sssurykatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 312
@Akatombo, jak widzisz ja oezy becie 2907 i widocznym pęcherzyku nadal. żyję w wielkiej niepewności.Czekamy i zaciskamy kciuki!
Ja po wczorajszej becie wcale nie przestałam się martwić i czekać... Taki już nasz los. Nie ma wyjścia, trza sie uzbroić w wielką cierpliwość.
Wszystko dlatego, że przy prawidłowych przyrostach bety i pięknym pęcherzyku z ciałkiem żółtym w marcu tego roku na wizycie serduszkowej zobaczyłam po.prostu pustą macicę. Więc najbliższy tydzień jest dla mnie koszmarem... taka nasza natura, zawsze będziemy się martwić, los nas doświadczył i jak widać, nie odpuszcza...
@JoannaRak bardzo mi przykro kochana. Żeby było dobrze szanse są, ale minimalne, rozumiem, że nie chcesz się ich chwytać. Bardzo dużo wysiłku, przygotowań i logistyki wlożyłaś w ten transfer, ale kochanie wyżal się, wypłacz i wracaj po słabeusze. Czasem one nas zaskakują, spójrz na @adunnnia90. Ja też mam blastkę 4CC na zimowisku. Daj im szansę. Wiem, ze robisz duże przerwy między transferami, ale czasem po prostu trzeba trafić.na ten zarodek. W naturze do 30% zapłodnionych komórek się nie implantuje. Moze warto, póki jesteś przygotowana immunologicznie spróbować szybko kolejny raz? Jeśli oczywiście Ci finanse pozwalają. Trzymaj się.kobietko, walcz!
Ostatnia edycja: