reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja nie wiem, ale moj profesor mówił, że jesli będę miała progesteron od 25ng/ml w górę po odstawieniu prolutexu (bralam 2x1, później 1x1 a 7t6d odstawilam całkiem bo prog mialam 115ng/ml) to moge już do niego nie wracać, że to bardzo dobry wynik i zeby sprawdzic kilka dni po odstawieniu zastrzykow czy jest to 25ng/ml.

Po odstawieniu mialam dalej prawie 70ng/ml (biore tylko 1x1 zel crinone na noc) i ten zel kazal kontynuowac do konca 12tc, pozniej mam odstawic nawet zel.
To wysoki miałaś, ja ostatnio 41,5. Chciałabym odstawić luteinę. Nie wiem czy to od niej ostatnio czuje się tak słabo. Mdłości dziś mnie wykańczają. Tyle mam roboty a jeszcze nic nie zrobiłam...

Nie wiem jak ja jutro wyjdę z domu do lekarza. [emoji85]
 
reklama
Jestem po rozmowie tel z lekarzem. Po 2 transferach jeszcze radzi probowac, ewentualnie dokladac cos „w ciemno”
Typu scratching macicy, steryd, zbadac krzepliwosc
O krzywej insulinowej mowil ale nie wiem czy pomimo dobrego cukru jest sens ja robic...?
Tarczyce mam zbadana bo jeszcze ja wymienil.
Radzi probowac dalej. Ale chyba poczekamy miesiac zeby w majowke odpoczac...
Sama nie wiem... zobacze jak cykl wyjdzie...
Wg niego nie mam wskazan do laparoskopii, inne rzeczy (wymienil kiry) to etap badan nad tym dopiero, to szukanie w ciemno rowniez. A klinicznie po nieudanych 4 probach zdrowych zarodkow mozna szalec z badaniami... troche sie poczulam lepiej po rozmowie z nim...

Co radzicie madre glowy??
Ja bym zrobila ta krzywa glukozowo insulinowa. Ja mam na czczo dobry cukier a insulina po obciążeniu wysoka... Subpopulacje limfocytow z komórkami NK tez bym juz zrobila... pakiet na trombofilie przez test dna kosztuje 330zl mi sporo mutacji wyszło.
U mnie np według Pasnika najwiekszym problemem z implantacja byl chyba kir AA.
Trudno doradzić czy juz wszystko badac czy jeszcze poczekac. Ja po dwóch nieudanych transferach zdecydowalam sie na wszystkie badania i po tych wszystkich zaleceniach pierwszy raz zobaczylam 2 kreseczki... bez szczesliwego zakonczenia ale to już coś...
Sama musisz kochana zdecydowac...
Koszt niby spory ale w porównaniu z ivf, transferami itp nie jest az taki ogromny
Mozesz tez jeszcze spróbować bez badan a z heparyna i sterydem na wszelki wypadek...
 
Jestem po rozmowie tel z lekarzem. Po 2 transferach jeszcze radzi probowac, ewentualnie dokladac cos „w ciemno”
Typu scratching macicy, steryd, zbadac krzepliwosc
O krzywej insulinowej mowil ale nie wiem czy pomimo dobrego cukru jest sens ja robic...?
Tarczyce mam zbadana bo jeszcze ja wymienil.
Radzi probowac dalej. Ale chyba poczekamy miesiac zeby w majowke odpoczac...
Sama nie wiem... zobacze jak cykl wyjdzie...
Wg niego nie mam wskazan do laparoskopii, inne rzeczy (wymienil kiry) to etap badan nad tym dopiero, to szukanie w ciemno rowniez. A klinicznie po nieudanych 4 probach zdrowych zarodkow mozna szalec z badaniami... troche sie poczulam lepiej po rozmowie z nim...

Co radzicie madre glowy??

Ja po 3 nieudanym transferze zrobiłam histeroskopie,żeby zobaczyć jak tam macica wygląda od środka i pobrać wycinki endometrium. Zrobiłam też takie usg specjalistyczne pod kątem endometriozy (laparoskopię miałam w 2012 bo miałam wtedy usuwaną torbiel). Podobno pobranie wycinków endometrium działa podobnie jak scratching.
 
Kochana Ty teraz też drugie po ivf? No i jak tam z płcią? Aż jestem ciekawa.
Mój przypadek też obala mit o dziewczynkach :D W pierwszej ciąży po ifv, zresztą bliźniaczej czułam się tak dobrze, że w 6 miesiącu wspinałam się po górach. Żadnych mdłości, żadnych wymiotów, żadnej wrażliwości na zapachy nie miałam. Wszyscy zapowiadali płeć męską i...urodziły się dwię dziewczynki ;) Teraz po ifv zaczęłam dziś 9 tc i już nie jest tak wspaniale. Nie mogę zmywarki otworzyć, bo mam ochotę na haft łowicki, nie moge jechać samochodem jako pasażer, bo to samo, nie mogę się przejeść ani zjeść za mało. Jaka płeć się za tym kryje?
 
@Dzoannna mnie moja lekarka po pierwszym nieudanym transferze wysłała na chyba większość możliwych badań i do Pasnika rowniez. Może to dlatego, ze nie miałam mroziakow i cała procedurę muszę zaczynać od nowa, wiec chciała żeby kolejna zakończyła się sukcesem. Moim zdaniem krzywa powinnaś zrobic - kosztuje niewiele, tylko musisz trochę posiedzieć w labie. Poziom komórek NK i mutacje trombofili tez było by wskazane zrobic. Ale to zależy, ile masz jeszcze mroziakow i czy możesz sobie „pozwolić” i chcesz dalej działać tak troszke po omacku. Wiadomo, ze zrobienie badań nie gwarantuje niczego, ale zawsze można coś wykryć, co faktycznie jest przeszkoda i da się jej jakoś zaradzić odpowiednimi lekami
 
twierdzi że nie ma problemu u mnie . Mam takie same szanse jak wszystkie kobiety . niby jest dobrze lecz nie wierze juz w to
A jak rozwijały sie zarodki? Bo jesli jest problem z nasieniem to często zarodki sa potem wadliwe. I moze one padają zanim sie zagnieżdżą. Jesli tak jest to tylko sie cieszyc ze padają tak szybko i nie musisz przechodzić przez poronienie potem. A jaka technika zapładniali ci zarodki bo przy kiepskim nasieniu teraz używają tych lepszych mikroskopów zeby wyłapać te najlepsze u nas powiedzieli ze nie ma takiej potrzeby i teraz żałuje ze tego nie zrobiliśmy moze wybraliby inne plemniki i mielibyśmy lepsze zarodki.
 
To wysoki miałaś, ja ostatnio 41,5. Chciałabym odstawić luteinę. Nie wiem czy to od niej ostatnio czuje się tak słabo. Mdłości dziś mnie wykańczają. Tyle mam roboty a jeszcze nic nie zrobiłam...

Nie wiem jak ja jutro wyjdę z domu do lekarza. [emoji85]
Ja też bym chciała odstawić luteinę, bo wynik mam sprzed kilku dni 316 (jeszcze niedawno 396). Ja nie wiem, co u mnie sprawia, że ten progesteron jest aż taki, oni też nie wiedzą - okreslaja to jako „taka moja uroda”. Lekarz mi zabronil odstawiania, bo twierdzi, że do 12 tyg trzeba schodzić z progesteronu powoli.
Powiedz mi @Vinszka, kiedy kolejną wizytę u lekarza trzeba odbyć, bo jesteśmy w tym samym tyg ciąży, a ja umówiłam na na kolejną w 12-13 tc, czyli na genetyczne. I czy będziesz robiła jakieś genetyczne dodatkowe z krwi? Ja mam 36 lat, jestem umówiona również na pappa, ale zastanawiam się nad tymi z wolnym dna.
 
reklama
Do góry