reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ojej... aż mi prawie łzy pociekły. [emoji7][emoji7] To najpiękniejszy widok jaki może spotkać każdą z nas.
Mocno Ci gratuluję i nie ukrywam, że podziwiam Twoją wytrwałość. [emoji123][emoji123]
Daj spokój, trzeba było się w końcu wziąć do roboty, bo tyle Was tu z początku mojej kadencji na forum wraca o rodzeństwo, że mi aż głupio ;P
Dzoasia ale to pięknie wygląda.
Tyle sie wyczekalas i taka piękna nagroda...

Ps.wiesz cos wiecej o polaczeniu q10 i nk,nigdzie na pokrewne info nie natrafilam
Któraś tu miała wysokie nk i nawet Paśnik mówił, żeby koenzymu nie łykała

Nie wiem na ile to jest wiarygodne źródło, ale znalazłam taki artykuł:


2.2. Układ odpornosciowy
Grupa badawcza prowadzona przez profesora Anellie Brauner w Szwecji udowodniła korzystny wpływ koenzymu Q10 na wzmocnienie odporności organizmu. Według wyników uzyskanych z przeprowadzonych przez nich badań wynika jasno, że CoQ10 zwiększa aktywność komórek NK, czyli naturalnych zabójców (ang. Natural Killers). Jest to grupa najważniejszych struktur układu immunologicznego, które odpowiadają za zjawisko naturalnej cytotoksyczności. Te białe krwinki w kontakcie z komórkami nowotworowymi bądź zarażonymi czynnikami patogennymi, indukują ich apoptozę. Brauner i współpracownicy przekonują, że koenzym normalizuje i usprawnia funkcjonowanie receptorów komórek NK, a tym samym indukuje wzrost ich stężenia i aktywności.

Wyniki kolejnych badań sugerują również, że suplementacja koenzymu Q10 skutkuje zwiększeniem ilości makrofagów. Są to jedne z podstawowych komórek żernych, które jako pierwsze docierają w miejsce inwazji patogenu i stymulują odpowiedź immunologiczną.

Link do: CoQ10 | Koenzym Q10 - NeuroExpert
 
reklama
Z naszych doświadczeń również wynika ze żadne suplementy nie zmieniają sytuacji. Mąż brał 3 różne w cenach od 40zl za opakowanie do 200 zł za opakowanie, w ten sposób tylko straciliśmy na to 7 mc, bo androlog mówił ze warto poczekac a nuz się poprawi. Co do morfologii to oni badają w seminogramie ich wygląd z zewnatrz, a nie wewnątrz co oznacza ze one mogą być „brzydkie ale dobre”, dlatego nie warto martwic się morfologia, sam fakt ze prawidłowy wynik jest już od 4% swiadczy ze ogólnie w populacji większość jest „brzydka”:) dlatego warto badać chromatyne, fragmentację etc bo to daje właściwszy obraz. Ogólnie powodów b kiepskiego nasienia może być b dużo, u nas ostatecznie stwierdzili ze to wina przebytej przez męża w dzieciństwie świnki.
No u nas te lekarz pytal o świnkę ale maz nie pamieta, dodatkowo od 8 lat jest kierowca TIRa. Tak jak mowisz wiele jest czynnikow nie do zbadania. Trzeba wierzyc ze sie uda i dzialac
 
Hey dziewczyny pisze do was z pytanie bo w sumie chyba będę musiała do was dołączyć jakkolwiek to brzmi :( ... staram się z mężem o pierwsze dziecko dwa lata ponad u mnie hasimoto, insulinoopornosc, podwyższona prolaktyna u męża morfologia plemnika 2% rok temu, ostatnio we wrześniu 4 miesięce temu 0% dostał fertilman, flegamine i wczoraj byliśmy na sprawdzeniu wyniku czy jest poprawa a tu proszę 0% .... jutro mamy wizytę u gina bo mieliśmy zacząć stymulację ale chyba jest to bez sensu lepiej od razu przejść do in vitro tak myśle.... powiedziecie mi czy która tu z was miała problem z mężem morfologia plemnika 0% ?
Ja! I 23 tc! :) fertilman nic nie daje, lepiej od razu działać w ivf!
 
reklama
@dżoasia a jak się czujesz? Poza oczywistym skokiem radości :)
żadnych skoków ;) delikatnie, powoli się oswajamy, cieszymy się ale bardzo ostrożnie. Niestety radosnej sielanki już nie będzie po takich przejściach... trudno. Czuję się bardzo dobrze, żadnych mdłości nawet nie mam ;P nooo, może czasem takie 5cio minutówki, ale tego nie liczę. Najgorsze jest to, że musze w nocy RAZ wstac na siku ;P
Czadersko! To teraz byle do prenatalnych:) Ale widzę, że masz sporo wizyt jeszcze. Ty tak sobie ustawiłaś czy lekarz? Jak samopoczucie? Objawy powróciły?;)
6go mam jeszcze wizytę w klinice, a 20go u mojej, u której chcę prowadzic. Pisałam do niej ale się nie odzywa, może pojechała gdzies na ferie, nie będę jej tyłka zawracać, bo wiem, że ma strasznie dużo na głowie, a poza tym w klinice do 12tc mam darmoszkę ;)
 
Do góry