reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak jak wcześniej wspominałam symulację miałam 3 miesiące temu, więc ok. A kawy nie muszę odstawić bo nie lubię, gorzej z cukrem
O to nie zrozumiałam, stymulacja może być od razu. Cukier warto odstawić, zwłaszcza przy twoich problemach. Zamiast słodyczy szklanka wody. Ja mocno ograniczyłam i jak będzie ciąża od razu idę na dietę cukrzycową. Naprawdę warto.
 
No nie pytaj kochana. Przez całą ciąże nawet raz z lekarzem się nie zobaczysz, przy porodzie też ich nie ma. Tylko położna...
To my tutaj luksusy mamy. Ja już u swojej ginekolog byłam, pogadałam, wypisała cześć leków na ryczałt np. heparynę. Spytała czy USG chce zrobić ale odradziła coś tam pchać a i tak nic nie zobaczymy. Panie w labie. choć obłożenie pacjentów mega duze potrafią zrobić wyniki na już. Wczoraj to nawet wyniki przez tel. podały.
Ciekawe jak to jest w innych krajach?
 
Dzień dobry dziewczynki. 8dpt
Jest cień!
Jest radość, kolatanie serca, nadzieja i niepokój.
Jest wielka wdzięczność za wszystkie trzymane kciuki, słowa i wasze wirtualne uściski. Jesteście niezastąpione.
Beto rośnij! Zobacz załącznik 891230
To jest cień? W życiu cienia nie widzialas hahaha
Gratulacje! Kiedy beta?
 
Kochane moje jakoś nie mogłam się jeszcze pozbierać i zostałam dzisiaj w domu. Troszkę jeszcze sobie poplakuje.
Powiedzcie jeżeli u mnie na początku coś zaskoczyło, to co mogło się zadziac tam w środku. Starałam się uważać na siebie i jak wracałam z pracy to przeważnie zaraz spałam, ale ostatnie 2 tygodnie, akurat po transferze miałam bardzo ciężkie, przez urlopy innych. Czy to mogło zaszkodzić że trochę więcej się stresowalam. Nie chcę doszukiwać się winnego tylko inaczej postępować przy kolejnym razie.

Na pewno Ty w niczym nie zawiniłaś. Każda się mega stresuje po transferze, więc praca też raczej nie. To mógł być po prostu nieprawidłowy zarodek, który w pewnym momencie zatrzymał się w rozwoju lub immunologia.
 
reklama
Do góry