Kto po in vitro?

[Kinga_1]

Gieniek - faktycznie masz przeboje w ciąży. Trafiają Ci się różne rzeczy. Ale na pewno Ci się to opłaci i dzieciaczki będą zdrowe. Czego Ci z całego serca życzę. Będzie dobrze, bo musi być i koniec kropka. Może maluszek robi minki to fotki ? Jakaś gwiazda na pewno będzie z niej. Zobaczysz

 

[Kinga_1]

Kiwisia - sen na bank będzie projekcją rzeczywistości jaka Ci się trafi. Zaciskam za to mocno kciukasy &&&&&&&&&&&&&&

A ja od jutra zaczynam kłucie Fostimonem. Mam pytanie, jak myślicie robić z ranka ( tak jak brałam i biorę Clostillbegyt) ? Czy lepiej wieczorkiem?

 

[retiolandia]

gieniek - faktycznie ta Twoja ciąża to z przebojami, ale już zostało mniej niż więcej, a maluch na pewno sobie śpiewał w brzuchu, a wcześniej dostał kopniaka w nos od drugiego łobuza. Będzie dobrze.

kinga - ja nie brałam tego więc pojęcia nie mam

ej czy którejś z was drętwieją ręce i nogi podczas snu, bo ja ostatnio tak mam niezbyt fajne, choć da się przeżyć poczytałam, że za mało magnezu mam.

 

[hola]

Gieniek życzę Ci z całego serca żeby twoje dzieciaczki urodziły sie zdrowiutkie jak rybki. tyle juz przeszłaś ale teraz juz z górki i musi być wszystko ok. Kciuki za to będę teraz trzymać do szczesliwego rozwiązania.:-)
Kiwisia złe przeczucia precz. dobrze bedzie i tego sie trzymamy

 

[hola]

retiolandia mnie nogi, a w zasadzie łydki czasem zwłaszcza wieczorem to az mrowią. jem magnez ale i tak sie to zdarza

 

[Lotinda]

witam ponownie drugie moje podejscie. Ostatnie dwa transfery nieudane

Teraz mialam 26 komórek ale niestety tylko 8 zarodeczków, i to jeszcze z fragmentacją (pewnie znowu się nie uda). miałam mieć dziś transfer ale mam hiperke.

Ciagle płacze... udało się komuś z zarodeczków z fragmentacją? tracę nadzieje...

 

[Misia1974]

Hej - dziękuję, a właściwie na wszelki wypadek "nie dziękuję", żeby jeszcze nie zapeszać.
Gieniek - masz rację, że teraz wcale nie jest z górki, bo jak sie przejdzie pierwszy etap, tyle różnych rzeczy może się przydarzyć przez te 9 miesięcy.
Ja głupia nie wzięłam zwolnienia, choć lekarza dawał. Poprosiłam tylko o zaświadczenie, żeby pokazać w pracy i uchronić się przed wyjazdami. No i po powrocie pojechaliśmy na zakupy i brzuch mnie zaczął bolec. Oczywiście jak wróciłam do domu i posiedziałam jest wszystko ok - ale znaczy się, ze chyba muszę włączyć na luz. W końcu przejechaliśmy dziś znów 400 km, a po drodze stanął nam samochód na autostradzie, bo zabrakło nam paliwa. Na szczęscie przy samym telefonie alarmowym. My juz doświadczeni, bo zdarzyło się nam to ju ż kilka razy. Tacy nieodpowiedzialni rodzice z nas będą. Pan był zaskoczony, bo tłumaczyliśmy gdzie pompka, zwróciliśmy uwagę, że w Niemczech płaciliśmy tylko za paliwo, a tu ... 300 zł za 3 litry ropy. Tak więc młodzież wracała z przygodami.
Pozdrawiam serdecznie

 

[retiolandia]

lotinda - nie mamy wyjścia musimy próbować do skutku, głowa do góry może czekoladę zjedz na podniesienie endorfin zawsze to coś. NIe wiem co to znaczy, że zarodki z fragmentacją? Głowa do góry

 

[Kinga_1]

gieniek - faktycznie ta Twoja ciąża to z przebojami, ale już zostało mniej niż więcej, a maluch na pewno sobie śpiewał w brzuchu, a wcześniej dostał kopniaka w nos od drugiego łobuza. Będzie dobrze.

kinga - ja nie brałam tego więc pojęcia nie mam

ej czy którejś z was drętwieją ręce i nogi podczas snu, bo ja ostatnio tak mam niezbyt fajne, choć da się przeżyć poczytałam, że za mało magnezu mam.

Retiolandia - mi generalnie chodziło kiedy lepiej brać zastrzyk, a nie konkretnie ten. Tabletki biorę z rana, więc te też z rana robić? ( potem zamiast tabletek zostaną mi już tylko zastrzyki) A odnośnie Ciebie to bierzesz jakieś witaminki? Czy nic? Może za dużo kawy lub teiny?

 

[Lotinda]

to znaczy że zarodki nie są idealne ;(