Hej Kochane,
Jestem po pierwszej wizycie w Novum (dr Taszycka) i mam bardzo mieszane uczucia. Nie ukrywam że liczę na waszą pomoc .
Przypomnę, że mam za sobą dwie pełne procedury. W obu
długi protokół. AMH 3,41.
1 procedura: pobrano 12 komórek, zapłodniono 6, uzyskano 2 zarodki , z czego ciąża biochemiczna i z crio poronienie (Artemida Olsztyn)
2 procedura: pobrano 18 komórek, zapładniano wszystkie, dojrzałych było 9, uzyskaliśmy tylko jeden zarodek , beta drgnęła ale nic z tego nie wyszło (Invicta Gdańsk)
Między czasie przeszłam temat immunologii u dr Paśnika, także immuno pod kontrolą.
Novum proponuje przy trzeciej stymulacji
krótki protokół. Na moje pytanie dlaczego, usłyszałam, że trzeba spróbować czegoś innego skoro poprzednie procedury kiepsko wypadły
Poza tym zleciła mi histeroskopie i tysiące badań do powtórzenia. Co do zaleceń immuno powiedziała,że przyjmą wszystkie zalecenia od lekarza. Wizyta długa, ale zabrakło analizy przypadku. Na koniec usłyszałam, że ona nas tylko przygotuje a potem będzie prowadził nas szef Novum, bo taki jest u nich system w przypadku pacjentów po 2 nieudanych procedurach. Wróciłam do domu z całkowicie zrytą banią
Nie wiem co myśleć, na co się zdecydować? Podpowiedzcie co sądzicie o zmianie protokołu z długiego na krótki w moim przypadku?