reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
w sumie dobrze! siedzialam 3 tygodnie w domu prwcujaca 50% z domu, malo wychodzilam z domu. Jedynie na spacerek jak ludzi nie bylo.

Panicznie sie boje, ja to chcialabym usnac przy transferze i obudzic sie dopiero przy serduczko po tym cholernym 5/6 tygodniu! Jak to przetrwac, zastanawiam sie co zrobic. Pracowac/niepracowac, moze nie pracowac w 5/6 tygodniu bo chyba nie bede mogla myslec. Co radzicie?
To zalezy jaka masz prace, czy ja lubisz czy sie nie przepracowujesz. Ja wzielam wolne i mega odpoczelam od pracy, bardzo to docenilam, chodzilam czytac ksiazki do parku i dosyc duzo spacerowalam. Ale faktem jest ze i tak duzo myslalam i sie schizowalam kazdym niepokojacym objawem.
 
@Never give up gratuluję serduszka!
@NadziejaJest super, oby tak było dalej!
@Gotard, nie przejmuj się, wiele kobiet ma te pessary i wszystko jest w porządku.
Uff, tyle co zdążyłam was nadrobić... jesli pominęłam jakieś newsy ważne, to wybaczcie... Okopana jestem robotą, a jeszcze trzeba to pogodzić ze stymulacją. Dziś miałam pierwsze podglądanie jajek i rośnie ze 12 pęcherzyków, czyli nie jest chyba najgorzej. Zmartwił mnie tylko estradiol, który mam na poziomie 1800... nasza pani doktor mówi, że to dobrze, ale to dopiero 5 dzień stymulacji. Zastanawiam się, co będzie dalej. Boję się hiperki :(
Ja mialam 23 pecherzyki! Ale obylo sie bez hiperki, pilam bardzo duzo wody w czasie stymulaci i po, ponoc pomaga. Fakt ze mi lekarz po punkcji powiedzial zeby duzo lezec bo mi moga jajniki peknac! Wazme zeby jesc lekko strawne potrawy, ja zjadlam troche dpagetti i meczylam sie ccaly dzien, brzuch bardzo bolal.
 
Dziewczyny wczoraj byłam u swojego ginekologa normalnego nie klinicznego. Przepisał mi acard i potas. Czy ja biorąc ten acard mogę pić alkohol? Za tydzień mam wesele kuzyna więc napewno będę chciała się napić. Chyba że nie wskazane przy takim leku. Acard chyba rozrzedza krew, alkohol też, to nie będą za bardzo rozrzedzona? I czy mówi mojemu klinicznemu o acardzie?
 
Hej dziewczyny! Gratuluję wszystkim, którym się udało :) Czytam Was i trzymam kciuki za każdą z osobna. Ja już jestem umówiona do lekarza na pierwszą wizytę 31.10. Chce mnie zbadać między 9-11 dc i powie jakie mamy zrobić badania.
A co do mojej siostry Gosi jutro ma punkcję! Ona się tu nie udziela na forum, ale proszę w jej imieniu, jeśli możecie trzymajcie za nią kciuki, ponieważ ma tylko 1 pęcherzyk :(
Jej amh to 0,2. Bardzo małe jajniki. Oba jajowody niedrożne. Protokół krótki z antagonistą. A dawki leków miała wysokie bo Gonal f 300j + lametta i tylko 1 pęcherzyk ;(
Bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i siostrę. TY wiesz ze bardzo Ci kibicuje[emoji8] czekam na same dobre wieści[emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
Do góry