Ja tez niczego nie czuje dlatego tak swiruje codziennie robie test by sprawdzic czy dalej jestem w ciazy i jeszcze sie teraz stresuje bo dzis dalej pokazywal 1-2 tydzien a powinien juz pokazywac 2-3 bo od bety 153 pokazuje 2-3 tydzien a dzis juz powinnam taka bete miec wiec ona u mnie cos slabo musi rosnac. No coz jutro znowu bede sikac, maz powiedzial ze mam wogole o tym nie myslec bo i tak to nic nie zmieni co ma byc to bedzie. Podziwiam jego spokoj ale moze ma racje mamy jeszcze 4 sniezynki i 9 komorek zamrozonych wiec w sumie za ktoryms razem sie uda jesli z ta cos jest nie tak. Troche tylko zaluje ze tak wczesnie powiedzialam rodzinie i bliskim, bardziej by mi bylo ich szkoda bo moja tesciowa to placze ze szczescia za kazdym razem jak mnie widzi a w dniu kiedy sie dowiedziala to Przez ponad godzine plakala i nie mogla sie uspokoic tylko chodzila po domu i Bogu dziekowala. Rodzina mojego meza to ze szczescia oszalala, juz dostaje prezenty, wysylaja paczki z drugiego konca swiata. Wczoraj dzwonil jego wujek i jak sie dowiedzial to sie rozlaczyl, po chwili zadzwonila ciocia ze siedzi i placze jak dziecko a ma ponad 60 lat. My pochodzimy z wielodzietnych rodzin i w naszych rodzinach najwieksze nieszczescie to brak rodzenstwa, kazdy ma po minimum 3 dzieci, ja sama mam 6 rodzenstwa. Kuzynka meza urodzila teraz 6 dziecko to rekordzistka w tym nowym pokoleniu, brat i siostry maja po 4. Moj brat ma 3 a reszta jeszcze mloda wiec zobaczymy ale siostra 23 lata bardzo by juz tez chciala ale postanowila poczekac do slubu, wiec dopiero w przyszlym roku. Jestesmy pierwsi w rodzinie co maja problem dlatego wszyscy tak sie zamartwiaja, ale trzymamy sie razem wiec ja sie tak nie martwie bo corka ma kuzynki od strony meza praktycznie jak siostry caly czas razem i Moje mlodsze siostry to dla niej tez bardziej jak siostry. Ale sie rozpisalam zaznacze ze nie jestesmy jakas patologiczna rodzina zyjaca na 500+ heheheh, wszyscy pracuja i dobrze sobie radza poprostu pochodzimy z takich starotradycyjnych rodzin gdzie dzieci sa najwiekszym majatkiem. U nas swieta to jak wesela.