Powiem Wam dziewczyny tak - ja pierwszą stymulację miałam w innej klinice (w Krk) i miałam z niej 6 blastek, 4 transfery i były z tego 3 ciaże. Stymulacja dobrana rzekłabym perfekcyjnie - dobre dawki leków, nie za duże, nie za małe i wynik taki, ze pobrali 9 komórek, z czego 7 dobrych, zapładnialiśmy 6, czyli do tego momentu wynik 100% skuteczności. Skonczyły się im pomysły jak ciążę utrzymać (zlecali tylko accofil i pieruńsko drogie wlewy z immunoglobulin) więc zmieniłam klinike na Ciechocinek i pierwszą stymulację miałam u dr G właśnie - całkiem ją spierdaczył, protokół wpisał "od kopa" na pierwszej wizycie, bez żadnych badań (oczywiście całkiem inny niż w pierwszej klinice) i nawet nie miałam z niej transferu bo mi zarodki padły, chociaz na utrzymanie ciąży może i miał jakis dość konkretny plan. Więc - jeśli dobór protokołu to pytajcie zawsze dlaczego tak, na jakiej podstawie, z czego to wynika itp - niech się dobrze skupi, a nie działa metodą prób i błędów.