reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny mam pytanko o estradiol.
Jestem po 5 dniach stymulacji gonalem ( na usg bylo widac ok.8 pecherzykow) i odebralam dzis wynik estradiolu. Mozecie zerknac czy jest ok?
4700 pmol/l i
estradiol jedn.tradycyjna 1285 pg/ml
Jakis strasznie duzy ten estradiol mi sie wydaje...jest ponad norme.

U mnie marne stymulacje ale wydaje mi się,że będziesz miała duuuużo pęcherzyków,pozostałe na pewno jeszcze się nie pokazały.
 
reklama
Czy to znaczy ze czeka mnie hiperstymulacja :( ?
Całkiem możliwe ale też nie jest powiedziane (kiedy masz kolejne usg? Dziewczyny się wypowiedzą na pewno bo u mnie dosłownie o hiperstymulacji mogłabym pomarzyć ;)
Jakie masz dawki gonalu czy coś jeszcze?
A co lekarz powiedział na taki wynik?
To Twoja pierwsza stymulacja?
 
Wizyte mam w poniedzialek. Dawka gonalu 150. Mam brac jeszcze 3 dni. Plus dodatkowo od dzis jeszcze cos ale nie pamietam jak sie nazywa.
To moja pierwsza stymulacja a na wizycie nie mialam jeszcze wynikow estradiolu
 
Dziewczyny mam pytanko o estradiol.
Jestem po 5 dniach stymulacji gonalem ( na usg bylo widac ok.8 pecherzykow) i odebralam dzis wynik estradiolu. Mozecie zerknac czy jest ok?
4700 pmol/l i
estradiol jedn.tradycyjna 1285 pg/ml
Jakis strasznie duzy ten estradiol mi sie wydaje...jest ponad norme.

Na razie to cie czeka pogladanie pecherzykow i czekanie na rozwoj sytuacji. [emoji4][emoji4][emoji4]Ciezko po tym estradiolu cokokwiek powiedziec, bo albo rozklada sie na te 8 oocytow, albo masz ich wiecej i trzeba go na te osiem plus te male rozlozyc i tak mozemy sobie kminic. Gdyby byl ponad norme mialby juz ze 3000pg/ml . Czekaj spokojnie wg mnie jest wszystko w normie.Hiperka grozi od paru tysiecy, u mnie w klinice bylo bodajze 6000. A i tak zalezy od organizmu czy ja dostaniesz czy nie.Wykluczyc tego nie mozna, ale ciezko o niej mowic tez juz teraz. Okaze sie przy punkcji. Do tego czasu luzik i banan na twarzy wskazany[emoji6][emoji6][emoji6]
 
Kochane dziekuje za kciuki[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Wracamy do domku i test mamy robić po 8 dniach czyli 9 marca [emoji4][emoji4][emoji4]
Juz jestem po transferze ale odrazu po zachorowalam :-(
To wcale nie jest przekreslone [emoji8][emoji8] moze sie wszstko super skonczyc, trzeba myśleć pozytywnie[emoji9][emoji9][emoji3590][emoji3590]
 
Hej. Jestem tu Nowa
Niedługo dopiero zacznę przygodę z ivf.
Ciężko byłoby mi przeczytać tyle stron wstecz a więc zadam .pytanie czy orientujecie się jak wpłynąć na stymulacja by ta dała jak najwięcej pecherzykow ? To ma.jakieś znaczenie z estradiolem? Biorę olej lniany i olej z wiesiolka gdzieś wyczytałam że zawierają w sobie sztuczne estrogeny. Myślicie że jak będę brała dodatkowo do dnia punkcji to coś na to wpłynie ? Jakie stymulacje są lepsze krótkie czy długie ? Chce osiągnąć jak najwięcej pecherzykow bo chce przebadać zarodki PGS. I najlepiej byłoby żebym miała w 5 dobie 9 zdrowych zarodków. Wiem że to nie koncert życzeń i wiem że nie jest tak.jak byśmy tego chcieli ale może macie jakieś rady w jaki sposób mogę na to wpłynąć?
 
Dziewczyny mam pytanko o estradiol.
Jestem po 5 dniach stymulacji gonalem ( na usg bylo widac ok.8 pecherzykow) i odebralam dzis wynik estradiolu. Mozecie zerknac czy jest ok?
4700 pmol/l i
estradiol jedn.tradycyjna 1285 pg/ml
Jakis strasznie duzy ten estradiol mi sie wydaje...jest ponad norme.
Ja mialam 10 dnia stymulacji 2700 i walsnie tego dnia przepisal mi 8 dni dostinex dla zabezpieczenia przed hiperka, następnego dnia mialam juz 3800, wiec profesor sie cieszyl ze mial nosa i ze juz od poprzedniego dnia bralam ten lek, dzis tylko na usg sprawdzil i było tylko troszkę plynu, a poza tym zero objawow hiperki powiedzial ze powinna mnie ominac
 
Dzięki. Wiecie, że ja tego Antka czułam, zanim zaczęliśmy się nawet naturalnie starać... To jest strasznie dziwne, bo jestem raczej racjonalistką, twardo łażę po ziemi i we wszelkie czary-mary trudno mi uwierzyć. Ale jak tylko się zaręczyliśmy (nota bene po 4 miesiącach znajomości), to czułam Antka nosem i wiedziałam, że to Antek... mimo, że slub wzięliśmy po 2 latach, a starać o dziecko zaczęliśmy po kolejnych dwóch...

Trochę mnie rozwaliła ta wiadomość wczoraj, ciąża stała się realniejsza, a ja popłakuję sobie cały czas, chyba ze szczęścia...
Piszę to by powiedzieć wszystkim staraczkom: nie poddawajcie się! Nie jestem na tym forum żadną rekordzistką, ale miałam mnóstwo chwil zwatpienia, klinika określiła nas jako bardzo łatwy przypadek, pójdzie szybko, a ja po 2 stymulacjach, 4 transferach, poronieniu i ciąży pozmacicznej, pół roku temu nie wierzyłam, że będę mogła się na forum cieszyć z ciąży. Nie wierzyłam, że będę mogła napisać, że termin porodu jest wtedy i wtedy... jak kolejne dziewczyny pisały o sukcesie, nie wierzyłam, że kiedykolwiek będę na ich miejscu. Nawet w obecną ciążę nie umiałam uwierzyć, po tym jak jeden z bliźniaków nas opuścił...Ale to jest realne, dzieje się, a ja.od wczoraj się szczypię by upewnić się, że to nie sen (znacie te superrealne sny, że jesteście w ciąży, a potem pobudka...?) I mimo, że to.mój ósmy zarodek, nadal.planuję rodzeństwo :) Najlepiej zaraz :)
Nie poddawajcie się, jest wiele róznych opcji, a walczyć zawsze warto do końca.
Ściskam każdą z Was.
Pięknie napisałaś.Powiem Ci że ja tez wiedziałam że będę mieć syna już od pierwszego usg wszystkim mówiłam zobaczycie będzie siurek.Moj Adaś ma 8 miesięcy i do tej pory czasami jak na niego patrzę nie wierzę że to mam
 
reklama
To musisz na mnie trochę zaczekać ;) I wiesz ja też czuje,że będę mieć chłopca już od kilku lat,nawet imię było wybrane ale ,że u mnie idzie to bardzo opornie kuzynka zgarnęła dla syna.
Jedna chciała wcześniej dla swojego ale powiedziałam,że nie może bo mój syn będzie tak miał na imię hahah.A jak się ciągnęło i ciągnęło druga kuzynka nie wiedzą,że mi się podoba i jest dla mnie "zarezerowane" dała to imię i ta pierwsza mi to wypomina hahaha. ;)
Nad imieniem będę musiała pomyśleć :)
Kiedyś człowiek planował w którym miesiącu chciałby urodzić,jaka płeć a teraz liczy się tylko aby było i było zdrowe.

Historia z happy endem dodaje nam staraczkom sił i nadziei,że też się kiedyś uda.
To musi być niesamowite uczucie i cieszę się ogromnie razem z Tobą (z łezką w oku).
Dokładnie !! Byle zdrowe maleństwo było :)
 
Do góry