reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kobietki jestem po wizycie u doc Pasnika:) musze jeszcze kilka badan wykonac zebysmy mogli ustalic plan dzialania m.in badanie na trombofilie. Zamowilam z tej strony Link do: Trombofilia wrodzona (nadkrzepliwość) - jak się objawia? jak ją rozpoznać? jakie badania wykonać? jak ją leczyć? czy ktoras moze korzystala z tego labu juz?
@Baylee gratuluje bety:)
Ja już korzystałam, byłam zadowolona, wszystko mi zorganizowali, wynik na e-mail, telefon i pocztą, polecam. Nie miałam się do czego przyczepić. Jak jest napisane na stronie to wszystko tak się odbyło, później moja siostra tam robiła i też bez zarzutów.
 
reklama
No jak nie jak tak,przeciez 41 to już niepodważalna ciąża:)
Strasznie sie ciesze, to byl Twoj drugi transfer prawda?
Teraz tylko zeby becisko przyrastalo i serduszko pikalo❤️✊
Kurcze ale mnie naładowałas pozytywnie,a gdzie tam do mojego transferu 25lutego... Coz bedziemy Ciebie prześladować do tego czasu...
Jak sie czujesz?jakies objawy? bóle?
@Baylee no ogromnie się cieszę ✊
Tak, to mój drugi transfer był i pierwsza procedura in vitro. Właściwie czuje sie zupełnie normalnie, zero bólu piersi. Od wczoraj lekkie pobolewanie brzucha i czasem klucie w okolicach jajników ale naprawdę rzadko. Trochę mnie martwi ten brak objawów
 
Dziewczyny czy enterococcus faecalis w ilości 1000000/ml w moczu w 10 tc to tragedia? Odebrałam wynik i nie wiem czy pędzić na złamanie karku do lekarza czy czekać do przyszłej środy, bo i tak mam wizytę. Badanie ogólne wyszło ok.
Jak badanie ogólne jest ok to nie ma infekcji. E. faecalis jest najczęstszą bajterią która rosnie wynikającą po prostu z zanieczyszczenia próbki. Moja propozycja to powtórz posiew, jak wyjdzie drugi raz to najwyżej się przeleczysz. Ja tak miałam z posiewem z pochwy przed transferem, zawsze wszystko super a raz wyszedł faecalis. Powtórzylam i go nie było - zanieczyszczenie próbki.
Tak, to mój drugi transfer był i pierwsza procedura in vitro. Właściwie czuje sie zupełnie normalnie, zero bólu piersi. Od wczoraj lekkie pobolewanie brzucha i czasem klucie w okolicach jajników ale naprawdę rzadko. Trochę mnie martwi ten brak objawów
Gratulacje :) Kochana, objawy zaczęłam mieć przy becie 100 tysięcy, a nie 41 :). Objawy ktore masz teraz wynikają z przyjmowaniw progesteronu, a jak ich nie masz.to się ciesz, znaczy, że dobrze tolerujesz. Jesteś w ciąży, moje doświadczenia co prawda nie pozwalają na hurra optymizm na tym etapie, ale to jest piękny początek i oby tak dalej. Sprawdź przyrost za 2 dni, a jak beta będzie kolo 2 tys to leć na usg zobaczyć pecherzyk :)

@Beata 4 gratuluję parki :)
 
Ja tez przez pierwszy miesiac nie miałam objawów ale jak sie zaczęły to kolejny miesiac przespałam w toalecie i schudłam 7kg :errr:
 
Jak badanie ogólne jest ok to nie ma infekcji. E. faecalis jest najczęstszą bajterią która rosnie wynikającą po prostu z zanieczyszczenia próbki. Moja propozycja to powtórz posiew, jak wyjdzie drugi raz to najwyżej się przeleczysz. Ja tak miałam z posiewem z pochwy przed transferem, zawsze wszystko super a raz wyszedł faecalis. Powtórzylam i go nie było - zanieczyszczenie próbki.

Gratulacje :) Kochana, objawy zaczęłam mieć przy becie 100 tysięcy, a nie 41 :). Objawy ktore masz teraz wynikają z przyjmowaniw progesteronu, a jak ich nie masz.to się ciesz, znaczy, że dobrze tolerujesz. Jesteś w ciąży, moje doświadczenia co prawda nie pozwalają na hurra optymizm na tym etapie, ale to jest piękny początek i oby tak dalej. Sprawdź przyrost za 2 dni, a jak beta będzie kolo 2 tys to leć na usg zobaczyć pecherzyk :)

@Beata 4 gratuluję parki :)
Dobrze :) tak zrobię
 
Pierdzieli od rzeczy[emoji85]to ze dochodzi do zaplodnienia nie znaczy jeszcze dlugo ze zarodki sa zdrowe. Sa abberacje ktore wychodza dopiero po czasie, wiekszosc nie przeszkadza w zaplodnieniu, dochodzi do implantacji i wtedy padaja. Zbyla Cie bardzo brzydko.I nie prawda , ze robi sie to tylko wtedy kiedy wyszlo cos u genetyka nie tak. Rodzice moga być zdrowi a dzieje sie dopiero cos po polaczeniu chromosomu meskiego i zenskiego.Ehh... nie wiem co bym zrobila... jesli dobrze pamietam nie masz zarodkow na lodzie za duzo. Czy sie myle? Dokoncz dziela i zmieniaj klinike. Tak bym zrobila.
Nie mylisz się mam tylko jednego zarodka
Obawiam się ze u nas wogole nigdzie tego nie robią
Ten kraj to paranoja nawet krwi prywatnie nigdzie nie zdam a już nie mówiąc o wlewach
Jestem wściekała bo teraz przed podejściem i kolejnej stymulacji nie ma bata ze musze zrobić ta diagnostykę
 
reklama
Kurcze nie rozumiem rozumowania takiego lekarza. Chore zarodki tez się przyjmują,tylko najczęściej na krótko,poza tym czy ona uważa ze chore dzieci ktore sie rodzą, "uszkadzają" sie dopiero w łonie matki?.
Nigdy bym nie uwierzyła ze zarodek ktory ma najwyższą klase moze byc chory,a jednak lekarz mi pokazał taki przypadek,dziewczyna 31lat,5blastek z 1 stymulacji,w tym 2 najwyzszej klasy,pozostale tylko ciut gorsze i wszystkie z wadami genetycznymi(Turner,multiple itp)
Mozna zakaldac że żywot takiego zarodka to 5-8tyg.

No kurcze skoro Ty podsylasz rozwiązania to dlaczego by nie sprobowac chociażby dla świętego spokoju, przecież po tym co przeszłas to Ci sie należy!
Ja zauważyłam ze mi się w tym kraju i w tej klinice nic nie należy
Dwa plany i dwa plany odrzucone idę jak na potęgę kolejna i kolejna tym samym planem żadnych zmian bo to jest wbrew woli , a należy czekac bo kiedyś zaskoczy
Nic ja musze z tego wyjść z twarzą tak jak ja chce
 
Do góry