reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hejka dziewczyny :) Pieknego dnia wszystkim, udanych podgladow, wysokich przyrostow i mnostwo relaksu :)

Ja dzis czuje sie jakbym odplywala. Moze ppo lekach, bo wlaczyl mi progesteron. Wczoraj bralam wieczorem 2 lutinusa,2 tabl prog doustnie no i estrofem. Od dzis po 2 tabl lutinusa rano i wieczorem, 3 razy po jednej prog doustnie i to samo z estrofemem. Czuje sie jakbym byla w transie. Najgorsze w tych lekach dopochowych to dla mnie lutinus. Wyciagajac aplikator przezywam wewnetrznie dramaty, czy aby nie jest zabarwiony. Juz poprzednim razem jak zalapalo ta czesc byla dla mnie psychicznie najgorsza. Powiedzcie prosze, jak daleko ten aplikator trzeba wsunac? Bo za kazdym razem mam wrazenie,ze jednak nie robie tego dobrze, za blisko, za daleko itd.

Felia przypomnij mi proszę na jakim etapie jesteś, przed czy po transferze?
Kurcze strasznie dużo masz progesteronu, ja boje się że mam za małe dawki tylko 3xdziennie duphoston i 3xlutnius (też go palcem aplikuje) i estrofem 2xdziennie
 
reklama
Ja to wsadzam go w zasadzie prawie do końca, nie czuje przy tym żadnego dyskomfortu.

Kochana, znam to uczucie, dopatrywania sie co zostalo na aplikatorze! Ja ostatnim razem go uzywalam, a teraz aplikuje recznie i moim zdaniem duzo lepiej bo mialam wrazenie, ze sie zawsze gdzies dzgnelam tym aplikatorem, bo mialam czasami rozowe plamienie, a ksztaltu fajnego on nie ma. Ja po prostu jak najdalej to palcem popycham i pare godzin pozniej voila odlew gipsowy jak znalazl [emoji38] nie stresuj sie napewno dobrze to aplikujesz, tylko moze nie jest to zbyt komfortowe.
Lomatyjo, tak daleko do konca nawet nie dam rady palcem :) Ale sprobuje dzis wieczor bez aplikatora, moze pojdzie lepiej. Przy czym moze to glupio za brzmi, ale chyba jestem jedna z tych nielicznych, ktore nie lubia wkladac sobie palcami takich rzeczy haha. No ale dyskomfort faktycznie jest. Wczoraj juz instruowalam M, ze od teraz kupujemy znow tylko bialy papier toaletowy, poniewaz M lubi wzorzysty, kolorowy z nadrukiem a teraz to on bedzie doprowadzal mnie do szalu. Przed ostatnim usg przed krio juz te dramaty przezywalam, myslac ze to nie kolor od papieru ale znow plamienie :)
 
To ja też nie mam plamień, do wczoraj czułam mocne pobolewanie brzucha, takie okresowe. Dziś już podbrzusze prakycznie nie boli, tak samo piersi. Boje się :( Nie wiem jak odczytywać te oznaki, czy tak też dziewczyny miały którym się udało, że na początku te bóle były a później ustepowały, czy tak się dzieje kiedy.. :(.
Objawy raz są raz ich nie ma. Ja zauważyłem taką prawidłowość że jak duzo chodzę to ciągnie po bokach od jajników. Pamiętajcie że bierzemy progesteron od którego i tak mogą boleć piersi i brzuch może być opuchnięty. Niestety musimy czekać.
 
Kochana, znam to uczucie, dopatrywania sie co zostalo na aplikatorze! Ja ostatnim razem go uzywalam, a teraz aplikuje recznie i moim zdaniem duzo lepiej bo mialam wrazenie, ze sie zawsze gdzies dzgnelam tym aplikatorem, bo mialam czasami rozowe plamienie, a ksztaltu fajnego on nie ma. Ja po prostu jak najdalej to palcem popycham i pare godzin pozniej voila odlew gipsowy jak znalazl [emoji38] nie stresuj sie napewno dobrze to aplikujesz, tylko moze nie jest to zbyt komfortowe.

Mieciu Tobie się udało, pamietasz jakie miałaś dawki leku po transferze?:( Boje się że ja mam za mało. Lekarz po transferze zapomniał o lekach, powiedział mi że mogę iść do domu, a jak go zapytałam czy cos sie zmieniaw lekach to powiedział że tylko zamiast accardu to kleksan i tyle :(
 
Felia przypomnij mi proszę na jakim etapie jesteś, przed czy po transferze?
Kurcze strasznie dużo masz progesteronu, ja boje się że mam za małe dawki tylko 3xdziennie duphoston i 3xlutnius (też go palcem aplikuje) i estrofem 2xdziennie

To ja mam jakies konskie dawki bo lutinus 3 x 2 i dupek 2 x 2 i 3 na wieczor.
 
Lomatyjo, tak daleko do konca nawet nie dam rady palcem :) Ale sprobuje dzis wieczor bez aplikatora, moze pojdzie lepiej. Przy czym moze to glupio za brzmi, ale chyba jestem jedna z tych nielicznych, ktore nie lubia wkladac sobie palcami takich rzeczy haha. No ale dyskomfort faktycznie jest. Wczoraj juz instruowalam M, ze od teraz kupujemy znow tylko bialy papier toaletowy, poniewaz M lubi wzorzysty, kolorowy z nadrukiem a teraz to on bedzie doprowadzal mnie do szalu. Przed ostatnim usg przed krio juz te dramaty przezywalam, myslac ze to nie kolor od papieru ale znow plamienie :)
Ja też pcham ten lutinus palcem. Zawsze można poprosić o progesteron w zastrzykach. Cena zbliżona.
 
Felia przypomnij mi proszę na jakim etapie jesteś, przed czy po transferze?
Kurcze strasznie dużo masz progesteronu, ja boje się że mam za małe dawki tylko 3xdziennie duphoston i 3xlutnius (też go palcem aplikuje) i estrofem 2xdziennie
5 dzien przed krio 2 blastek jestem. Czyli 16 dc. Wlasnie zauwazylam ze troche duzo progesteronu, aczkolwiek sadze ze to tym razem zapobiegawczo, bo przed poronieniem mialam jazde z progiem i na 4 dni przed plamnienia i spadek progu. Dostalam wtedy prolutex jeszcze, ale niestety nie uratowalo to sytuacji. Teraz prolutex po transferze dorzucimy, jezeli poziom bedzie za niski. Duzo mniej nie masz, masz o jedna tabletke lutinusa mniej i bardziej rozlozone na caly dzien, wiec nie powinno byc zle :)
 
Ostatnia edycja:
To ja mam jakies konskie dawki bo lutinus 3 x 2 i dupek 2 x 2 i 3 na wieczor.
O mamo, to ja mam ewidentnie za mało, a problem jest po stronie męża czy u Ciebie kochana?

5 dzien przed krio 2 blastek jestem. Czyli 16 dc. Wlasnie zauwazylam ze troche duzo progesteronu, aczkolwiek sadze ze to tym razem zapobiegawczo, bo przed poronieniem mialam jazde z progiem i na 4 dni przed plamnienia ibspadek progu. Dostalam wtedy prolutex jeszcze, ale niestety nie uratowalo to sytuacji. Teraz prolutex po transferze dorzucimy, jezeli poziom bedzie za niski. Duzo mnie nie masz, masz o jedna tabletke lutinusa mniej i bardziej rozlozone na caly dzien, wiec nie powinno byc zle :)
A ja jestem już po transferze i zastanawiam się czy nie powinno być po trans więcej tych dawek :(
 
reklama
Do góry