reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Adasonia mi ją poleciała dr Taszycka z Novum a myślę że byle kogo nie polecają, no i później Dżoasia ją wskazała. Po 40 ce. Dla mnie super kulturalna osoba.
Kirde to moze faktycznie sie zapisze do niej bo blisko i jak by przyszlo donporpdu to pravuje na kopernika. Ale u mnie to narazie gdybanie bo pierwsza beta to jeszcze nic nie swiafczy ze bedzie ok.
 
Kirde to moze faktycznie sie zapisze do niej bo blisko i jak by przyszlo donporpdu to pravuje na kopernika. Ale u mnie to narazie gdybanie bo pierwsza beta to jeszcze nic nie swiafczy ze bedzie ok.
Dowiedz się tylko czy na tym oddziale co rodzi się bo coś mi się wydaje że dr Inga pracuje ale na gin onkologicznej. Dla mnie super lekarz, wizyty punktualne. A ten Milew to niezły numer raz pisał receptę i sobie usnął a ja czekam, czekam w tym gabinecie a jak się przebudził to nie wiedział co pisał. Masakra
 
Dowiedz się tylko czy na tym oddziale co rodzi się bo coś mi się wydaje że dr Inga pracuje ale na gin onkologicznej. Dla mnie super lekarz, wizyty punktualne. A ten Milew to niezły numer raz pisał receptę i sobie usnął a ja czekam, czekam w tym gabinecie a jak się przebudził to nie wiedział co pisał. Masakra
Mnie by zabil przepisal mi dipedreline 11.75 chyba bym zeszla po tym jak po 3.75 mialam zjazd. Jak pisal recepte i zasypial to robil taka kreskw dlugopisem. Wogile beudny uwalony smierdzoncy... jak cie bada to je kanapke. Ale ma duzo zwolennikow i tez pomaga zajsc w ciaze mnie nie przekonal...
 
Dziewczyny, nie wiem czy sie zaczac martwic. Zaczelam dzis plamic na bladorozowo. Z rana sie nie przejelam, bo bylo niewiele, ale z czasem jest tego coraz wiecej. W ogole mialam niespokojna noc i ranek, scisniety caly dol brzucha z nerwow, po wczorajszej wieczornej wizycie przyjaciolki, zwierzala mi sie ze swoich problemow malzenskich i sie troche za bardzo zestresowalam ich sytuacja [emoji853]
M jest zly na mnie, ze narazam na stres kropka, a przeciez to niespecjalnie [emoji52]
Jakie srodki zaradcze byscie zalecily? Biore 3x2 nospe, 3x2 luteina podjezykowo, 3x1 lutinus.
Wyniki z progesteronu z wczoraj popoludniu: 38.4ng/ml (pobranie 4.5h po zazytej luteinie).
 
Ja jak szlam na rano do pracy to normalnie bralam wszystkie leki do torebki i dopiero o 12ej robilam zastrzyk mimo ze nie mam w pracy lodowki. A nawet jakbym miala to nie daj Boze zeby ktos zobaczyl [emoji14] I nic sie nie stalo, pieknie sie wystymulowalam wiec chyba te kilka h nic sie nie stanie :)
Ja mam na 6 do pracy a o 8 robie zastrzyki ale wole trsymac sie przepisow wiec bede jezdzila z lodem w torebce zeby miec jak je przewiesc;):D
 
reklama
Dziewczyny... Czytalam, ze niektorzy po transferze leza a inni funkcjonuja normalnie. No i ze lezenie wskazane przy krwawieniach ale znow ogolnie nie dobre, bo macica slabo ukrwiona.

Jak to jest z siedzeniem przed komputer? Zastanawiam sie, jak podejsc do kolejnych transferow a nie chce pieczatki z kliniki na zwolnieniu. Nie wiem, czy siedzac 8 godzin nie zaszkodze sobie na tym etapie. Mozliwosci do do spaceru o biurze nie mam. Maks raz na godzinke moge wyjsc sobie.

Nie wiem jak do tego podejsc, aby nie narazac transferu na niepowodzenie. Lekarz domowy zwolnienia juz mi nie na w tym kierunku, mimo iz ostatni transfer transfer na jaki dal to 2 lata temu.
 
Do góry