reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny to ja Wam przedstawiam mojego ksieciunia [emoji3] pół pers pol europejczyk, 6 kilo wagi z czego ze dwa kilo samej siersci [emoji6] odkurzam przez niego codziennie a i tak jest ciągle tego pelno[emoji5]
IMG_20180717_171720.jpg
IMG_20180715_134520.jpg
20180521_195240_HDR.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180717_171720.jpg
    IMG_20180717_171720.jpg
    39,5 KB · Wyświetleń: 358
  • IMG_20180715_134520.jpg
    IMG_20180715_134520.jpg
    69,4 KB · Wyświetleń: 345
  • 20180521_195240_HDR.jpg
    20180521_195240_HDR.jpg
    64,7 KB · Wyświetleń: 355
Czesc, forum sledze juz od jakiegos czasu niestety sama nigdy nie odwazylam sie nic napisac poniewaz wiedza ktora wy posiadacie jest zadziwiajaca, a niektore przypadki tak skaplikowane ze czytajac czasem mi bylo glupio i stwierdzalam ze nie bede glowy zawracac - jak dziwnie by to nie brzmialo.
Od dwoch lat z partnerem intensywnie staramy sie o dziecko metoda in vitro. Jestem po dwoch punkcjach a w dniu dzisiejszym po 5 transferze.
I chcialam dopytac o Wasze doswiadczenia zwiazane z podrozowaniem. W przyszlym tygodniu wybieramy sie na urlop i chociaz Doktor ktora mnie prowadzi powiedziala ze przeciwskazan nie ma to niestety ze wzgledu na to ze to juz 5 raz troche mam obowawy.
Czy moglybyscie sie ze mna podzielic swoim doswiadczeniem zwiazanym z podrozowaniem autem na dosyc dlugie dystanse bo sama juz nie wiem czy to moze zaszkodzic w jakis sposob czy jednak nie?
Z gory dziekuje za pomoc.
 
Czesc, forum sledze juz od jakiegos czasu niestety sama nigdy nie odwazylam sie nic napisac poniewaz wiedza ktora wy posiadacie jest zadziwiajaca, a niektore przypadki tak skaplikowane ze czytajac czasem mi bylo glupio i stwierdzalam ze nie bede glowy zawracac - jak dziwnie by to nie brzmialo.
Od dwoch lat z partnerem intensywnie staramy sie o dziecko metoda in vitro. Jestem po dwoch punkcjach a w dniu dzisiejszym po 5 transferze.
I chcialam dopytac o Wasze doswiadczenia zwiazane z podrozowaniem. W przyszlym tygodniu wybieramy sie na urlop i chociaz Doktor ktora mnie prowadzi powiedziala ze przeciwskazan nie ma to niestety ze wzgledu na to ze to juz 5 raz troche mam obowawy.
Czy moglybyscie sie ze mna podzielic swoim doswiadczeniem zwiazanym z podrozowaniem autem na dosyc dlugie dystanse bo sama juz nie wiem czy to moze zaszkodzic w jakis sposob czy jednak nie?
Z gory dziekuje za pomoc.
Ja znan jeden przypadek z forum tutaj ktory zapadl mi w pamięci. Dzuewczyna miała tranafer jednego zarodka, kilka dni po transferze pojechała w gory i tam dosc mocno lazila. Bedac tam powinna zrobic bete ale ze czula sie typowo okresowo i nie chciala sie zalamac na wyjezdzie to uparciuch nie zrobil a teraz ma dwochy synkow:) zarodek sie podzielil❤ ona sie nie oszczedzala i sie udało wiec jedz dziewczyno❤
 
Nasz kot kładzie się zawsze ze mną w łóżku,jak czytam książkę to leży w nogach,a jak tylko się położę,to przychodzi u następuje proces lizania moich rąk,bo przecież niezbyt dokładnie się sama umyłam :laugh2: A tak na poważnie,to mój mąż psiarz też jest w szoku jak ten kot,szczególnie ze mną,się zżył. Kochane są ♡♡♡
Oj moja psinka uwielbia mnie lizać po kapieli a szczwgolnie jak naloze balsam do ciala
 
Asiu, siostra dzisiaj przyjezdza to ma wziac dzieci a my chcem gdzies wyjsc aby porozmawiac bo nie chce przy synku, on bardzo przezywa i czuje napiecie miedzy nami.

Powiedzial ze to tylko obrazek i nic dla niego nie znaczy, ze chcial cos kolorowego przyciagajace oko. Mowil o tym dlugo (niestety nie mi) dlatego sie nie zastanawial, przeprosil duzo razy i ma sprobowac troche zmienic. Zobaczymy [emoji87]

Czuje sie troche lepiej, powoli dochodze do siebie. Dzisiaj poszlam dopiero na 10 do pracy bo ponad godzinke sie z synusiem przytulalam i od razu humorek lepszy [emoji173]️
Asiu super porozmawiajcie na spokojnie może uda się "obrazek" trochę ubrać:) tylko z nim to zrobi niech z Tobą o tym porozmawia jaką ma propozycję. Według mnie jest wiele innych kolorowych przyciągających uwagę obrazków ale goła babka to lekka przesada, ale to jak zwykle facet:D Trzymam kciuki za udana rozmowę :biggrin2::biggrin2::biggrin2:
 
reklama
Ja znan jeden przypadek z forum tutaj ktory zapadl mi w pamięci. Dzuewczyna miała tranafer jednego zarodka, kilka dni po transferze pojechała w gory i tam dosc mocno lazila. Bedac tam powinna zrobic bete ale ze czula sie typowo okresowo i nie chciala sie zalamac na wyjezdzie to uparciuch nie zrobil a teraz ma dwochy synkow:) zarodek sie podzielil❤ ona sie nie oszczedzala i sie udało wiec jedz dziewczyno❤
Marzenie ❤❤❤❤❤❤❤
 
Do góry