reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Kinga trzymaj sie , to musi byc stresujace czekac na telefon, o wiele lepiej chyba zadzwonic i sie dowiedziec co i jak niz czekac az nie zadzwonia.
 
reklama
Kate071 - niby masz rację. Ale jeszcze jest ciut czasu i bez sensu dzwonić. Mogło minąć maks z 24 godziny od zapłodnienie dopiero ( bo około godz.10 mi pobrali komóreczki moje). No i muszą być pod obserwacją jeszcze na pewno. Zadzwonię przed 17, ale nie wiem czy będą chcieli mi telefonicznie udzielić informację.
 
musze uciekac do pracy choc chetnie bym sie zwinela w kocyk i poszla spac ,ja sie bardzo ciesze z tego usg ale ciagle jakos boje sie okazac radosc cala soba moze jak juz faktycznie w nastepnym tygodniu uslysze serduszko to uwierze ze moj cud trwa moja fasolka ma 4,4mm pozdrawiam was dziewczyny i mocno was wspieram i tule do mego serduszka:tak:
 
Kinga, ja tylko pomyslalam ze dziwne ze w tej klinice jest tak ze trzeba czekac zeby nie zadzwonili, lepiej jakby zadwonili i powiedzieli co i jak
 
Kwiatuszekq20 - świetnie Cię rozumiem. Chociaż to jeszcze nie jest najgorsze. Najgorsze są pytania kiedy będziemy mieć dzieci i czemu nie mamy? Chyba nam tak wygodnie, że nie mamy. To jest dopiero porażka.
 
reklama
Agapl, dzisiaj mamy wizytę u ginekologa-androloga. Mam nadzieję, że powie mojemu mężowi, w jaki sposób poprawić jakość żołnierzyków.

Misia, jeszcze chwilę cierpliwości i będziesz w domku. Zawsze najlepiej dochodzi się do zdrowia w domowych pieleszach.

Kinga, trzymam kciuki!!!! Będzie dobrze.

Gotadora, dzisiaj słoneczko zawędrowało do mnie.
Jak tam badania? Myślę o Tobie.

Hola, mam nadzieję, że pojechałaś wczoraj do szpitala. Odezwij się do nas, Kochana.


hej, dojechałam, słonko dopiero w drodze powrotnej w Ostródzie zobaczyłam :-)

nie obyło się bez niespodzianki - na nfz miałam tylko jedno badanie, a trzy pozostałe do wyboru -zadzwonić po 10 grudnia i się umówić, ale do końca roku nie mają miejsc, albo zapłacić, także dwie ręce kłute miałam z dopłatą
 
Do góry