martuska09
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2018
- Postów
- 123
Objawów mam kilka ale raz są raz odpuszczajaU mnie zawroty głowy to był pierwszy objaw, że się udało
[emoji12]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Objawów mam kilka ale raz są raz odpuszczajaU mnie zawroty głowy to był pierwszy objaw, że się udało
Do kliniki musicie i tak jechac( dokad?) pobiora nasienie i zbadaja na miejscu, potem bedziecie kminic dalej w ktorym kierunku isc, wyjscia sa conajmniej 3 , jesli nie masz jakiegos „ale” to na pewno doradza ci najlepsze.U nas tez tak bylo, chociaz u nas z nasieniem nie ma problemu. Zawsze mozecie adoptowac 2 piekne blaski Bedzie dobrzeWidzisz kochana, rozumujesz jak ja [emoji8] po tylu latach i tylu przejściach.... tak AZ też wchodzi w grę. Nam nie chodzi o geny tylko o posiadanie zdrowego wspólnego dziecka. A czy ono będzie z KD czy AZ to już nie istotne.
Nie jestem najmłodsza i to nasienie m jest jakie jest. Dlatego to KD chyba nie ma dużego sensu.... co?
Moez ja tylko taka jestem że na mnie te leki nie działają?Nie wiem czy to po estrofenie ale mam zawroty głowy. Nie wiem po co to bierzemy po przeczytaniu ulotki mam wątpliwości no ale w tej próbie jestem grzeczna i łykami wszystko co mi zapisali.
Stresa ma i to takiego giganta. Przeciez ja nie wiem jak sobie z malenstwen poradze gdzie w obliczu problemu odizolowalam sie od malych dzieci i nigdy nie karnilamr, nie pomagałam, nie przebieralam. Dodatkowo termin mam na niedziele ale ostatnio na ktg byly już skurcze, szyjka sie skraca i boje sie czy wytrzymam do piatku kiedy moj gin bedzieA ty jak się czujesz? W koncu to ten ważny tydzień!
Edeloth
Kiepsko to wyglada, wg mnie szkoda kasy, nadzieji i przede wszystkim czas nam ucieka. A adopcja zarodka wchodzi w rachube tez? Bo to by bylo chyba tez nie najgorsze rozwiazanie.kwestia plusow i minusow[emoji173]️
A mi po estrofemie nigdy nic nie dolegało [emoji51][/QUOTE
Ja mialam po estradiolu zawsze jazdy, teraz sie na plastry przezucilam i mam spokoj ( w miare)
Gosia , gratuluje pieknej coreczki[emoji173]️[emoji173]️
Mieciu, czekam na twoja bete wierze ze tym razem bedzie juz TYLKO dobrze
Edloteh, moze skonsultujcie sie z dobrym andrologiem w sprawie tego nasienia I czy warto podchodzic do KD. Jak wiadomo koszta kd tez nie sa niskie I szkoda byloby marnowac czas I pieniadze, nie mowiac juz o bagazu emocjonalnym jesli szanse nie bylyby najlepsze. Ja jestem takiego samego zdania jak ty, to bedzie I tak wasze dziecko, niezaleznie z jakich genow. Dla mnie kd naprawde nie byla wielkim problemem, choc wiem, ze wiekszosc w mojej sytuacji probowalaby choc raz na swoich komorkach,. Ja mam 33 lata ale rezerwa jajnikowa wskazywalaby, ze jestem prawie 10 lat starsza. balam sie rowniez, ze jesli nawet nam sie uda na moich to jesli one sa slabe dziecko moze byc chore. Wiadomo, nikt na zadnym etapie nie zagwarantuje nam zdrowego dziecka, ale ja sie po prostu balam. Dla mnie czas byl tez wazny, moze nie z punktu widzenia mojego wieku, ale moja mala wlasnie skonczyla 5 lat i bardzo chce rodzenstwa, a roznica wieku niestety sie poglebia, wiec nie chcialam po prostu tracic czasu. My decyzje o kd podjeclismy przez weekend, wiem ze bardzo szybko, ale wiedzielismy czego chcemy, a po tym transferze juz rozmawialismy, ze jesli nie wyjdzie z tych zarodkow, to albo kd kolejny raz albo az. Rozmawialam przypadkiem z inna pacjentka Gyncentrum i tam podobno jest bardzo duzy bank zarodkow do az, nie wiem jak z kosztami, ale kiedys gdzies czytalam, ze za sam transfer sie tylko placi, ale nie wiem na sto procent, moze ktoras z dziewczyn wie.Widzisz kochana, rozumujesz jak ja [emoji8] po tylu latach i tylu przejściach.... tak AZ też wchodzi w grę. Nam nie chodzi o geny tylko o posiadanie zdrowego wspólnego dziecka. A czy ono będzie z KD czy AZ to już nie istotne.
Nie jestem najmłodsza i to nasienie m jest jakie jest. Dlatego to KD chyba nie ma dużego sensu.... co?
Gosiu, cudowne wiesci [emoji4] bardzo sie ciesze ze z dzidzia wszystko ok [emoji173][emoji173]Zobacz załącznik 887695 Witam ciocie na 70% jestem Oliwią [emoji7][emoji16] nie dali mi spac z rana tylko zaczepiali pukajac w brzuch [emoji847][emoji847] wedlug badania usg jestem zdrowa teraz jeszcze tylko dobre wyniki z krwi [emoji110][emoji110][emoji173][emoji173]
Cześć Olivka - Buziolki od cioteczek , Gosiu będzie DOBRZEZobacz załącznik 887695 Witam ciocie na 70% jestem Oliwią [emoji7][emoji16] nie dali mi spac z rana tylko zaczepiali pukajac w brzuch [emoji847][emoji847] wedlug badania usg jestem zdrowa teraz jeszcze tylko dobre wyniki z krwi [emoji110][emoji110][emoji173][emoji173]