Cześć dziewczyny, czytam forum od tygodnia i chcę do Was dołączyć. Staramy się z mężem od 4 lat o dziecko, jestem po jednej procedurze (krótki protokół z antagonistą, zarodek 2-dniowy) i trudno powiedzieć, czy to była procedura udana, bo dojrzały tylko 2 oocyty, zapłodnił się 1. I choć beta w 14 dpt (czyli wczoraj) była ujemna (0,16),to w 8 dpp wynosiła 9,44 (plus wszystkie objawy ciąży przez 3 dni-włączył mi się kawowstręt i czekoladowstręt! niebywałe jak na mnie), więc możliwe, ze coś się zadziało, ale umknęło- zresztą niemiłosierne skurcze od 3 dpt temu umknięciu dopomogły zapewne (albo beta 8dpp była tylko resztkówka po wyzwoleniu). Przebywam na co dzień w Krakowie, leczę się w Novum w Wawie. Wcześniej nie interesowałam się suplementami, immunologią ani badaniami genetycznymi przed ciązą. Z Waszego forum dowiedziałam się, że na skurcze można po prostu wziąć magnez (pomógł) i że no-spa też nie zaszkodzi, że warto wybrać się do immunologa (na pewno pójdę, bo mam z czym). Mam wrażenie, ze popełniłam wszystkie możliwe błędy, pomimo, że od dwóch lat pielgrzymuję od specjalisty do specjalisty ( w Krakowie) z zapytaniem co jeszcze mogę zrobić, by się udało i stosuję się do zaleceń, a na własną rękę bałam się cokolwiek przyjmować ( jak mantrę słyszałam "tylko kwas foliowy i nic więcej").
Pozdrawiam Was serdecznie i gratuluję Paulince ładnej bety, Kurci życzę podobnej, trzymam kciuki za jajeczka i zarodki Dżoasi, (jak o kimś zapomniałam to przepraszam, jeszcze nieostukanam) wszystkim przyszłym mamusiom wielkie uściski (nie te muszlowe)
Dobrego dnia!