reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

U mnie sie genetyke robilo po 3 nieudanych transferach( kasa chorych za to placila) pewno dlatego.
My dostalismy skierowanie na nfz na cala genetyke M, ze wzgl na rodzaj przebytego przez niego nowotworu. Istnialo ryzyko, ze jest nosicielem jakiegos wadliwego zwiazanego z rakiem oraz nieplodnoscia genu. A moj kariotyp robilismy w szpitalu uniwersyteckim odplatnie
 
reklama
Bardzo dziękuję za informacje :happy:. Super pomocne. A jeszcze takie pytanie techniczne ile są ważne badania wirusowe i posiew i czy jest "karuzela" lekarzy co wizytę? Trochę mi to przeszkadza u mnie, że wiecznie tylko powtarzam te same badania i co wizytę mam innego lekarza.

Jak jestes zapisana do konkretnego lekarza to idziesz do niego. Ja tylko raz mialam wizyte u innego lekarza (dr Żor - nie polecam) jak moj lekarz byl na urlopie a ja mysialam w konkretnym dniu cyklu pojawic sie na wizycie. Moj dr od razu stwierdzil, ze np inseminacja w naszym przypadku nie da innych wynikow niz starania naturalne, wiec nie ma sensu sie w to pakowac.
Co do wirusologii to jest wazna 6 m-cy i lekarz zazwyczaj przypomina o badaniach
 
To zmienia postać rzeczy [emoji51] Wynik kwalifikuje się do IUI.
Drożność miałaś badaną? Monitoringi owulacji były?
Drożność była wyszła ok. Był ale jajeczka po clo rosną jak szalone w 9 dniu mają a raczej jest zawsze jedno 25 ma około.

Dobrze, że tylko mówią [emoji6] Obrzęk nie ma znaczenia dla efektu szczepień, na szczęście [emoji51]

@dżoasia nie mow, że ty podchodziłaś od razu po szczepieniach do stymulacji [emoji15]
 
A gdzie jesteś teraz?
Ja byłam w invimedzie i tam jest masówka, na to trzeba być przygotowanym, moje transfery i ogólnie wszystko było załatwiane jakby w locie ale miałam też dr, która już tam nie pracuje i nie mogę zbyt wiele o niej dobrego powiedzieć jeśli chodzi o próbę podjęcia diagnostyki i włączanie leków po transferze, z drugiej strony przystawała na większość moich pomysłów. Moim zdaniem idąc do tej kliniki warto iść do szefa dr Giz. Nie wiem tylko jak się zapatruje na zalecenia innych lekarzy specjalistów ale ogólnie to dobry ginekolog i ma dobre opinie.

A ty mialas jeszcze ten przypadek, ze twoja lekarka przestala pracować w klinice i klinika cie nie poinformowała o tym tylko dalej umawiali na wizytę do niej. Z tym to dali ciala na calej linii...
 
My dostalismy skierowanie na nfz na cala genetyke M, ze wzgl na rodzaj przebytego przez niego nowotworu. Istnialo ryzyko, ze jest nosicielem jakiegos wadliwego zwiazanego z rakiem oraz nieplodnoscia genu. A moj kariotyp robilismy w szpitalu uniwersyteckim odplatnie
Tutejsze kliniki nie wychodza z zalozenia ze kazdy ma walnieta genetyke i chyba slusznie , dlatego jak widza marne efekty to dopiero zaczynaja szukac. Kasa chorych by je wykonczyla jakby musieli placic za setki par , ktore jeszcze do in vitro nie podeszly , a juz badaja geny.
 
reklama
Do góry