reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny doradzcie mi. Jestesmy z mezem przed ivf dopiero w lutym ma byc stymulacja bo maz bierze jeszcze tabsy na prolaktyne, testosteron i cos jeszcze. U meza wyszla ologoozospermia. Wiadomo swieta sie zblizaja wiec i % na stole beda. Rodzina nie wie o naszych problemach wiec ciezko bedzie im przegadac ze nie pijemy. A nie pijemy % bo wiadomi ze to wplywa na jakość nasienia, a ja nie pije by moze zwiekszyc szanse(tak sobie sama powiedzialam). Powiedzcie mi co zrobić? Sadze ze mi 1-2 lampki wina nie zaszkodza a pewnie jak nie jedna z was pisaly zwiekszy krazenie krwi. Ale
Hej. Ja lecze się w Artvimed. Jestem po pierwszym transferze i beta rośnie wizyta 19.12 i wtedy coś więcej powiem. A Ty też Artvimed ?
Ja też Artvimed :) dr Chrostowski?
 
Dziewczyny doradzcie mi. Jestesmy z mezem przed ivf dopiero w lutym ma byc stymulacja bo maz bierze jeszcze tabsy na prolaktyne, testosteron i cos jeszcze. U meza wyszla ologoozospermia. Wiadomo swieta sie zblizaja wiec i % na stole beda. Rodzina nie wie o naszych problemach wiec ciezko bedzie im przegadac ze nie pijemy. A nie pijemy % bo wiadomi ze to wplywa na jakość nasienia, a ja nie pije by moze zwiekszyc szanse(tak sobie sama powiedzialam). Powiedzcie mi co zrobić? Sadze ze mi 1-2 lampki wina nie zaszkodza a pewnie jak nie jedna z was pisaly zwiekszy krazenie krwi. Ale jak z mezem???
Moim zdaniem z mężem tak samo nic w nadmiarze nie zaszkodzi.Powodzenia
 
Kochana no niestety może , ale nie musi wszytsko zależy jakie to przeziębienie jest, ja polecam dużo witaminy C i herbatę z imbirem :) i najlepiej się skontaktować z lekarzem prowadzącym żeby on też wiedział co i jak :)
Niestety nie pomogę, bo nie
Hej dziewczyny :) @dżoasia @Dgd @redferrari @annemarie @Justin87 @sksk @ilmenau @motylek24 @Olk@24 @sunrisea @Gotart @chlopkers @Sol @Pat1980ka i pozostałe wspaniałe koleżanki :) Proszę Was o fachową poradę. Dzisiaj trzeci dzień stymulacji, długi protokół, a mnie dopadło przeziębienie. Czy to może mieć wpływ na ilość i jakość komórek? Czy coś powinnam zrobić? Będę wdzięczna za Wasze rady :biggrin2:
Niestety nie pomogę, bo nie mam pojęcia. Ale na pewno któraś z dziewczyn coś podpowie. A ja dużo zdrówka życzę :happy2:
 
Trafiłam z polecenia do dr Ciepieli do Szczecina
Wierze w jego możliwości i nasza siłę o walkę o maleństwo
To dopiero moje początki bo czekam na wyniki genetyczne ale wiem jak bardzo mało czasu mamy wiec ruszyliśmy ze wszystkim z kopyta i jak dobrze pójdzie to w lutym pierwszy transfer
Hej ja też z kliniki Vitrolive tylko ja u dr.Budzinskiej, i jeszcze innych dziewczyn z forum też z vitro.Powodzonka
 
Czy któraś może wie, czy zabiegi kwasami u kosmetyczki mogą być robione jak jest beta pozytywna, kurcze jestem dzisiaj umówiona do kosmetyczki i nie wiem czy nie odwołać
Ja bym odwołała. Ja po becie nawet na farbowanie włosów nie poszłam. W święta będę jak szogun z odrostami, ale trudno;)
Dziewczyny doradzcie mi. Jestesmy z mezem przed ivf dopiero w lutym ma byc stymulacja bo maz bierze jeszcze tabsy na prolaktyne, testosteron i cos jeszcze. U meza wyszla ologoozospermia. Wiadomo swieta sie zblizaja wiec i % na stole beda. Rodzina nie wie o naszych problemach wiec ciezko bedzie im przegadac ze nie pijemy. A nie pijemy % bo wiadomi ze to wplywa na jakość nasienia, a ja nie pije by moze zwiekszyc szanse(tak sobie sama powiedzialam). Powiedzcie mi co zrobić? Sadze ze mi 1-2 lampki wina nie zaszkodza a pewnie jak nie jedna z was pisaly zwiekszy krazenie krwi. Ale jak z mezem???
Wiadomo, wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Chociaż mój M tak się zawziął, że już dobrych parę miesięcy nie tyka żadnego alkoholu. Od dłuższego czasu też ćwiczy i schudł z 13 kg. Też mieliśmy różne akcje z alkoholem na imprezach. Bo oczywiście u nas w Polsce, to nie wystarczy powiedzieć "nie dziękuję". Każdy ma Cię wtedy za wariata i dopytuje... Pomimo tego my się jakoś bardzo nie tłumaczyliśmy, tylko mąż mówił, że narazie nie pije, bo się odchudza i raczej nie było dalszej dyskusji Później już się każdy przyzwyczaił. A dodam, że wcześniej nie odmawiał, a wręcz należał do grupy tych, co po kieliszku mówią do innych: "co, z nami się nie napijesz?";)
 
reklama
Do góry