Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
poniewazaz mial poczatkowo FSH dobre a po tych lekach okazuje sie ze wzroslo ponad norme a to swiadczy o wygasaniu czynnosci jader! Normalnie szok!! Jedne hormony spadly i jestbok a inne wzrosły i jest zle! Normalnie ryczec mi sie chce! Nie tak to miało być! Mam nadzieje ze to tylko skutek leków i zaraz to wroci do normy.
Asiu a z ta szyjką to moja przyjaciólka też miała problem, no niestety leżała plackiem przez 2 miesiące, wstawała tylko do wc zaciskając nogi bo się bała. ale za to póżniej przed porodem jak na złość termin sie przeciągał i miała poród wywoływany a i tak skończyło się cesarką. Kochana trzymam za Was mocno kciuki i wierzę że szyjka się uspokoi 
