Ja wczoraj miałam połówkowe. A więc trwalo to godzinę... godzina męki!!!! Lekarz masakra zmasakrował mi brzuch i pipe. Delikatnośc to nie jego specjalnosc. Marudzil , ze wszystko widzi jak przez mleko bo mam za duzy brzuch
Myślę ze w połowie 5tego miesiaca to trzeba miec dla niego płaski hyh. Dał mi skierowanie na ktg niby po jestem po inv.. a na skierowaniu "podejzenie wady serca" wrrr zobaczylam pozniej. Niby widzi , ze pepowina nie taka
ze dwunaczyniowa.... wiec juz stres .. Reszta ok. Po za tym mała ułożona dziwnie , nie czuc jej ruchów już od ok.tygodnia. Na nfz ktg nie ma miejsc do konca roku porażka...