Kto po in vitro?

[Never give up]

Fuck zawsze cos...
Oby maluszek dal rade i byl zdrowiusi!!
Ten tydzien jest jakis kiepski ja wczoraj dowiedzialam sie o 3 smierciach osob ktore znam nie byly mi bliskie ale znalam ...dzis dzwoni rano zalamany Emek ze nie zrobili mu w klinice defragmentacji bo bylo za malo plemnikow.taki hoooojowy wynik mial[emoji21]

Osz kuuuurna mac!!!! Anetka a kiedy teraz Twój M może powtórzyć badanie?

 

[Margit2018]

Cześć dziewczyny. Po małej przerwie i ja wracam do gry. Musiałam się trochę ogarnąć. Zmieniłam klinikę, prawie już zakończyłam współpracę z Paśnikiem (rozkłada ręce, twierdząc, że nie ma się do czego doczepić. Jeszcze tylko czekam na wynik KIR. Reszta wyszła ok) i jutro zaczynam stymulację. Zastanawiam się tylko nad lekami. Wcześniejsze 3 stymulacje miałam na menopurze i gonapeptylu, ale efekty były słabiutkie. W sumie tylko 2 zarodki. Teraz mam Gonal f 300 jednostek i tylko to. Mam nadzieję, że mój nowy lekarz wie co robi Czy któraś miała podobną stymulację? Trochę się boję, bo to już 4 stymulacja. A tak w ogóle, to starałam się nadrobić forum, ale nie dałam rady, więc nie do końca jestem na bieżąco. @annemarie strasznie się cieszę, że wszystko idzie dobrze. Bardzo Ci kibicowałam. @sssurykatka i @Blondasek85 mocno przytulam Wiem co czujecie dziewczyny Trzymam kciuki za zebranie sił i szybkie przystąpienie do dalszej walki. @dżoasia a jak u Ciebie? Bardzo mi kiedyś pomogłaś Przepraszam, ale nie jestem w stanie odnieść się do każdej z Was z osobna, ale trzymam kciukasy za wszystkie

Super że wracasz. Z całych sił kciuki bedziemy zaciskac. Lekarstwa nie znam, tyle ostatnio cooodow na naszym forum że każda się doczeka.

 

[anett96]

Cześć dziewczyny. Po małej przerwie i ja wracam do gry. Musiałam się trochę ogarnąć. Zmieniłam klinikę, prawie już zakończyłam współpracę z Paśnikiem (rozkłada ręce, twierdząc, że nie ma się do czego doczepić. Jeszcze tylko czekam na wynik KIR. Reszta wyszła ok) i jutro zaczynam stymulację. Zastanawiam się tylko nad lekami. Wcześniejsze 3 stymulacje miałam na menopurze i gonapeptylu, ale efekty były słabiutkie. W sumie tylko 2 zarodki. Teraz mam Gonal f 300 jednostek i tylko to. Mam nadzieję, że mój nowy lekarz wie co robi Czy któraś miała podobną stymulację? Trochę się boję, bo to już 4 stymulacja. A tak w ogóle, to starałam się nadrobić forum, ale nie dałam rady, więc nie do końca jestem na bieżąco. @annemarie strasznie się cieszę, że wszystko idzie dobrze. Bardzo Ci kibicowałam. @sssurykatka i @Blondasek85 mocno przytulam Wiem co czujecie dziewczyny Trzymam kciuki za zebranie sił i szybkie przystąpienie do dalszej walki. @dżoasia a jak u Ciebie? Bardzo mi kiedyś pomogłaś Przepraszam, ale nie jestem w stanie odnieść się do każdej z Was z osobna, ale trzymam kciukasy za wszystkie

Ooo pamietam kolezanke[emoji4] na jaka klinike soe zdecydowalas? Bardzo sie ciesze ze wracasz do gry. Mysle ze po poerwszym usg lekarz cos dorzuci jak bedzie potrzeba. Ja mam 5 stymulke i dostalam jakas nowosc rekovelle.zobaczymy efekty..

 

[anett96]

Osz kuuuurna mac!!!! Anetka a kiedy teraz Twój M może powtórzyć badanie?

Hmmm wizyte mamy w sob. I lekarz chcial to nadanie.wezmiemy mu poprzednie bo juz to kiedys robilismy...

 

[Never give up]

Moj M byl zdziwiony, ze Pasnik taki mlody. Troche specyficzny stwierdzil ze jest, ale spodobalo sie mu, ze doktor zadawal mase pytan, przegladal wyniki dotychczasowe, wskazal mu trzy najbardziej mozliwe przeszkody immunologiczne i stwierdzil na pytanie M, czy cos da sie z tym zrobic, ze pewnie, na kazda z przyczyn sa odpowiednie mozliwosci terapii. Troche inne podejscie niz w klinice, gdzie po prostu probuje sie do skutku, czasem na tych samych lekach. O kariotypach powiedzial, ze procent ludzi ktorzy przychodza do niego i okazuje sie ze maja kariotypy nie tak jest bardzo znikomy, wiec raczej obstawialby za przyczyna immunologiczna, chyba ze wada zarodka.

Najważniejsze @Felia że idziecie do przodu ;-)
Oby Pasikonik miał na Was idealny pomysł ;-)

 

[Never give up]

Czesc dziewczynki dziś przypomniała mi się sytuacja sprzed kilku lat, jak z pierwszymi wynikami badań pojechałam do kliniki i usłyszałam : u pani tylko invitro może pomoc!!! I pamietam jak wracałam autem sama, twarz miałam zalana łzami, oczy spuchnięte! Ledwo widziałam jak jade ale nie byłam w stanie opanować łez! Koszmar!
Dziś dostałam telefon z wynikami badań harmony! No i znowu jadąc samochodem popłakałam się, ale tym razem ze szczescia!! Wszystko dobrze! Brak ryzyka chorób genetycznych!! Dziewczyny walczcie i nie poddawajcie się! Naprawde warto!! No i potwierdzila ze na 100% będzie synuś!!![emoji173]️[emoji173]️

Więc mamy czas na chłopców :-) ;-)
Mamuśki dziewczynek rosną Wam przyszli zieciowe, czy jak to się tam odmienia [emoji14]

 

[Olk@24]

Dobra dziewczyny za nim Was przeczytam to napiszę...
Nie wytrzymałam i poszłam rano do innego labolatorium zrobić hcg - pobranie z rana i wynik 290!!!!!!
Walczniaku rosnij i walcz do końca razem z mamusia!!!

Pięknie

 

[Never give up]

Dziewczyny, beta <2
@Blondasek85, mi też się nie udało. Będę podchodzić w następnym cyklu znów. Kiedyś się uda.

@Blondasek85, @ssurykatka dziewczyny bardzo mi przykro
Udaje się tylko walczącym więc ja już zaciskam za Was [emoji110][emoji110] [emoji110] [emoji110]

 

[Never give up]

U mnie miał koszulkę że smerfem

Kurde to tylko ja trafialam jak miał koszulę w kratę??? [emoji848][emoji848] [emoji14]

 

[Kurcia]

Ja czuje podekscytowanie ale i czasem mysli jak dam rade jak znow sie nie uda.... to juz 5 stymulacja. Chyba po niej powiem sobie dosc..

@sssurykatka, @Blondasek85, przykro mi bardzo. Trzymajcie sie dzielnie dziewczyny. Dzisiaj duzo wiecej nie napisze bo tez jakis dziwny dol nadszedl u mnie, corazl blizej chwili prawdy a ja mam coraz wiekszego nerwa!
Bedzie rok miedzy transferami

Ja odczuwam dziwne zobojetnienie... czasem jak sie skupie i sobie pomysle "a co jak sie nie uda" to owszem, łapie mnie stres. Ale przez wiekszosc czasu dzialam na autopilocie