Justyska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2018
- Postów
- 2 006
To prawda na tel wszytko czadem tak przeskakuje ze ciezko sie polapac. Ale dajemy radeTzn. W telefonie jakoś tak dziwnie to wszystko przeskakuje. Na lapku normalnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To prawda na tel wszytko czadem tak przeskakuje ze ciezko sie polapac. Ale dajemy radeTzn. W telefonie jakoś tak dziwnie to wszystko przeskakuje. Na lapku normalnie
Gratulacje ! Niech się dzidzia zdrowo chowa [emoji3590]Hey dziewczyny. Jak wiecie ja już jestem z moim wczesniaczkiem na świecie ale tak dopadła mnie chwila refleksji.
Pamiętam jak panikowalam nie dawno, że krwawie po pozytywnych testach, potem jakieś plamienia, potem bóle głowy, polipy... To wszystko poszło oczywiście już w nie pamięć...
Chciałam Wam wszystkim podziękować za Wasze serducho otwarte na każde marudzenie, za kopniaki w dupe że trzeba iść do przodu i za wsparcie, które jest tutaj niesamowite.
Jesteście wielkie! Nie będę Wam pisać, że walczcie bo warto bo to wiecie dobrze...
Wspierajcie się tak dalej i bądźcie dla siebie bo to jest na prawdę cudowne jak wiele zupełnie obcych sobie osób może stać się dla siebie na wzajem tak ważnymi.. .
Wierzę, że każda z Was będzie mamą i tego się trzymajmy. Ściskam mocno, mocno i trzymam kciuki za wszystkie razem i za każdą oddzielnie dodatkowo.
Sol [emoji274]
Ja wierzę że jak są takie pechowe akcje to dobry znak [emoji8] trzynam kciuki [emoji110]No tak. Od jutra zaczynam odliczanie. Choć dzisiaj był ciężki dzień - to tak w skrócie - przy transferze komplikacje (lekarz męczył mnie 10 min) mało tego stanął nam samochód jakieś 2 km od domu (dobrze że to droga powrotna była, bo sprzęgło poszło), a jak nas teściu holował to jeszcze linka pękła! ... Po prostu dzień pełen emocji!!! Mam nadzieję, że mi ten dzisiejszy dzień za kilka dni wynagrodzi beta (Dziękuję @adunnnia90 :*)
Ja tak samo, mialam refundację lekow, i dobrze sie stymulowalam i wydalam duzo więcejA badania masz na nfz? I leki tez z jakas mega refundacja? Bo ja za same leki do transferu zaplacilam 2300zl a jestem latwym przypadkiem a jak robilam crio to przed kosztowaly mnie 400zl a po transferze 800zl ale z zapasem na 1,5 miesiaca. A za badania to juz nie wspomne bo nie pamietam ale to byly kosmiczne ceny napewno ok 3 tys jak nie wiecej.
A badania masz na nfz? I leki tez z jakas mega refundacja? Bo ja za same leki do transferu zaplacilam 2300zl a jestem latwym przypadkiem a jak robilam crio to przed kosztowaly mnie 400zl a po transferze 800zl ale z zapasem na 1,5 miesiaca. A za badania to juz nie wspomne bo nie pamietam ale to byly kosmiczne ceny napewno ok 3 tys jak nie wiecej.
O w końcu ktos kto mial podane w 2 dobie super ze sie udalo - zawsze jakas nadzieja dla mnie.Ja mialam podany zarodek w 2 giej dobie po punkcji...dziś ma 4 lata, tazke glowa do gory wszystko moze sie zdążyć....sama teraz czekam do bety z blastką.