Kto po in vitro?

[redferrari]

Witajcie Dziewczynki!!!!
Dzisiaj cały narod sercem z Kurcia i DdG!!!!! Trzymamy kciuki!!!!! [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Anetko, surykatku, dzoasiki przez Dz i raczku, Megi sąsiadeczko, ozis, motylku, limenau i inne - niech Was.... za te ksywki.... )) a poważnie bardzo dziękuje za rady. Ja jestem już cukrzykiem i dieta to jedyna rzecz której nie umiem w zyciu ogarnac ;((( sport praca wszystko się układa ale dieta nie. Jestem świetnym teoretykiem a nie praktykiem.... [emoji6]
Ja wlasnie jestem w gorącej wodzie kąpana i już bym chciała i chyba jak się pojawi fontanna do Trevi między nogami to działam. Mama jeszcze w zamrażalce na dwa tansfery to co tam. [emoji6]
A z tymi szpitalami to a. Wcale nie jest tam tak cudownie mimo ze cudowni ludzie tam pracuja w większości i b. Chodzi o prace - nigdy w zyciu tyle na zwolnieniach nie bylam.
Addunia90 - piekne te Twoje dzieciaczki i jakie są do Ciebie podobne. Dajesz nadzieje z tymi blaszkami bo mi organizm AA odrzucił i mam gorsze w zamrażalce.
Anna Maria, Zabeczko - ale macie cudownie!!! Kochan Czechy często tam podróżuje - kocham Czechów i kulturę i jedzenie - dla mnie to najlepszy kraj po Polsce!!
Dziwie się ze takie drogie jest u Was invitro. Postdzegam Czechy jako fajny świecki postępowy kraj - nie macie tam refundacji.

Jeszcze raz mega kciuki za dzisiejsze dobre wiadomości!!![emoji257][emoji254][emoji257][emoji254][emoji257][emoji254][emoji253][emoji253][emoji253]

Ps.anett - znowu nie mogłam spać tak u mnie to Twoje zagnieżdżanie dwójki słychać!! [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

Kochana ja insulinooporna więc dieta dla mnie tak samo ważna jak dla Ciebie mnie zmotywowała ta Pani Link do: Dieta i Fitness – Ewa, dietetyk, dietcoach pisze o zdrowym żywieniu, ciekawostkach dietetycznych, aktywności fizycznej. blisko Ciebie jest chyba więc może zaryzykujesz i się z nią umówisz? polecam gorąco - dietę układa smaczną i zdrową, ja miesiąc z nią schudłam chyba ze 2 kg ale samego tłuszczu - że było po mnie kurcze te 2 widać jak bym 5 zrzuciła powiem szczerze, że efekt był niesamowity - a był to okres, gdzie na ćwiczenia nie mogłam sobie za dużo pozwolić, Pani uwazględnia wszystkie choroby i preferencje smakowe! motywuje mnie świetnie

 

[redferrari]

Dziewczyny , chciałam wam za wszystko podziękować !
Byłyście dla mnie ogromnym wsparciem w trudnych momentach , napewno nigdy nie zapomnę tego wszystkiego.
Mnie to już przerosło...
Widocznie nie nadaje się do walki z in vitro , moje 4 transfery zakończyły się porażka , nie ma już więcej sił na to,
Ja już gaszę swoje światło ,
Za was zawsze będę trzymać kciuki ,
Życzę wam wszystkim pięknych dzieciaczków.

Ty się tak nie żegnaj kochana -przeżyj swoje smutki i wracaj do Nas - wiadomo łatwo nie jest i emocjonalnie i finansowo, ale to pragnienie jest silniejsze od nas - odpocznij trochę i wracaj - czekamy!

 

[GPPPP]

Ale zmienił Ci go na co? Czy zmienił z luteiny? Jak długo gi brałaś?

Tak na agulutin, 20 albo 30 zastrzyków nie pamietam dokładnie. Bolesne cholerstwo to jest.

 

[Kotuszek]

Tak na agulutin, 20 albo 30 zastrzyków nie pamietam dokładnie. Bolesne cholerstwo to jest.

 

[Kotuszek]

To nie wiem po co mi go przepisał. Tym bardziej że nawet położna w klinice była była zdziwiona i nie znała tego leku.
W sobotę mam drugą weryfikację u innego lekarza więc zapytam. Ale do tej pory będę się oczywiście denerwowac

 

[GPPPP]

To nie wiem po co mi go przepisał. Tym bardziej że nawet położna w klinice była była zdziwiona i nie znała tego leku.
W sobotę mam drugą weryfikację u innego lekarza więc zapytam. Ale do tej pory będę się oczywiście denerwowac

Spokojnie, ja mam duże spadki progesteronu, wiec dostaje mocniejsze leki. Znam dziewczyny z kliniki, które biorą i im to ładnie utrzymuje. Wiec nie denerwuj się. Przed transferem ładnie mi trzymał progesteron, ale po był za słaby.

 

[redferrari]

Ja wczoraj miałam połówkowe. A więc trwalo to godzinę... godzina męki!!!! Lekarz masakra zmasakrował mi brzuch i pipe. Delikatnośc to nie jego specjalnosc. Marudzil , ze wszystko widzi jak przez mleko bo mam za duzy brzuch Myślę ze w połowie 5tego miesiaca to trzeba miec dla niego płaski hyh. Dał mi skierowanie na ktg niby po jestem po inv.. a na skierowaniu "podejzenie wady serca" wrrr zobaczylam pozniej. Niby widzi , ze pepowina nie taka ze dwunaczyniowa.... wiec juz stres .. Reszta ok. Po za tym mała ułożona dziwnie , nie czuc jej ruchów już od ok.tygodnia. Na nfz ktg nie ma miejsc do konca roku porażka...

dwunaczyniowe sie zdarzają zazwyczaj nie ma to wpływu na dzidzię - więc spokojnie
a przyjąc cię na ktg muszą boś w ciąży i musi być miejsce w ciągu tygodnia idź do przychodni i powiedz, że chcesz pisemną odmowę przyjęcia od razu się miejsce znajdzie

 

[redferrari]

No wiec mam wyniki (blastocysta)
7dpt 16.03
9dpt 32.08
11dpt 57.35

Dziewczyny... ja dalej nic nie wiem. W dodatku przyrost zwolnił ze 100% do 77%. Dalej norma... ale? Ratunku

Cierpliwości kochana - trzymam dalej mocno kciuki!

 

[redferrari]

Przepraszam, że dopiero teraz. Mąż mi schował po okuliście tel. i zabrał na miły obiad, a później na spacer jakby przeczuwał, co się święci. Nie broniłam się. I tak wydłużyliśmy sobie nadzieję do wieczora... W domu sprawdziliśmy wyniki i niestety... Beta poniżej 0,1 11 dpt. Progesteron spada... Zalałam się łzami w łazience i nie pamiętam czy zemdlałam czy zasnęłam. Mąż mnie pozbierał z podłogi. Nie wiem co ze sobą zrobić. Myśl, że to koniec nie daje mi spokoju. Boję się końca a czuję, że nic już nie mogę zrobić. Dzisiaj taki dzień na przemyślenia... Przypomniałam sobie o swoich wszystkich Okruszkach. Moje 2 pierwsze transfery były imienne. Znałam płeć okruszków i każdy w dniu transferu dostał imię. Troszkę ze mną pobyły... później żegnałam się z każdym po imieniu. Ten transfer był bezimienny i może dlatego tak ciężko mi się pożegnać. Przepraszam Okruszku, że nie umiałam Cię zatrzymać Przepraszam za to co piszę, ale cuda się nie zdarzają, dzisiaj tak myślę. @Kurcia @sssurykatka całą moją nadzieję i sercę oddaje Wam. Bardzo mocno trzymam kciuki!

Trzymaj się kochana, tulę

 

[dżoasia]

To nie wiem po co mi go przepisał. Tym bardziej że nawet położna w klinice była była zdziwiona i nie znała tego leku.
W sobotę mam drugą weryfikację u innego lekarza więc zapytam. Ale do tej pory będę się oczywiście denerwowac

Ale czym sie.bedziesz.denerwowac? Dostalas najlepszy z moliwych progesteron, ktory pieknie sie wchlania i urrzymuje ciaze, wiec spokojna twoja. Poza cena ktora troche miazdzy to on jest swietny.