Ja przy pierwszym invitro nie miałam wcale oznaczanych hormonów ani amh, co mnie zdziwiło. Potem zmieniłam klinikę i hormony sprawdzono mi kilka razy w trakcie stymulacji. Wizyty miałam co 3 dni i przed każdą wizytą musiałam być dwie godziny wcześniej, bo pobierano mi krew. Pisałam już kiedyś o tym jak diametralnie inaczej wyglądał zabieg w jednej i drugiej klinice. Niewątpliwie w Gamecie czułam się zdecydowanie bardziej indywidualnie traktowana.
niestety nie mogę dospać do rana.
Trzymam więc od rana za wszystkie Was testujące, startujące, sprawdzające w ten Wielki Dzień.
A mnie czeka stresujący moment powiedzenia o ciąży w pracy. Zamierzałam to zrobić dopiero za ponad miesiąc, ale muszę wcześniej, bo inaczej zajeżdżę się w delegacje. Ja mam czasem i po 4 - 5 wyjazdów w tygodniu. Żeby nie jechać fatalnymi samochodami pracodawcy, jeżdżę swoim, ale tak czy siak to męczarnia. Zmieniam nawet autko, żeby był automat i dziś A. będzie dwa oglądał, co sobie wybrałam, ale i tak zdecydowałam się przedstawić dyrektorowi zaświadczenie, żeby jakoś inaczej zorganizowali mi pracę. Alternatywą było zwolnienie.