reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziweczyny z Ciechocinka ;), czy mialyscie stycznosc z dr Wasik? Wlasne rozmawialam z korodynatorka i mi powiedziala, ze dr Mercik w ostatniej chwili poprosil o wolne w ostatnim tygodniu lipca... wlasnie wtedy wypada moj transfer najprawdopodobniej. Pani koordynator powiedziala, ze dr Wasik bedzie w zastepstwie i, ze ja naprawde bardzo poleca bo ona wspolpracuje z dr M. Zapytalam jeszcze o dr Gretke ale powiedziala, ze naprawde polecala by ta dr Wasik. Nie wiem teraz co mam robic czy decydowac sie na transfer w Lipcu i dr Wasik czy czekac do Sierpnia na dr M....
Dzis mialam intralipid brac 2 tyg przed transferem wiec musze szybko podjac decyzje:confused:
 
reklama
Dziweczyny z Ciechocinka ;), czy mialyscie stycznosc z dr Wasik? Wlasne rozmawialam z korodynatorka i mi powiedziala, ze dr Mercik w ostatniej chwili poprosil o wolne w ostatnim tygodniu lipca... wlasnie wtedy wypada moj transfer najprawdopodobniej. Pani koordynator powiedziala, ze dr Wasik bedzie w zastepstwie i, ze ja naprawde bardzo poleca bo ona wspolpracuje z dr M. Zapytalam jeszcze o dr Gretke ale powiedziala, ze naprawde polecala by ta dr Wasik. Nie wiem teraz co mam robic czy decydowac sie na transfer w Lipcu i dr Wasik czy czekac do Sierpnia na dr M....
Dzis mialam intralipid brac 2 tyg przed transferem wiec musze szybko podjac decyzje:confused:
Ja bylam u niej na podglądzie, kurcia chyba tez u niej miala wizyte czy ktoras inna dziewczyna juz nie pamietam. Pani dr bardzo mila, delikatna ale w listopadzie jeszcze samidzielne nie podejmowala decyzji co do leków i konsultowala sie z Mercikiem (ona sie zastanawiala u mnie czy pod koniec stymulacji nie zmniejszyc dawki i to z M konsultoeala) ale widzialam ze co chwile do niego ganiala. Szczerze to na twoim miejscu upieralabym sie przy Grettce. Moj szczesliwy tranafer robil on. A z drugiej strony nie wiesz kiedy Ci wypadnie transfer i kto bedzie robil w tedy zabiegi. Ja tam miałam 4 transfery i raz bylo tak ze robil i dr M i dr G a tak to albo ten albo ten.
 
@Mieciu85 a wiesz ze transfer jest kluczowym momentem w calej procedurze i ja bym postawila na doświadczenie lekarza jednak. Nie pani koordynator Ci nie poleca tylko zapytaj czy dr Grettka w tedy bedzie. Ja bym zrobila tak. A wiesz co ona wymyslala za glupoty z intralipidem. Pani dr O-W jest na prawde bardzo uprzejma ale ja stawiam.na doświadczenie a wybor nalezy do Ciebie
 
@Mieciu85 a wiesz ze transfer jest kluczowym momentem w calej procedurze i ja bym postawila na doświadczenie lekarza jednak. Nie pani koordynator Ci nie poleca tylko zapytaj czy dr Grettka w tedy bedzie. Ja bym zrobila tak. A wiesz co ona wymyslala za glupoty z intralipidem. Pani dr O-W jest na prawde bardzo uprzejma ale ja stawiam.na doświadczenie a wybor nalezy do Ciebie
Dzieki kochana za odpowiedz, no wlasnie tez nigdy o niej nie slyszalam i jesli mowisz, ze ona niedawno wszystko konsultowala z dr M to srednio mam do niej zaufanie. Moja procedura z KD za duzo mnie kosztowala kasy, stresu i podrozy zeby ktos sie na mnie uczyl :/ Jak oddzwoni koordynatorka to bede dalej pytac o Gretke i daruje sobie chyba ta dr Wasik. Pewnie mnie do niej koeruja bo probuja jakos rozlozyc pacjentow na roznych lekarzy, ale to juz nie moj problem.
 
Ja zawsze wpisuje w uwagach dla kuriera, ze prosze o telefon w razie gdyby nas nie bylo w domu. Na przeciwko nas mieszka sasiadka, ktora nam odbiera przesylki, ale zeby do niej kurier trafil, musialby wczesniej sie ze mna skontaktowac.. mialam juz wiele akcji, ze pod nasza nieobecnosc nie odezwali sie, tylko od razu odwozili do punktu, ktory jest obok nas. A ze punkt czynny do bodajze godz 17, nigdy nie zdazalismy z odbiorem. Dramat. Natomiast ostatnio, gdy juz bylam po transferze na L4, szanowny pan kurier nie zadzwonil nawet domofonem, tylko od razu odeslal przesylke do tego ich punktu, a ja caly dzien siedzialam w domu, poniekad rowniez dlatego, ze czekalam na niego [emoji23] cyrk normalnie
Widze ze nie tylko w Warszawie tacy chujowi kurierzy, wszedzie to samo... Sluchaj, oni czy dostarcza paczke czy nie dostarcza to i tak maja za to placone. No to po co sie wspinac na pieterko? Poza tym dla nich to jest duzo papierologii wtedy do wypisywania ktorej im sie nie chce pisac (potwierdzone info od znajomego listonosza). U mnie jak jestem w Polsce stale cyrki z nimi. Denerwuje mnie to bo najczesciej jestem na chwile w domu i zalezy mi zeby zdazylo przyjsc kazde zamowienie przed moim przyjazdem. Ostatnio raz tylko lekko dryndnal do domofonu, ja ledwo gacie na duoe naciagnelam bo bylam w lazience i patrze a on juz odjezdza autem. Sprint [emoji35]
 
Dokładnie o tym samym pomyślałam. Jest ginekoligiem i niech ta działka się zajmie, ma zalecenia od innego specjalisty i na tej podstawie ma wypisać receptę. Jak nie on to lekarz rodzinny. Szlag mnie trafia jak słyszę p takich lekarzynach burakach co to wiedza więcej niż inni.
Ja w ogole tego nie rozumiem dlaczego immunologia jest wciaz traktowana jak jakas nie wiem homeopatia... Przeciez jest tyle znanych i powszechnych chorob autoimmunologicznych! U mnie to samo - jak pytalam w jednej z najbardziej cenionych klinik leczenia nieplodnosci u siebie w kraju (tej co ma rowniez ogromnie wysoka statystyke - ok 58 proc sukcesow) o badania imnuno przed zabiegiem ivf to mi odpowiedzieli ze nie przeprowadzaja takich badan ani ich nie zalecaja bo nie maja one zadnej wartosci diagnostycznej ani tez nie ma dowodow ze pomagaja przy zabiegach... W glowie mi sie to niw miesci... O co chodzi... Jakies lobby czy co
 
reklama
Dzieki wielkie! Ja biore euthyrox rano 45 min przed sniadaniem, staram sie go nawet nie popijac. Od lutego mam caly czas poziom tsh ok 1, wiec juz sie cieszylam ze sie unormowalo. Na wszelki wypadek zrobilam wczoraj badanie a tutaj taki zonk!
możesz popijać wodą i to nawet dobrze, mi jak napisałam, że skoczyło tsh do 2,7 dr kazał zwiększyć z 50 do 75 więc spokojnie weź sobie od jutra więcej i się nie denerwuj a za 2 tygodnie sprawdź poziom będzie w porządku
 
Do góry