reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziękuję wam kochane za dobre słowa.
Uspokoiłyście mnie trochę, rozmawiałam też z moją panią doktor i też mówiła, że jest ok. W sobotę powtórka bety.
Jeszcze kilka razy sprawdzałam wynik, bo nie mogę uwierzyć.... To mój trzeci transfer i do tej pory beta zawsze zerowa.
@Akatombo gratuluję Kochana i życzę super przyrostów✊✊ Napisz mi tylko proszę jak to u Ciebie było, jakie wskazania i czy coś więcej robiłaś po tych dwóch nieudanych transferach. Ja również należę do klubu 40+ i mam za sobą dwa nieudane transfery na mrozakach : blastocysta i dwa 8BB. Będę wdzięczna ❤️
 
reklama
chyba Gosia jest tylko administratorka a grupa jest secret a wiec jej nie znajdziesz, bedziesz musiala chyba chwilke poczekac bo Gosia teraz slabo z dostepnoscia, zreszta sama rozumiesz.

Dziewczyny caly dzien mysle o naszej Oliwcii [emoji173]️
Ja też. Nie wiedziałam, że aż się tak z Wami zżyłam. Jak przeczytałam jej post, to byłam w szoku, popłakałam się i od tamtej pory ciągle mi to siedzi w głowie.
Ona miała transfer równo dwa tygodnie przede mną i miała podane 2 blastki jak ja, przy czym u niej została Oliwka a u mnie dwa szkraby. Dzięki Gosi udało mi się nie zwariować w czasie oczekiwania na betę. Nawet nie chcę myśleć, co ona musi teraz przeżywać. Dobrze, że malutka jest już taka duża i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Chciałoby się pomóc ale nie wiadomo co można zrobić.
Głowa mi już pęka od myślenia o nich i zmartwienia. :'(
 
http://Zobacz załącznik 914825 Zobacz załącznik 914826
Dziewczynki przedstawiam moje szczęście :-) :)
Lekarz włączył 3d ale maluch zakrył się :Dwstydzioch po mamusi :laugh2:
Wyszła mi glukoza na czczo 101 (norma 78-99) powtórka badan za trzy tygodnie i do tego momentu dieta o niskim indeksie glikemicznym ,zakaz słodyczy ( dobrze że nie mam na nie ochoty)
Po raz pierwszy usłyszałam serduszko maleństwa... przeżycie niesamowite:biggrin2:
Pięknie.
Miałam podobny wynik glukozy na czczo, bo 102,5. Nie kazał mi dr powtarzać, tylko od razu udać się do poradni diabetologicznej. Możesz też tak zrobić, dostaniesz glukometr i podstawową wiedzę, co i jak z tym cukrem i jak liczyć wymienniki węglowodanowe. Mi pomimo diety na razie nie udało się całkowicie zapanować nad cukrami na czczo. W ciągu dnia nie mam problemu.
 
Pięknie.
Miałam podobny wynik glukozy na czczo, bo 102,5. Nie kazał mi dr powtarzać, tylko od razu udać się do poradni diabetologicznej. Możesz też tak zrobić, dostaniesz glukometr i podstawową wiedzę, co i jak z tym cukrem i jak liczyć wymienniki węglowodanowe. Mi pomimo diety na razie nie udało się całkowicie zapanować nad cukrami na czczo. W ciągu dnia nie mam problemu.
Dziękuję Justyś[emoji1]
Dzisiaj oddałam już krew w przychodni gdzie mam pakiet ,zobaczę co wyjdzie (wynik za 2-3 dni)
Zamówiłam też polecaną przez mojego lekarza książkę Magdalena Makarowska "Jedz pysznie z niskim indeksem glikemicznym"
Pewnie nie obejdzie się bez diabetologa...
 
Dzwonilam do klinki. Dr kazała odstawić acard@n a potem po chwili namysłu też heparynę. Ale sama chyba nie wiedziała za bardzo co robić...
Żebym tak mogła przewinąć do przodu najbliższy tydzień... siedzę poerwszy dzień w domu i w głowę dostaję.
 
reklama
Do góry