reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Vorreiavereunbimbo , to krok do orzodu do upragnionego urlopu. Trzymam kciuki za dalszy dobry rozwój sytuacji.
PS Strasznie drażni to pocieszanie, nje? Wiem, że niby nic nie mają złego na myśli, w końcu to nasi bliscy, ale... następnym razem też nic nikomu nie mówię.

@motylek24 a jak Twoja beta, kiedy weryfikujesz?
 
Cześć Wam :)
Ja dopiero zaczęłam starania o dzieciątko przy pomocy IMSI.
Ja mam bardzo niska rezerwę jajników 1.18,a moj mąż bardzo słabe nasienie. Zaczeliśmy długi protokół, jestem na antykoncepcji i zastrzykach hormonlanych drugi dzień. We wrześniu Punkcja.
. Lekarz dużo czasu poświęcił na opisanie mojej kiepskiej sytuacji rozrodczej:kiepskie, małe jajniki, rezerwa 1.18 to jego zdaniem żadna, hoshimoto, podejrzenie, że moje komórki mogą być nieprawidłowe genetycznie przy tylu niekorzystnych wynikach...

Ogrom nadziei pomieszany że strachem,co przyniesie 6rok starań ...
Cześć ja tez z chęcią dołączę do forum. Czytałam dziś kilkanaście stron - mega dużo się od Was dowiedziałam.
Krótko na początek- porblem z nasieniem, jestem po 3 inseminacjach ( jedna zakończona ciążą biochemiczną) i po 3im transferze w dniu 16.08 , przed tym transferem miałam wykonany scratching, chodzi o ułatwienie implantacji zarodkowi.
jakby co -nam jeszcze jeden mrozaczek, ale narazie nie myśle, skupiam się na obecnej sytuacji.
Jak szalona codziennie obserwuję siebie i doszukuje sie czy tym razem doszło do implantacji. Może
Witajcie dziewczyny [emoji4] fajnie ze dolaczylyscie, w kupie zawsze razniej [emoji173][emoji173]
 
@Margit2018 dziękuję za troskę Kochana! Czuję się w miarę ok. Wczoraj był trudny dzień,bo byliśmy u teściów i teściowa nieświadoma sytuacji zapytała jak się czuję. Musiałam jej tłumaczyć,że moja ciąża skończyła się szybciej niż zaczęła. I potem słuchać,że cuda się zdarzają,że czasem pęcherzyk widać później,itd. Wiem,że ludzie nie mają nic złego na myśli i próbują pocieszać w taki sposób,ale na mnie to strasznie źle działa. Wyniosłam z tej próby jedną lekcję - jeśli będziemy mieć jeszcze jedno podejście nikomu nic nie będę mówić. A z pozytywnych rzeczy - dostałam dziś okres,więc obejdzie się bez szpitala. W piątek pójdę na kontrolę i mam nadzieję dowiem się co dalej.
Ja w tym roku byłam pierwszy raz w życiu na Mazurach i też mam bardzo pozytywne odczucia. Chętnie tam wrócę,więc nie dziwię się,że nie chce Ci się wracać. :)
Aniu to idziemy dalej super że okres przyszedł ufff. Masz dwie blastki, to dużo. Będzie dobrze.
 
reklama
@chlopkers a w którym tygodniu się urodził i dlaczego tak wcześnie? Napisz coś dla tych co nie mają insta
Teraz dopiero wstalam i obejrzalam relacje Nicoli z rana, ze wzgledu na skrajna hipotrofie planowali cc na 34tc. Ale byli zmuszeni zrobic wczesniej, tj w 31. Przeplywy sie zmniejszyly i miala jakies skurcze macicy. Ale dzis juz lepiej wyglada. Maly bedzie w szpitalu min 6 tyg. A Nicola codziennie walczy o odciaganie pokarmu
 
Do góry