20 maja kończy mi się 1 trymestr, ale lekarz uważa, że to nadal wczesna ciąża i odradza. Czy któraś z Was latała w ciąży, bo ja nie? Dla głupich biletów też nie będę narażała zdrowia i życia dziecka.
Mitotaj o to samo pytałam we wtorek swojego lekarza .tez marzy mi się Hiszpani ;)
Powiedział ze nie ma przeciwwskazań,jego parnetrka latała do Chin,na Malediwy w ciąży i No problem .zalecil clexane w brzuch 2 godziny przed lotem i tyle :)
My jak tylko finanse pozwolą polecimy -jedynie mnie zastawia jak przewóz zastrzyków w bagażu podręcznym
 
reklama
Do góry