Ja też już po wizycie. Potwierdzam,że ta doktor Cz. niezbyt sympatyczna. Więcej aię do niej nie wybiorę na pewno,bo niepotrzebnie mi jeszcze stresowanie się nastrojem lekarza. Transfer ustalony na poniedziałek. Endo 9 mm,ale mam jakiegoś polipa,chociaż w końcu stwierdzila,że to nie przeszkadza w transferze. W ogóle tak mi strasznie smutno się zrobiło( pewnie przesadzam). Będę mieć podawane 3 dniowe zarodki i jak zapytałam dlaczego nie 5dniowe blastki,które też mamy,to dr stwierdziła,że jak się nie uda,to te blastki takie ładne,że będą mogli na nich jakieś badania porobić. No i tak mi jakoś przykro,że mi nie podadzą tych blastek, z którymi mielibyśmy większe szanse. No i poza tym dr nie wyglądała na kogoś,kto wierzy w nasze powodzenie. Zdołowała mnie tak,że się popłakałam po wizycie. Jeszcze zapomniałam jej powiedzieć z tego wszystkiego,że wczoraj miałam zapalenie pęcherza i zapytać czy to nie przeszkadza w transferze.