reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Kamillos @Netiaskitchen kochane ✊✊✊✊ za badania ! Cudownych widoków mamuśki ❤❤
@Jodzia Kochana ✊✊ za jajcory ! Niech się pięknie zapladniaja ❤
@izabella87 kochana ✊✊ za przyrost! ❤
@Justin87 Kochana ✊✊ za wizyte , samych dibrych wiadomości i czekamy na zielone światło! ❤
@PaulinkaP kochana ✊✊ za wizyte ! Niech ta torbiel już się wchłania i czekamy z Tobą na zielone światło! ❤

MIŁEGO DNIA KOCHANE! :)

Trzymam kciuki za Was wszystkie dziś!!!Niech wszystko będzie dobrze.Ja mam już stresa,chociaż wizyta dopiero o 19.Boję sie,czy wszystko ok z kropkiem (poprzednia wizyta była ponad 2 tygodnie temu), no i w ogóle co to za nowy lekarz (już poza kliniką).Takie pytanko: czy mówicie Waszym lekarzom prowadzącym,ze to ciąża z in vitro?Bo mój M nie chce,żeby o tym mowic,zeby nie okazało sie,że to potem gdzieś ktoś wykorzysta przeciwko nam.Ja się waham jeszcze i sama nie wiem czy mówić,czy nie...Co radzicie?
 
Cześć dziewczyny pierwszy raz piszę na forum. Jestem po punkcji 23.05 a transfer miałam 28.05. w sobotę 26.05 miałam telefon z laboratorium że jest sześć rozwijających się zarodków. Jak przyjechalam na transfer w poniedziałek okazało się ze do blastocysty rozwinął się tylko jeden. W ich klasyfikacji niby dobrze się rozwinal i miał 5.1.1. nie wiem co oznacza. Teraz siedzę i czekam z niecierpliwością na betę. Czytajac wasze forum i postanowiłam właśnie napisac też coś o sobie. Nie wiem co myśleć o tym że został tylko jeden.
 
Trzymam kciuki za Was wszystkie dziś!!!Niech wszystko będzie dobrze.Ja mam już stresa,chociaż wizyta dopiero o 19.Boję sie,czy wszystko ok z kropkiem (poprzednia wizyta była ponad 2 tygodnie temu), no i w ogóle co to za nowy lekarz (już poza kliniką).Takie pytanko: czy mówicie Waszym lekarzom prowadzącym,ze to ciąża z in vitro?Bo mój M nie chce,żeby o tym mowic,zeby nie okazało sie,że to potem gdzieś ktoś wykorzysta przeciwko nam.Ja się waham jeszcze i sama nie wiem czy mówić,czy nie...Co radzicie?
Ja mowilam, w karcie ciazy tez to mam odnotowane
 
Cześć dziewczyny pierwszy raz piszę na forum. Jestem po punkcji 23.05 a transfer miałam 28.05. w sobotę 26.05 miałam telefon z laboratorium że jest sześć rozwijających się zarodków. Jak przyjechalam na transfer w poniedziałek okazało się ze do blastocysty rozwinął się tylko jeden. W ich klasyfikacji niby dobrze się rozwinal i miał 5.1.1. nie wiem co oznacza. Teraz siedzę i czekam z niecierpliwością na betę. Czytajac wasze forum i postanowiłam właśnie napisac też coś o sobie. Nie wiem co myśleć o tym że został tylko jeden.
O ile dobrze pamiętam to pat80 miała ostatnio taką sytuację i jest w ciąży. Uszy do góry, skoro ładna blastka to powinno być dobrze
 
Cześć dziewczyny pierwszy raz piszę na forum. Jestem po punkcji 23.05 a transfer miałam 28.05. w sobotę 26.05 miałam telefon z laboratorium że jest sześć rozwijających się zarodków. Jak przyjechalam na transfer w poniedziałek okazało się ze do blastocysty rozwinął się tylko jeden. W ich klasyfikacji niby dobrze się rozwinal i miał 5.1.1. nie wiem co oznacza. Teraz siedzę i czekam z niecierpliwością na betę. Czytajac wasze forum i postanowiłam właśnie napisac też coś o sobie. Nie wiem co myśleć o tym że został tylko jeden.
Ja miałam podany 1 zarodek mrożaczka klasy 5.1.2 blastocyste więc praktycznie podobny i udało nam się za pierwszym razem, mamy synka który zaraz będzie miał 3 miesiące.Panie z labo mówiły że jest to najlepszy zarodek więc głowa do góry będzie dobrze.
 
Powiedzcie mi czy schodzenie z leków może się wiązać z krwawieniem lub plamieniem? Bardzo się tego boję :hmm:
Kochana a którym tc jesteś ? Ja też od poniedziałku mam powoli schodzić z leków i mam stracha :szok: z jednak strony się cieszę bo mój zaladek i wątroba zaczną w miarę normalnie funkcjonować. Prolutex mam brać 1 co dwa dni. A resztę leków też każdy o jedną tabletkę dziennie mniej. Jak minie tydzień to już brać wszystkiego po jednej tabletce dziennie.
 
Ooo super. Gratulacje z całego serca też mam cichą nadzieję że się uda. A pamiętasz po jakim czasie poszłaś na betę? Wytrzymać dwa tygodnie... ciężkie zadanie
 
reklama
Trzymam kciuki za Was wszystkie dziś!!!Niech wszystko będzie dobrze.Ja mam już stresa,chociaż wizyta dopiero o 19.Boję sie,czy wszystko ok z kropkiem (poprzednia wizyta była ponad 2 tygodnie temu), no i w ogóle co to za nowy lekarz (już poza kliniką).Takie pytanko: czy mówicie Waszym lekarzom prowadzącym,ze to ciąża z in vitro?Bo mój M nie chce,żeby o tym mowic,zeby nie okazało sie,że to potem gdzieś ktoś wykorzysta przeciwko nam.Ja się waham jeszcze i sama nie wiem czy mówić,czy nie...Co radzicie?

Kochana ale jak to lekarz może wykorzystać przeciwko wam? On jest objęty tajemnicą lekarską!! nie ma prawa nic nikomu mówić!! A jeżeli wobec Was byłaby/byłby jakiś nieuprzejmy to zmieńcie lekarza.
Ciąża po invitro mimo że "normalna" to jednak rządzi się trochę innymi prawami wg mnie. Schodzenie z dawek leków itd. Ja mimo, że jeszcze nie w ciąży to zarówno mojej gin spoza kliniki jak i innym lekarzom, do których trafiam a wymaga tego sytuacja (nie że dentysta ;P) mówię o invitro. Bo np stymulacja to taka jazda hormonalna, że inne rzeczy może w organizmie poprzestawiać.

@gosia321 maluchy pewnie włączyły młoty udarowe i jadą z koksem! :D :*
 
Do góry