reklama
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Dokladnie tak, to jest w ampulkostrzykawkachNie miałam ,
Znaczy jeśli chodzi o domaciczne to się domyślić mogę co i jak , a po transferze ? Samemu sobie można podać tak jak neoparin ?
Ja miałam pierwszą wizytę w klinice 14 dni od pozytywnej bety wcześniej pobiegłem do swojej gin i na USG była"tylko" malutka kropka. Odpoczywaj i czekaj na wizytę.Dziewczyny mam pytanie. Doktor zapisał mnie na wizytę dopiero 13lutego na usg. To miesiąc od transferu. Nie wiem czy tyle wytrzymam. Czy warto iść wcześniej i coś sprawdzić? Albo może powtórzyć betę? Ale robiłam ja już 3 razy
Bardzo bolesne są te zastrzyki ?Dokladnie tak, to jest w ampulkostrzykawkach
Na co powinnam być przygotowana żeby nie panikować ?
sssurykatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 312
N.ovum WarszawaKochana a gdzie ty sie leczylas bo nie pamiętam. ?
30 dni to przynajmniej serduszko już powinno być z bardzo dużym prawdopodobieństwem, myślę, że warto poczekać. Jak pójdziesz tydzień wcześniej może być, a może jeszcze nie. Wiem, ze to strasznie długo, jak się niepokoisz możesz bete sprawdzić i progesteron przy okazji Mnie to uspokajałoDziewczyny mam pytanie. Doktor zapisał mnie na wizytę dopiero 13lutego na usg. To miesiąc od transferu. Nie wiem czy tyle wytrzymam. Czy warto iść wcześniej i coś sprawdzić? Albo może powtórzyć betę? Ale robiłam ja już 3 razy
Witamy znów!!!co u Ciebie???U nas też tak było,że ze względu na pojedyncze plemniki nie opisywali bardziej szczegółowo tego seminogramu. Dopiero jak mieliśmy 4 mln,to wyszczególnili ruch i budowe. Nie wiem czy to taka norma,ale mieliśmy ten opis taki jak Twój.
W ogóle siemanko dziewczyny po długiej przerwie. @dżoasia Ty wiesz ♡♡ Gratulacje dla całej reszty,której się udało i kciuki za te,które nadal walczą. @Kurcia szczególnie dla Ciebie ♡
@Ptaszynka111 a immunologie badałaś?Niestety in vitro nie jest łatwe.ciezko stwierdzić co jest powodem i jak widzisz dziewczyny walczą po wiele razy.Próbuj dalej!
@Baylee @NataliaNNN piękne bety dziewczyny!!!
Przeżyjesz zobaczysz!!!Dużo siły na najbliższy czas.Masz jeszcze dwie blastki.@Baylee @NataliaNNN dziś dla was szczęśliwy dzień - super wiadomości! Może kiedyś i ja przeżyje takie chwile
odpocznij psychicznie i zbieraj siły do ponownej walki.
Dziewczyny czy któraś z Was miała podawany intralipyd w Krakowie???
Jakieś namiary??
Ptaszynka111
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2018
- Postów
- 42
Ptaszynka rozumiem Ciebie doskonale. Dzisiaj każda na tym forum zapewne jest z Tobą myślami i doskonale wie co czujesz... główka do góry! Ja czuję się tak samo, kiedy przychodzi taki dzień jak dziś u Ciebie. Jeszcze na tym naszym niebie zaświeci słoneczko - zobaczysz!!
Dziekuje Kochana!
NataliaNNN
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2018
- Postów
- 413
Dziewczeta to Wy dopiero pierwsze usg miałyście przy wizycie serduszkowej? A myślicie że takie wcześniejsze usg może coś zaszkodzić zarodeczkom rozwijającym się?N.ovum Warszawa
30 dni to przynajmniej serduszko już powinno być z bardzo dużym prawdopodobieństwem, myślę, że warto poczekać. Jak pójdziesz tydzień wcześniej może być, a może jeszcze nie. Wiem, ze to strasznie długo, jak się niepokoisz możesz bete sprawdzić i progesteron przy okazji Mnie to uspokajało
Justyska13
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2018
- Postów
- 2 006
Dzie
Dzięki :-)N.ovum Warszawa
30 dni to przynajmniej serduszko już powinno być z bardzo dużym prawdopodobieństwem, myślę, że warto poczekać. Jak pójdziesz tydzień wcześniej może być, a może jeszcze nie. Wiem, ze to strasznie długo, jak się niepokoisz możesz bete sprawdzić i progesteron przy okazji Mnie to uspokajało
reklama
NataliaNNN
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2018
- Postów
- 413
To dobra decyzja, zdrowie Dzidziusia i Twoje jest najważniejszeBlastki
Cytrynko, kciuki zaciśnięte, ale na dodatnią betę 31.01 nie licz, bo się tylko zdenerwujesz. To zdecydowanie za wcześnie. Traktuj to jak kontrolę progesteronu.
Wow, jak 3-dniowe to już w ogóle!
Ja chodziłam do pracy do 10 tyg. Chodzilabym dalej, ograniczając tylko czas (bo praca 10-12 godz dziennie), ale w 9 tyg obumarł mi jeden bliźniak, a w 10tym dostałam krwotoku z polipa, który mi wyrósł w szyjce, więc po tych przygodach wysłali mnie na zwolnienie. Teraz jest w miarę ok, chciałam wrocic, ale i mąż i lekarz mówią nie, więc siedzę...
Podziel się: