Wiem, durne jestesmy, ze sie nakrecamy, a najgorzej to zaczac czytac. Ale twoj maluszek rozwija sie super i tego sie trzymamy. Ja bym na Twoim miejscu trzymala sie heparyny, jesli dobrze zre to nie zmieniaj szczegolnie, jak lekarz tak radzi i immunologii nie sprawdzalas. Ja pierwsza ciaze jak mialam 28 lat bez heparyny, w ogole mi do glowy nie przyszlo, ze moge miec problem z trombofilia, szczegolnie, ze ciaza ksiazkowa, a tu takie kwiatki i Pasnik mi powiedzial, ze bez heparyny w okolicach 20 tygodnia moglabym stracic ciaze. Moja ciocia tak stracila i szefowa, nie udowodnone,z e z tego powodu, ale tym mi to smierdzi bo obydwie problemy krazeniowe. Wiec bierz jak daja, a tecza na brzuchu to juz taki element krajobrazu. Ja mojej 5 letniej coreczce tlumacze, ze dlatego, ze mam tecze na brzuchu nie moge jej podnosic i lyka wiec u mnie heparyne ma jeszcze jedno zastosowanie