reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Asia,
jak Pasnik rozpisuje granocyty? Jestem ciekawa czy tam samo jak u mnie:)
Kochana wiem tylko tyle co z przykładów niektórych dziewczyn - zazwyczaj jest to wlew domaciczny 5 dni przed transferem i potem chyba w 2dpt jeden zastrzyk. Nie spotkałam się z innym schematem od niego. Ja w poprzedniej klinice miałam z zalecenia jednego gina wlew 5 dni przed i potem zastrzyki 2,5,8 i 11 dpt. Inny lekarz z tej kliniki, do którego chodziłam przed ostatnim transferem zrobił wlew i potem miałam brać zastrzyki przez cały pierwszy trymestr (ale nie pamiętam czy co 3 czy co 5 dni; raz w tygodniu miałam robić morfologię i jeśli leukocyty miałabym powyżej 30 tys to dawka miała być zmniejszana) - ale, że beta nie drgnęła to wiadomo, na 2 zastrzykach się skończyło. Teraz pisałam do Jarka i odpisał tylko, że accofil może być w moim przypadku pomocny. Ale najpierw porozmawiam z ginką co ona o tym myśli i potem dopiero będę pisać do Pasikonika.
 
Kochana wiem tylko tyle co z przykładów niektórych dziewczyn - zazwyczaj jest to wlew domaciczny 5 dni przed transferem i potem chyba w 2dpt jeden zastrzyk. Nie spotkałam się z innym schematem od niego. Ja w poprzedniej klinice miałam z zalecenia jednego gina wlew 5 dni przed i potem zastrzyki 2,5,8 i 11 dpt. Inny lekarz z tej kliniki, do którego chodziłam przed ostatnim transferem zrobił wlew i potem miałam brać zastrzyki przez cały pierwszy trymestr (ale nie pamiętam czy co 3 czy co 5 dni; raz w tygodniu miałam robić morfologię i jeśli leukocyty miałabym powyżej 30 tys to dawka miała być zmniejszana) - ale, że beta nie drgnęła to wiadomo, na 2 zastrzykach się skończyło. Teraz pisałam do Jarka i odpisał tylko, że accofil może być w moim przypadku pomocny. Ale najpierw porozmawiam z ginką co ona o tym myśli i potem dopiero będę pisać do Pasikonika.
Ja od transferu do 14 tyg i zadnych wlewow.
Za 5 razem zadzialalo;)
 
reklama
Czyli tylko zastrzyki? A jaką masz dawkę i jak często je robisz?
Tak , wedlug pani immunolog wlewy moga niszczyc endometrium, bo to jest typowy lek na uspokojenie skurczy macicy a przy okazji moze narobic szkod. Asia ja sie juz sama w tym glubie bo kazdy gada co innego.
Zaczynam w dniu transferu reszta jak na rozpisce i mam 13 mln.
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 83
Do góry