reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

a właśnie upatrzyłam sobie w Krakowie dra Sydora (ten od Katowic), jak nic nie uradzi to do cudotwórcy Paśnika będę udzerzać:) Czy któakolwiek z Was miała do czynienia z Sydorem?

Ja również polecam dr Pasikonika. Byliśmy u niego w Łodzi przed 2 procedurą, potem ciągle miałam kontakt email, recepty i zalecenia wysyła bez problemu. Po ostatnim niepowodzeniu pojechaliśmy do niego Wawy, bo już mi głupio było ciągle pisać e maile. Na wstępie zaznaczył, że nie trzeba było przyejżdżać, że już tyle kasy na in vitro wydaliśmy i mamy się kontaktować e mailem. Dał listę badań do powtórki i wyniki mam już mu przesłać elektronicznie. Wychodząc z wizyty, powiedziałam emkowi,że Kocham Pasikonika. :-) To naprawdę wielki człowiek, takich ludzi dziś cieżko spotkać.
 
reklama
Z tego co wyczytałam to o złej jakości nasienia świadczy brak rozwoju zarodków powyżej 3 doby. Podobno czynnik męski właśnie wtedy się ujawnia, czytałam na forum novum.

O złej jakości nasienia świadczą złe wyniki badań (ilość, ruch, morfo, fragmentacja, brak wiązania z hialuronem). Komórki mogą w ogóle się nie zapłodnić. Po 3 dniu uruchamia się czynnik męski, ale równie dobrze problem może się ujawniać po 6 dniu o czym już się nie dowiemy na poziomie laboratoryjnym.
 
Znam takie małżeństwo. Spokojnie ponad rok już się starają o dziecko ale jemu męska duma nie pozwala pójść na badanie. Żona lata po lekarzach ale jak na razie poza podwyższonym TSH, na które bierze leki, to wszystko wygląda u niej dobrze. Chociaż doskonale on wie jak było u nas, że taki ciężki przypadek męskiego czynnika nas dopadł, to nie dociera do niego, że to jednak po jego stronie mogą leżeć problemy. Ja się nie odzywam ale na miejscu tej żony, to bym mu nie wybaczyła ale niech sobie robią, co chcą. ;)

Mój mąż tylko jak szedł pierwszy raz na badanie, to miał cykora, później stało się to normą. Chociaż na wieść o plastrach nieco zbladł, to myślę, żeby kleił ale w końcu ich nie kupiliśmy, bo ostatni transfer się udał. Miał też biopsję jądra i powiem szczerze, że zaskoczył mnie tym, że się zgodził, bo igły, narkoza itd. go przerażają ale widać chęć posiadania dziecka była silniejsza.

Ja myślę, że dobrze do niego dociera, że to po jego stronie może tkwić problem, ale boi się potwierdzenia, bo mogłaby ucierpieć jego męskość. A to właśnie podjęcie działania i zmierzenie się z problemem świadczy o męskości. Ten koleś to zwykły tchórz.
 
A moj mowi ze w macierzynstwie byl bardziej wypasiony:laugh2:

Nie to u nas w anglii byla kapa jak robilismy badanie nasienia, trzeba bylo oddac w domu i w pol godziny do szpitala dostarczyc, cyrk jak nic, wiec w ciechocinku byl dla nas mega wypas [emoji38] tylko za kazdym razem muielismy wolac pania, bo przypadkowo wylaczalismy telewizorek [emoji23]
 
A moj mowi ze w macierzynstwie byl bardziej wypasiony:laugh2:
Mój też obstawia macierzyństwo za klimat na 1. miejscu, za fachowość Novum (chociaż w trakcie ktoś zapukał do drzwi i się zestresował -może pomoc ale się nie zorientował :D Parensa nawet nie pamięta- może świerszcze nieciekawe mieli :D
Wyczaiłam plasterki fertilmate- prawie dwie stówki za 32 szt.! to temityczne stwory, o których rozmawiałyście? Zapytałąm m czy będzie używał, a on, że tak! Szok! Korzystam z fali wznoszącej i zamawiam! :)
 
Sylwunia, nauczyłam się ostrożnie podchodzic do marzeń. Nie zdziwię się jak się w poniedzialek okaże że wszystkie były ujowe.
W tamtym roku też mi tu dziewczyny pisały z milionem wykrzykników, że jak mogę się załamywać/bać jak mam tyyyyyyyyyle zarodków, że mi zazdroszczą itp. Jak widać nie było czego.
Potem jak bety ujowo przyrastały to też niektóre robiły ze mnie wariatkę, że o uj mi chodzi jak beta rośnie.
Teraz też zbytnio optymistyczne komentarze mnie nie pocieszają. Nie, że to tak tylko do ciebie, ale tak ogólnie :*
i nie, żeby co - dzięki za wszystkie kciuki ;)
Asienko nie masz prawa tak myśleć.... w końcu się uda....nie może ciągle być ****..owo
U nas w sumie podobna sytuacja jeśli chodzi o lata starań, zarodki pięknej klasy tylko Tobie udaje się zajść a nie donosic.. jednak uważam że wujek Jarek pomoże w końcu w tym donoszeniu ciąży na całe 9 miesięcy A Ty będziesz mogła cieszyć się upragnioną ciąża :*:*
 
Mój też obstawia macierzyństwo za klimat na 1. miejscu, za fachowość Novum (chociaż w trakcie ktoś zapukał do drzwi i się zestresował -może pomoc ale się nie zorientował :D Parensa nawet nie pamięta- może świerszcze nieciekawe mieli :D
Wyczaiłam plasterki fertilmate- prawie dwie stówki za 32 szt.! to temityczne stwory, o których rozmawiałyście? Zapytałąm m czy będzie używał, a on, że tak! Szok! Korzystam z fali wznoszącej i zamawiam! :)
Tak, niestety to drogo wychodzi. Nie kupuj od razu duzego zapasu i w ogole na poczatku niech sobie przyklei polowke, zeby sie przyzwyczail. Moj za pierwszym razem ta miete z plastra czul az w mozgu:laugh2: juz ze lzami w oczach chcial sciagac ale dal rade ;)
 
Tak, niestety to drogo wychodzi. Nie kupuj od razu duzego zapasu i w ogole na poczatku niech sobie przyklei polowke, zeby sie przyzwyczail. Moj za pierwszym razem ta miete z plastra czul az w mozgu:laugh2: juz ze lzami w oczach chcial sciagac ale dal rade ;)
Dzięki za ostrzeżenie, już widzę to przebieranie nóżkami:D zobaczymy co powie- zazwyczaj przewodnim hasłem jest "ból jest męski" kiedy panikuję :D przypomnę mu :D
 
reklama
O złej jakości nasienia świadczą złe wyniki badań (ilość, ruch, morfo, fragmentacja, brak wiązania z hialuronem). Komórki mogą w ogóle się nie zapłodnić. Po 3 dniu uruchamia się czynnik męski, ale równie dobrze problem może się ujawniać po 6 dniu o czym już się nie dowiemy na poziomie laboratoryjnym.

Ciekawe co piszesz, u nas jest obnizona morfologia. Fragmentacji nie robilismy jeszcze. A czy myslisz, ze jesli mielismy 6 najwyszej klasy zarodkow bez zadnej fragmentacji (w tym dwie blastki) to tez moze sie okazac, ze nasienie jednak zawodzi ?
 
Do góry