reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@Cassiah kochana ✊✊ za maluszka ! Usłyszysz najpiękniejszy dźwięk w swoim życiu ❤ czekamy na foto :)
@Kurcia kochana ✊✊ za jajca ! Niech rosna piękne okraglutkie ;)

MIŁEGO DNIA KOCHANE! ;)

KONTROLA KALENDARZA !
Może kogoś dopisać ? Jakieś wizyty ? Podglądy jajek ? Kalendarz mega się kurczy ! Sprawdźcie swoje wizyty czy wszystko dobrze wpisane .
Powodzenia dziewczyny :*
 
reklama
Oj coś o tym wiem... jestem w ciąży od stycznia i od stycznia do czerwca 0 coli... i 0 kawy nawet tej rozpuszczalnej..:( Pewnego dnia po prostu nie wytrzymałam... przeczytałam kilkanaście postów o tym, że cola nie szkodzi, kawa również nie i poleciałam do biedry po litr coca coli... zniknął jednego dnia... wypiłam sama.... w życiu nie czułam się lepiej. Od tego dnia co 2 dzień robię sobie jedną słabą kawę rozpuszczalną.. Nie można popadać w paranoję:) a ciąąąąąąąągnącego sera na pizzy nie odmówię nigdy. ;) Póki co u mnie 30tc i plus 11 kg... mój Małż mówi że się zaokrągliłam wszędzie i w końcu tyłek mam:) Z myślą że idzie w tyłek JESZCZE mi dobrze. Byleby trochę w cyckach zostało:p
Tyle coli co w ciąży to ja chyba nigdy nie wypilam
 
Oj coś o tym wiem... jestem w ciąży od stycznia i od stycznia do czerwca 0 coli... i 0 kawy nawet tej rozpuszczalnej..:( Pewnego dnia po prostu nie wytrzymałam... przeczytałam kilkanaście postów o tym, że cola nie szkodzi, kawa również nie i poleciałam do biedry po litr coca coli... zniknął jednego dnia... wypiłam sama.... w życiu nie czułam się lepiej. Od tego dnia co 2 dzień robię sobie jedną słabą kawę rozpuszczalną.. Nie można popadać w paranoję:) a ciąąąąąąąągnącego sera na pizzy nie odmówię nigdy. ;) Póki co u mnie 30tc i plus 11 kg... mój Małż mówi że się zaokrągliłam wszędzie i w końcu tyłek mam:) Z myślą że idzie w tyłek JESZCZE mi dobrze. Byleby trochę w cyckach zostało:p
Dokładnie. Kiedyś nie było takiej wiedzy medycznej, ani USG. I dzieciom nic nie było. Fakt nie było też takiego dostępu do wszystkiego, ale tak jak piszcie nie popadajmy w paranoję;-)
 
@Cassiah kciuki za pięknie bijące serduszko:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
@zylwia możesz Kochana wykreślić mnie z 27.08 z wizyty u paśnika bo mam 21.07
@Justin87 jak Ci po takim jedzonku lepiej to sobie nie odmawiaj a kilogramy przy dwójce szybko zlecą.
@Kurcia za jajca:D:D:D:D

U mnie dzisiaj gorszy dzień:-( :( denerwuję się wizytą u Paśnika czy znajdzie jakiś sposób na mnie i co mnie czeka. Do tego stres jak tam moja dawczyni czy już zaczyna się stymulować czy jeszcze nie, jak jajca u niej rosną i czy wszystko idzie dobrze z planem. Już bym chciała być po telefonie z kliniki i się zacząć przygotowywać:hmm:
 
@Cassiah kciuki za pięknie bijące serduszko:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
@zylwia możesz Kochana wykreślić mnie z 27.08 z wizyty u paśnika bo mam 21.07
@Justin87 jak Ci po takim jedzonku lepiej to sobie nie odmawiaj a kilogramy przy dwójce szybko zlecą.
@Kurcia za jajca:D:D:D:D

U mnie dzisiaj gorszy dzień:-( :( denerwuję się wizytą u Paśnika czy znajdzie jakiś sposób na mnie i co mnie czeka. Do tego stres jak tam moja dawczyni czy już zaczyna się stymulować czy jeszcze nie, jak jajca u niej rosną i czy wszystko idzie dobrze z planem. Już bym chciała być po telefonie z kliniki i się zacząć przygotowywać:hmm:
Będzie dobrze. Zobaczysz. Nie takie przypadki ogarnął doktorek. [emoji16] Dawczyni na pewno wyhoduje piękne jajeczka i będzie wszystko gicio.
Ty już chyba byłaś raz u Pasikonika czy mi się tylko wydaje?
 
Dzień dobry dziewczynki. Powiedzcie proszę na pierwsza wizytę do dr Pasnika to w jakim dc się trzeba zapisac?
 
reklama
@Cassiah kciuki za pięknie bijące serduszko:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
@zylwia możesz Kochana wykreślić mnie z 27.08 z wizyty u paśnika bo mam 21.07
@Justin87 jak Ci po takim jedzonku lepiej to sobie nie odmawiaj a kilogramy przy dwójce szybko zlecą.
@Kurcia za jajca:D:D:D:D

U mnie dzisiaj gorszy dzień:-( :( denerwuję się wizytą u Paśnika czy znajdzie jakiś sposób na mnie i co mnie czeka. Do tego stres jak tam moja dawczyni czy już zaczyna się stymulować czy jeszcze nie, jak jajca u niej rosną i czy wszystko idzie dobrze z planem. Już bym chciała być po telefonie z kliniki i się zacząć przygotowywać:hmm:
Kochana ty sie tam nie denerwuj wujek Jarek znajdzie sposob na ciebie a z dawczynia i jej hodowla tez bedzie wszystko ok. A ty sie nie stresuj bo musisz byc wyluzowana przed podejsciem ;)
 
Do góry