To pewnie teraz będziesz pochodziła do kolejnego transferu. A nie miałaś wcześniej problemów z endometrium, dobrze przyrasta? U mnie raczej nie ma problemów z endo więc teraz się bardziej skłaniam ku wlewowi dożylne u z intralipid ale muszę to jeszcze obgadać z doktorskiem.
żaden z lekarzy nie stwierdził do tej pory żebym miała z tym jakiś problem.
Tyle tylko że mam problem z tym, ze mi jajeczka nie pękają. Przyczyną mogła być właśnie endometrioza. Tylko, że usuniecie miałam w marcu i od tej pory nie udało się.
Zobaczymy co teraz będzie, dzisiaj idę wykupić zastrzyk do apteki mam go sobie podać a po 8 dniach zacząć brać leki i dostałam jeszcze jakieś plastry, które mam przyklejać a co 4 dni nowy.