Koniczyna Gratulacje!!! Spokojnej ciąży.O ile możemy być spokojne po takim czasie. Trzymam kciuki za mocno bijące serduszko
Gosia321 młody pięknie się rozwija, aż za szybko czasem. Buzia mu się nie zamyka, duzo gada ale mało zrozumiałe. Wszędzie go pełno a pomysły tak błyskotliwe, ze ostry dyżur stał się naszym domem. Cóż po mamusi to ma.Ja tez niespokojna dusza a co tam u Ciebie dobrego?
Ogółem planujemy wizytę pod koniec lipca. Trochę się boje jak to będzie. Jednak jak już jest w domu krzykacz to inne emocje są. Troszkę jest spokojniej, ale to może tylko teraz. A potem od nowa hardcore emocjonalny. Hormony robią swoje. Zastanawiam się czy nie zawczesnie na kolejne dziecię. No ale my nie many takiego komfortu, ze najwyżej za pół roku będzie. Zaczniemy teraz a skończymy po 40tce buehehe