reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Robili ci inseminacje przy zlej jakosci plemnikow:o?
Nasieniem dawcy bo stwierdzili ,ze po nasieniu meza moze byc dziecko chore . A tu nasza lekarka z Rostocka jest wspaniala po prostu namówiła nas wrecz zeby isc di genetyka i dowiedzieć sie czy tak rzeczywiście jest bo ona inaczej wyczytała. Maz ma kryptoozospermie spowodowaną zespolem Klinefeltera . Pani genetyk dała nam nadzieje na wspolne dziecko . Obciążenie genetyczne ta choroba trafia sie rzadko bardzo rzadko a inne choroby moga sie przydarzyć jak i w normalnej ciazy. W lutym mielismy pierwsze podejście . Nie bylo plemnikow bo maz wcieral testosteron zlecil mu androlog w Polsce nie bylo plemnikow a teraz sue udalo , bylo 5 zarodkow 2 podano 3 zamrozono . Ale nie udalo sie :(
Jakos mi lepiej jak to pisze
 
@Felia ja miałam polip. Powiedzieli, że trzeba zrobić histeroskopię, bo polip może utrudniać implantację. Histeroskopia w znieczuleniu ogólnym krótkim (takim jak do punkcji), zerknęli kamerką do środka, usunęli polip, na drugi dzień wyszłam do domu. Kolejny transfer był możliwy w następnym cyklu. Nie wiem, jak po łyżeczkowaniu.
 
Sale wyglądają pięknie Ale I tak bym się czuła bezpieczniej na kopernika mają oddział wcześniaków I mnie odratuja jak by poszło coś nie tak. Pare dni się jest w stanie w gorszych warunka h wytrzymać A bezpieczniej;)
 
To ja nie ide na USG , padne trupem;)
No coś Ty ;) a kiedy idziesz?
Ja to miałam dzisiaj dzień, najpierw krew (ja w robocie wiec się zwalniam)M nie może przyjechać bo jest na drugim końcu warszawy , biorę taksówkę (korek jak nie wiem , okazuje się ze strajk policjantów, jadę dobre 40 minut ) po czym panu nie działa terminal żeby karta zapłacić ( Pan mi mówi ze on ma dzisiaj mega pecha przez cały dzień -a ja mam już czarne myśli w głowie ) doktor do usg a tam czarna plama ( musiałam lecieć się wysikać:laugh2:bo pełen pęcherz) ale na szczęście wszystko dobrze się zakończyło i leżę sobie a tak to dopiero pracę bym kończyła:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka ja właśnie wrocilam z testów papa z usg wszystko dobrze przezorność karkowa 1,86 kość nosowa uwidoczniona wszytsko dobrze nie wiadomo co tam się kryje bo ogólnie było ciężko wszystko pomierzyć bo dzidziuś uparty w mamuśkę i sobie spał smacznie nie chciał się obrócić tak jak by pani doktor chciała musiałam wyjść zjeść batona pospacerować i znowu wejść no i wkoncu dało się zbadać mam się nie martwić nie ma do czego się przyczepić z dzieckiem wszytsko dobrze a wyniki krwi przyjdą poczta za około 14 dni i wtedy przyjdzie całkowity wynik tych testów papa ;) jestem szczęśliwa i spokojniejsza ale trudne było to usg bo mam dwie blizny na brzuchu po 2 operacjach i dużo zrostów w brzuchu po laparoskopi i ciężko było coś zobaczyć ale zobaczyła i jest dobrze ;) aby tak dalej moje maleństwo rosło
Mogłabyś mi opowiedzieć jak to u was bylo i ile razy próbowaliście?
 
Do góry