reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
7 ampułek...to jeszcze nie dramat z ta cena, a zastrzyk raz dziennie? Wiesz może czy one są dostępne w aptekach czy tylko na zamówienie?
:) Też dla mnie 170 zł za lek to spoko teraz, ale powiedz to komuś kto się nie leczy, że lek na np 7 dni kosztuje 170 zł :)
Jak to punkt postrzegania się zmienia wraz z tym na jakim etapie się jest :)
 
Słuchajcie, mam głupie pytanie....ale może jest któraś z was np. pielęgniarka albo po prostu wie, wiec....od 3 miesięcy ciągle latam na pobrania krwi min. Raz w tygodniu o ile nie dwa. Obecnie endokrynolog zapowiedziała że od teraz co trzy dni mam robić badania, do tego dojdą badania przy stymulacji...czyli dwa razy w tyg jak nic...i teraz moje głupie pytanie...jest jakiś limit pobierania krwi żeby nie miało to złego wpływu na organizm??? Wiem że to małe ilości, ale od razu pomyślałam o anemii??:) Dobra, pośmiejcie się że mnie;)
 
:) Też dla mnie 170 zł za lek to spoko teraz, ale powiedz to komuś kto się nie leczy, że lek na np 7 dni kosztuje 170 zł :)
Jak to punkt postrzegania się zmienia wraz z tym na jakim etapie się jest :)
Ojj zebys wiedziała ;) ja jeszcze dwa dni temu nie wiedziałam czy będę miała leki do stymulacji refundowane...i powiem ci że jednak kwota 4000 byłam załamana, ale co tak..:) wygrzebaloby się spod ziemi
Uffff na szczęście Amh jeszcze ok!
 
Myślę że jesteś w dobrych rękach[emoji4]
Ja tej lametty nie uzywalam to nie wiem, ale zaufaj lekarzowi. A prolutex to wlasnie progesteron w zastrzyku. Ja go bralam z luteina pod język. Fakt drogi ja placilam 175zl za siedem zastrzykow, ale napewno gdzies by sie znalazlo troszke taniej.

Super że już zaczynasz, bedziemy trzymaly kciuki.
Powodzenia kachana[emoji4]
Ok, czyli będę domagała się recepty na prolutex:)
 
Kochana a jak to było u Ciebie? Miałaś jakieś krwawienie czy zero jakiś objawów że coś się złego dzieje? Czy jak zajechalas na wizyte kontrolna to się okazało że serduszko jedno nie bije? Ja tak się stresuję, co tam się dzieje u fasolek, a wizyta dopiero w środę :(
Miałam lekkie plamienia z polipa w szyjce,ale to bez związku. Po prostu na jednej wizycie w 9 tygodniu okazało się, ze jedno serduszko nie bije. Wcześniej wszystko było ok. CRL (czyli długość) dziecka odpowiadało wtedy 9tyg 0 dni, a był to 9+4 jakoś. Drugi miał 9+3. To sie nazywa zespół znikającego bliźniaka (VTS - Vanishing Twin Syndrome) i występuje nawet do 30% w pierwszym trymestrze. Przy ciąży dwukosmówkowej nie stanowi zagrożenia dla drugiego dziecka. Prawdopodonna przyczyna (80%) to wada genetyczna... Teraz w usg już go nawet nie widać. Nie martw się na zapas, nie masz na to wpływu, choć wiem, ze od wizyty do wizyty zwariować można :)
Słuchajcie, mam głupie pytanie....ale może jest któraś z was np. pielęgniarka albo po prostu wie, wiec....od 3 miesięcy ciągle latam na pobrania krwi min. Raz w tygodniu o ile nie dwa. Obecnie endokrynolog zapowiedziała że od teraz co trzy dni mam robić badania, do tego dojdą badania przy stymulacji...czyli dwa razy w tyg jak nic...i teraz moje głupie pytanie...jest jakiś limit pobierania krwi żeby nie miało to złego wpływu na organizm??? Wiem że to małe ilości, ale od razu pomyślałam o anemii??:) Dobra, pośmiejcie się że mnie;)
Spoko, krew się szybko odbudowuje, takie ilości nie mają znaczenia, w swietle miesiąca przy takiej czestotliwości pobierania tracisz ok 100 ml, to tak jak standardowa miesiączka. Spokojna Twoja rozczochrana.:)
A prolutex miałam 1.x dziennie plus dopochwowo 3xlutinus plus podjezykowo 3x2 luteiny.
 
reklama
Miałam lekkie plamienia z polipa w szyjce,ale to bez związku. Po prostu na jednej wizycie w 9 tygodniu okazało się, ze jedno serduszko nie bije. Wcześniej wszystko było ok. CRL (czyli długość) dziecka odpowiadało wtedy 9tyg 0 dni, a był to 9+4 jakoś. Drugi miał 9+3. To sie nazywa zespół znikającego bliźniaka (VTS - Vanishing Twin Syndrome) i występuje nawet do 30% w pierwszym trymestrze. Przy ciąży dwukosmówkowej nie stanowi zagrożenia dla drugiego dziecka. Prawdopodonna przyczyna (80%) to wada genetyczna... Teraz w usg już go nawet nie widać. Nie martw się na zapas, nie masz na to wpływu, choć wiem, ze od wizyty do wizyty zwariować można :)

Spoko, krew się szybko odbudowuje, takie ilości nie mają znaczenia, w swietle miesiąca przy takiej czestotliwości pobierania tracisz ok 100 ml, to tak jak standardowa miesiączka. Spokojna Twoja rozczochrana.:)
A prolutex miałam 1.x dziennie plus dopochwowo 3xlutinus plus podjezykowo 3x2 luteiny.
Uffff super, dzięki za odpowiedź:) takie głupie myślenie czasami mam:) druga sprawa to że moja ręka wygląda jak sito bo tylko na jednej jest żyła nadająca do e do pobran
 
Do góry