reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Skoro dał ci juz orgalutran tzn że jakieś tam urosły i wcale nie są takie malusie. Lepiej jak jajka rosną dłużej, bo takie pędzone na szybko najczęściej sa guzik warte. Na moim przykładzie - pierwsza procedura i stymulacja trwała 12 dni - urosło 7 ładnych dorodnych jajec i z 6 zapładnianych było 6 pięknych zarodków. A teraz stymulacja też trwała niby 12 dni, ale po pierwszych 5ciu było prawie pusto - sama drobnica jakaś, a potem jak wystrzeliły to były tylko 3 komórki a 14 pustych. Cierpliwości kochana, na pewno robisz wszystko dobrze!
Poprzednio pobrano mi 27 occytow z czego bylo15 komórek, ale na 6 zapłodnionych tylko 1 zarodek, ale u nas też jest średnie nasienie a raczej słabe wiązanie z komórką
 
31.08 beta 1,48, a dzisiaj Beta 50! Popłakałam się ze szczęścia przy odbiorze wyniku. Progesteron 25. Chyba za niski, bo mam brać poza Lutinusem 3x200 i Luteina 3x100 jeszcze Prolutex 1x1 ampulka. Wezmę wszystko, żeby tylko się udało...

Aniu a ile jesteś dni po transferze? 3 czy 5dniowego zarodka?
Super rośnie skubana ;))
 
Dziewczyny, mam dobre wiesci!!! [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173] Dzwonili do mnie wlasnie z wynikami Nifty. Wszystko ok z dzieckiem, jest calkowicie zdrowe pod wzgledem genetycznym [emoji173][emoji173]
Ale jestem troche rozczarowana, bo lekarze nastawiali mnie przy wczesniejszych usg na dziewczynke (o ktorej cale zycie marzylam[emoji7]), a jednak z badan genetycznych wychodzi, ze nosze pod sercem chlopca[emoji87] Przynajmniej z imieniem nie bedzie problemu, pewnie nie pamietacie, ale z dziewczynka mielismy domowa kosc niezgody [emoji6] natomiast z imieniem dla chlopca zgadzamy sie przy kazdej propozycji [emoji4] obecnie stanelo, ze nasz syn to Igor lub Borys [emoji4] zobaczymy czy nam sie nie pozmienia za tych kilka miesiecy [emoji38]
Pięknie. I coreczka się zmienila w synka.
Gratulacje. Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze [emoji173]️
 
Megi , wszystko stoi w gwiazdach, jutro mam mierzenie endo( w piatek bylo 10 mm) i sprawdzenie czy mam jeszcze stan zapalny w macicy. Wtedy sie rozstrzygnie czy , sobota czy pon czy wcale. Dawczyni ma punkcje w srode,na ostatnim usg bylo okolo 12 oocytow , zobaczymy. Niezaleznie czy teraz czy w nast cyklu bierzemy oczywiscie ❤️❤️dwa.
To trzymam kciuki ✊✊✊za jutrzejsze rozstrzygnięcia, oby wszystko było dobrze i transfer jak najszybciej :tak:
 
reklama
Koleżanki kochane, ja ostatnio mam tzw. siwy dym w domu i w pracy i jestem milion stron do tyłu na forum :szok: ;-) ;) Przepraszam, nawet nie wiem narazie co u Was, ale obiecuję, że będę nadrabiać. Tymczasem, będąc w łazience wzięła mnie myśl na temat "cudownego leku" castagnus. Kiedyś sobie kupiłam, ale nawet nie zaczęłam, bo ciągle coś - stymulacja, transfer, antybiotyki itd. Teraz zastanawiam się czy nie spróbować tego we wrześniu (wstępnie planuje stymulację i ewentualnie transfer w październiku). Nie mam jak dopytać lekarza, bo jestem w trakcie zmiany kliniki, o czym wie już stary lekarz ;) I pierwsze co, to pomyślałam, że może akurat tutaj któraś miała z tym styczność. Trochę się obawiam przekombinowania i ponownej bezowocnej stymulacji. Czy zatem ktoś? Coś? :)
 
Do góry