reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć wszystkim! Bardzo chciałabym dołączyć do Waszej grupy, mam nadzieję, że można...w zeszły czwartek miałam in vitro i już zaczynam świrować mocno, łapać doły że się nie udało. Chyba potrzebuję po prostu się wygadać, a wśród znajomych nie mam z kim pogadać o tym zbytnio:/ Najbardziej stresuję się tym, że absolutnie nic nie czuję...żadnego kłucia jajników, pobolewania podbrzusza,bólu piersi, cisza jak makiem zasiał. Jedyne co, to po zastrzykach z Clexane zrobiły mi się teraz okropne krwiaki, nigdy tak nie reagowałam na ten lek, co dodatkowo mnie martwi..ale to przynajmniej mogę skonsultować z lekarzem. Wiem że jeszcze jest wcześnie i powinnam się nastawiać pozytywnie, ale to moje pierwsze in vitro, bardzo to wszystko przeżywam
Witamy, rozgość się i trzymam kciuki.
Objawy mogą być albo i nie, w pierwszych tygodniach nie ma to znaczenia. Nawet osławione mdłości raczej pojawiają się bliżej 8 tygodnia niż 4. Jeżeli miałaś blastocystę to jutro powinno coś być z bety, czy warto się spieszyć? Czasem z tego więcej stresu niż pożytku. Jak dasz radę wytrzymaj choć do poniedziałku.
 
Cześć wszystkim! Bardzo chciałabym dołączyć do Waszej grupy, mam nadzieję, że można...w zeszły czwartek miałam in vitro i już zaczynam świrować mocno, łapać doły że się nie udało. Chyba potrzebuję po prostu się wygadać, a wśród znajomych nie mam z kim pogadać o tym zbytnio:/ Najbardziej stresuję się tym, że absolutnie nic nie czuję...żadnego kłucia jajników, pobolewania podbrzusza,bólu piersi, cisza jak makiem zasiał. Jedyne co, to po zastrzykach z Clexane zrobiły mi się teraz okropne krwiaki, nigdy tak nie reagowałam na ten lek, co dodatkowo mnie martwi..ale to przynajmniej mogę skonsultować z lekarzem. Wiem że jeszcze jest wcześnie i powinnam się nastawiać pozytywnie, ale to moje pierwsze in vitro, bardzo to wszystko przeżywam
Hej witaj, jesli Mialas podana blastke to jutro smigaj na bete [emoji4] [emoji110]
 
Dzieki Annemarie, jezu az sie boje tego czytac bedzie kolejna schiza [emoji12] wiesz co, ja w ogole nic nie wiedzialam wtedy na ten temat, a zalecenie lekarza przez sms po spadajacej becie bylo odstawic wszytskie leki...no to odstawilam [emoji33]
No to lekarz dal ciala, ze Cie nie poinformowal. Nie mialas obowiazku tego wiedziec
 
reklama
Do góry