Kochana jak będziesz miała chwilkę, to wpisz mnie proszę do kalendarza na 9.04 na podglądanie Malucha. Przy tej okazji serdeczne dzięki za przejęcie kalendarza
Myśl pozytywnie. U mnie co prawda był naturals, ale test zrobiłam tylko dlatego, że spóźniał mi się okres, a miałam w tym dniu zaplanowane farbowanie włosów. Ogólnie nie czułam nic. A teraz Maluch kopie po brzuchu... Także tego
Bardzo mi przykro
Oby kolejny był tym trafionym. Trzymam kciuki.
Kurczę, no coś musi być na rzeczy. Nie wierzę, że wszystkie zarodki były chore. Faktycznie rusz immunologię, pogadaj może z Paśnikiem. Warto sprawdzić przed kolejnym podejściem receptywność endometrium. No i zostaje tarczyca i cukry, jeśli nie badałaś. Trzymaj się kochana.
Tak, ja miałam robione w invikcie. Przez 8 min. nagrywają ruchy macicy, a później oglądają w zwolnionym tempie i liczą skurcze. Mi wyszła wysoka kurczliwość. Podobno z wiekiem się zwiększa. Miałam podawany atosiban, relanium i nospę przy transferach. Ale nie na wiele to się zdało, bo wszystkie transfery nieudane. Przy naturalsie kurczliwość nie była przeszkodą i dzisiaj 21 tc. Więc nie wiem na ile to faktycznie jest pomocne. U mnie nie było.