reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
A jak to dwudniowe są, to nie za szybko na testowanie ?
Viniszka no właśnie nie wiem kiedy najlepiej robić test i betę. Pierwszy raz podchodzę do in vitro lekarz kazał zrobić test po 14 dniach ale naczytalam się że dziewczyny robią wcześniej i testy i betę więc sama też zrobiłam. Wynik bety ma być ok 17
 
Dziś masz 8 dzień po transferze. Dzień transferu to dzień 0. Przy 2dniowych zarodkach nawet na betę może być za wcześnie, poczekaj jeszcze na spokojnie do piątku. Oczywiście daj znać jaki wynik będzie dzisiaj :)
To mnie pocieszylas:-) mam nadzieję że dużo wsparcie od was dostanę na tym forum i będziemy razem się wspierać bo bardzo jest z tym lepiej jak się ma z kim porozmawiać i rozwiać wszelkie wątpliwości
 
A beta po ilu dniach od transferu coś wykaze ?

Mi dziewczyny pisały ze po 10-13
Niektóre dziewczyny czasem miały 0 a dwa dni później juz wysokie wartości wiec poczekaj te dwa tygodnie
Wiem jak jest Ci trudno i ciężko czekać bo sama przez to przechodzę
Poza tym nie czuje się jakoś specjalnie oprócz wyprysków ponprogesteronie i czasem kłucia jajnikow czy ciągnięcia podbrzusza ( choć to juz ustało) to kompletnie nic [emoji46]
Poza tym to moje pierwsze podejście a nie mamy juz żadnych zamrożonych zarodków bo nie było co mrozić [emoji20]
Dlatego tak jak i Ty bardzo liczę w głębi serca ze będą silne i zadomowią się u mamusi [emoji110][emoji173]️
 
@dżoasia -Asik , u Nas czekanie na dawczynie , gubienie nadprogramowych kilogramów , poprawa morfo w żaniezykach ;-) ;) i takie tam.
Mam nadzieję , że w maju bedzieta czymać kciukasy za moją pozytywną betę.
No i oczywiście stara głupia ja , nadal liczę i mocno pracuję nad naturalsikiem :p
Jak Wy się czujecie dziołchy ?
Róż króluje pomału w garderobie.
Brzusio już urósł ?
 
@dżoasia -Asik , u Nas czekanie na dawczynie , gubienie nadprogramowych kilogramów , poprawa morfo w żaniezykach ;-) ;) i takie tam.
Mam nadzieję , że w maju bedzieta czymać kciukasy za moją pozytywną betę.
No i oczywiście stara głupia ja , nadal liczę i mocno pracuję nad naturalsikiem :p
Jak Wy się czujecie dziołchy ?
Róż króluje pomału w garderobie.
Brzusio już urósł ?
Na te naturalsy to chyba każda do samego końca liczy. Ja cały czas trzymiem za Ciebie kciuki, dawajcie czadu, jak nie teraz to w maju, nie ma się co ociągać dłużej ;)
U nas powoli do przodu, brzuchol powoli rośnie, różu jeszcze nie ma, coś ten mój ojciec ma opory jeszcze i twardo czeka chociaż do połówkowych. Ale po połówkowych nie daruję! ;)
 
Mi dziewczyny pisały ze po 10-13
Niektóre dziewczyny czasem miały 0 a dwa dni później juz wysokie wartości wiec poczekaj te dwa tygodnie
Wiem jak jest Ci trudno i ciężko czekać bo sama przez to przechodzę
Poza tym nie czuje się jakoś specjalnie oprócz wyprysków ponprogesteronie i czasem kłucia jajnikow czy ciągnięcia podbrzusza ( choć to juz ustało) to kompletnie nic [emoji46]
Poza tym to moje pierwsze podejście a nie mamy juz żadnych zamrożonych zarodków bo nie było co mrozić [emoji20]
Dlatego tak jak i Ty bardzo liczę w głębi serca ze będą silne i zadomowią się u mamusi [emoji110][emoji173]️
My też nie mamy żadnych mrozaczkow i przeraża mnie fakt że będę musiała przechodzić całą procedurę od nowa :-(
Ja też nie mam żadnych objawów...
Dzisiaj w nocy spać nie mogłam jak wiedziałam że rano muszę zrobić test. A teraz czekam na wynik bety i ciągle tak mocno bije mi serce :-(
 
My też nie mamy żadnych mrozaczkow i przeraża mnie fakt że będę musiała przechodzić całą procedurę od nowa :-(
Ja też nie mam żadnych objawów...
Dzisiaj w nocy spać nie mogłam jak wiedziałam że rano muszę zrobić test. A teraz czekam na wynik bety i ciągle tak mocno bije mi serce :-(

Ja nawet staram się nie myśleć o tej całej procedurze od nowa[emoji46]
Dlatego tez zaryzykowalismy i wzięliśmy 2 zarodki bo czasem 1 może się utrzymać dzięki temu drugiemu
Jestem z tych niecierpliwych ale w kwestii bety staram się wytrzymać choćby do przyszłego tygodnia
Myśle ze powinnaś w razie w jeszcze poczekać z 3-4 dni do testu wtedy byłby on miarodajny bardziej
Chyba ze juz dziś beta drgnie to trzeba sprawdzić przyrost [emoji2]
Będę trzymała kciuki aby wszystko wyszło pozytywnie [emoji110]
A Wam zasugerowano byście wzięli 2 zarodki czy sami chcieliście?
 
reklama
Vinszka chyba miala takie zalecenia [emoji3] a ja ściągam od niej[emoji3][emoji3][emoji3] bo juz raz mi sie nie udalo i teraz dostaje swira co zrobic zeby wyszlo [emoji3]
Jakby mi napisali ze mam piach jesc bo pomaga to tez bym pewnie sie skusila[emoji23][emoji23][emoji23]
Ja miałam zalecone w razie potrzeby tylko no-spę, ale uznałam, że dla rozluźnienia będę brała ją codziennie rano, w południe i wieczorem, aby właśnie zapobiec skurczom. I mialam w nosie, ze bylo napisane w razie potrzeby. Bo w sumie kiedy jest potrzeba, to może być za późno na no-spę. I się udało :D
 
Do góry