reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

O to widzisz musialam jakos przegapic! Gratuluje coreczki i ciesze sie, ze wszystko jest dobrze :) U nas polowkowe w czwartek, wiec bedzie stres. Z pozytywow to od wczoraj wieczora maluch jakos bardziej zaczal sie ruszac wiec mnie to trocje uspokoilo bo tak to razdko cos czulam. Fajnie, ze wybralas szpital i bedziesz tam dobrze pokierowana, a zdecydowalas sie czy sn czy cesarka? Bo ja caly czas sie waham i bede konsultowac to z lekarzem polskim i konsultantem tu w uk, najbardziej boje sie rozerwania 3 stopnia jak przy pierwszym porodzie ale z drugiej strony chcialabym naturalnie, na szczescie jest jeszcze duzo czasu.

No właśnie jeszcze nie wiem co wybrać. Moja mama namawia mnie na cc, ona rodziła i sn i przez cc, więc z tego co zapamiętał to lepiej się czuła po cc. Z drugiej strony pewnie będę chciała szybciej wrócić po rodzeństwo i wtedy sn jest lepsze. Porozmawiam za tydzień z tym lekarzem że szpitala i zobaczymy co mi powie.
W czwartek mocne ✊✊✊ za was. Dalej czekasz do porodu żeby dowiedzieć się jaka płeć?
 
reklama
Akatombo kochanie tak mi przykro :* Rób jak ci serce podpowiada - jeśli przerwa to ok, ale jeśli chcesz działać od razu, to i tak musisz poczekać aż beta spadnie do 0 i dopiero wtedy pierwsze krwawienie po tym to będzie 1dc.

Anetka - tego nawet najstarsi górale nie wiedzą!!! :/
A jak Ty się czujesz? Kiedy wizyta? Jak po poprzedniej? Coś nam tu mało meldujesz :)

Miałam weekendowy wyjazd, ale już jestem na osterunku ;) :D

Kochana, ja bym brała ten dostinex tak jak każą w klinice. U mnie od wieków problem z prolaktyną, chociaż w klinikach tym się za bardzo nie przejmują, ale akurat życie mi tarczycy oszczędziło i z nią póki co all ok :)

Po punkcji dają codziennie jak się ma jakieś tam ryzyko hiper. Ja po ostatniej też brałam i mam nadzieję, że to mnie uchowało od niechcianego szpitala ;)

Majaaa a do kogo chodzisz? Bo zakładam, że w krk? Kogo polecasz?

Zawsze wtedy kiedy pojawia się żywa, świeża krew, a nie tylko plamienie.


Kochana a co to za operacja i kiedy ją miałaś? Ciężko coś doradzić jak nie znamy szczegółów...

To zależy od kliniki i w dużej mierze od dobrej woli lekarza. Czasem nawet jeśli nie masz już możliwości wziąć urlopu to lekarz może wypisac l4 na dzień wizyty. Podczas stymulacji raczej może wypisać jeśli masz np ciężką pracę fizyczną

Ssssurykaciu wszystkiego spokojnego dla Ciebie :* :* :* Olej w końcu ta robotę ;) :p

Kochanie ja cię pamiętam. Światełko dla Jowitki :* [*]
Acardu i heparyny trzymałabym się na pewno. A już przynajmniej heparyny to na bank. Życie ci nie szczędziło przykrości, ale teraz musi być już dobrze!!

tak jest - nic się nie zmieniło ;)
@dżoasia to kiedy ten Twój transfer???
Kochana jest mnie mniej bo ja ciągle bym spała.. w robocie nadwyrężam mózg jak mogę a w domu totalne lenistwo... aż zaczyna mnie to troszkę dobijać :p
Ja nie zwyczajna do leżenia i nic nie robienia a tu się inaczej nie da.... :)
Poza tym bardzo przeżywam wszystkie niepowodzenia dziewczyn i w pewnym momencie zaczęło się to troszkę na mnie odbijać więc musiałam ograniczyć forum...
Nie mniej jednak nie ma dnia i godziny abym o Was nie myślała :*
U nas po ostatniej wizycie wszystko w porządku... teraz mamy prenatalne I trymestru 5 grudnia i już powoli zaczynam się martwić... bo tyć nie tyję, brzuszek prawie wcale nie rośnie i wkręcam sobie jakieś dziwne akcje....
 
Dziękuję kochana.
Strasznie mi przykro ze dostalas takie wiadomosci. Sama myslac o KD mam pewne opory, wiec domyslam sie jak teraz musisz miec wiele do przemyślenia i przetrawienia. Daj sobie czas. Odpocznij od tematu, daj mu sie uleżeć.Nie wiem co napisac. Tak mi przykro. :(:(:(A u mnie stagnacja posrodku zlej wiadomosci. Biorac dalej leki czekam na wtorek na potwierdzenie diagnozy pustego jaja.
@Kurcia nie takich informacji się spodziewałam wchodząc na forum i czytając Twoje wiadomości.... :(:(
A byłaś na razie na jednym USG i nic nie było widać czy jak? ... przepraszam, że tak dopytuję ale nie nadrobię Was :(:(
 
@dżoasia to kiedy ten Twój transfer???
Kochana jest mnie mniej bo ja ciągle bym spała.. w robocie nadwyrężam mózg jak mogę a w domu totalne lenistwo... aż zaczyna mnie to troszkę dobijać :p
Ja nie zwyczajna do leżenia i nic nie robienia a tu się inaczej nie da.... :)
Poza tym bardzo przeżywam wszystkie niepowodzenia dziewczyn i w pewnym momencie zaczęło się to troszkę na mnie odbijać więc musiałam ograniczyć forum...
Nie mniej jednak nie ma dnia i godziny abym o Was nie myślała :*
U nas po ostatniej wizycie wszystko w porządku... teraz mamy prenatalne I trymestru 5 grudnia i już powoli zaczynam się martwić... bo tyć nie tyję, brzuszek prawie wcale nie rośnie i wkręcam sobie jakieś dziwne akcje....

Kochana, nie stresuj się! Mi pierwszy dodatkowy kg pojawił się dopiero w 19 tyg, teraz jest 21 tydz. i +2.5kg. To jest jak najbardziej normalne. Brzuszek pojawił mi się ok 16 tyg a i tak był widoczny głównie wieczorem. Mocne kciuki za 05.12, zobaczysz jaki fajny prezent mikolajkowy dostaniesz - może już nawet poznasz płeć :)
 
Kochana, nie stresuj się! Mi pierwszy dodatkowy kg pojawił się dopiero w 19 tyg, teraz jest 21 tydz. i +2.5kg. To jest jak najbardziej normalne. Brzuszek pojawił mi się ok 16 tyg a i tak był widoczny głównie wieczorem. Mocne kciuki za 05.12, zobaczysz jaki fajny prezent mikolajkowy dostaniesz - może już nawet poznasz płeć :)
tak czytam, że z tym brzuszkiem to normalne, ale jak człowiek nie wymiotuje, to wkręca sobie głupie akcje do głowy... :p
Na kilogramy na wadze nie czekam, aż z takim utęsknieniem ;-)
Chociaż mój gin twierdzi, że spanie to jeden z najnormalniejszych objawów ciążowych...
Co do płci zobaczymy... Jak Niunia nie będzie wstydliwa to pokaże co ma między nogami :p
 
Wyglada nieciekawie, ale podeslij mi na fb wynik to potem zerkne. Dobrze by bylo zeby przy takim genotypie maz zrobil HLA i wtedy majac oba przed oczyma niech Pasnik porowna. Na pewno accofil bedzie potrzebny, pytanie tylko w jakich dawkach.
Asiu a czy ja też bym mogła Ci wysłać moje kiry na priv , może Ty mi powiesz co i jak , bo wujek Jarek ma już za dużo roboty z nami i nie chce go zwalać pytaniami,
 
Kobietki a ja mam jeszcze jedno do Was pytanie:-)
Wasza rodzina, znajomi w pracy wiedzą , że macie problem z niepłodnością?
W naszym przypadku wiedzą tylko "teście" i moja przyjaciółka.
Moi rodzice nie wiedzą i niczego się nie domyślają. Jak radzicie sobie z pytaniami typu: "Kiedy będziecie mieć dziecko?" Powiem Wam szczerze, że mnie strasznie bolą takie pytania i męczą ale odpowiadam z uśmiechem na twarzy, że jestem jeszcze młoda i teraz zajmujemy się budową domu. Najpierw dom, później dziecko. Wszyscy łykają to na szczęście :-)
U nas przez lata nikt nie wiedział z jakim problemem się borykamy. Po dwóch latach powiedzieliśmy teściowej, z racji tego, że pracuje w przychodni ginekologicznej, szwagierce i mojej przyjaciółce.
Pozostałe osoby o niczym nie wiedziały... dopiero jak podjęliśmy decyzję o IVF, po 4 nieudanych IUI powiedzieliśmy rodzicom.
Poza tym nikt więcej z otoczenia nie wiedział i uważam, że tak było dobrze...
Każdy pewnie się domyślał, bo jesteśmy 6 lat po ślubie, leci 7.
Po 2 latach od ślubu, skończyły się pytania typu" kiedy dziecko" "na co czekacie" "kiedy Wam się rodzina powiększy" itd.... Na początku na te pytania odpowiadałam miło, później zaczęłam być mało uprzejma i pytania umilkły.
 
@Kurcia nie takich informacji się spodziewałam wchodząc na forum i czytając Twoje wiadomości.... :(:(
A byłaś na razie na jednym USG i nic nie było widać czy jak? ... przepraszam, że tak dopytuję ale nie nadrobię Was :(:(
Byłam już na 3 usg... 2 tyg temu, tydzień temu i kilka dni temu. Wciąż ten sam obraz - pusty pęcherzyk. Jutro mam 8t+1 i idę ostatni raz dla potwierdzenia diagnozy i odstawienia leków.
 
reklama
Do góry