reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dzięki za odp. a możesz mi napisać jak to dokładnie wyglądało u Ciebie od momentu zaczęcia brania tabletek antykoncepcyjnych, myślałam że ja coś źle zrozumiałam ale patrzyłam z mężem na to wszystko chyba 5 razy i bierzemy wszystko tak jak jest w rozpisce.
Ja swoj jeden dlugi protokol mam dokladnie rozpisany ale teraz Ci tego nie moge wyslac bo maz spi w sypialni i nie chce go budzic a tam to mam. Prosze napisz mi priva zebym nie zapomniala i dzis Ci wysle zdjecie tej mojej rizpiski tylko raczej kolo 23
 
reklama
Witam kobiety,
jestem nowa :) świeżak i na forum i w in vitro, właśnie zaczęliśmy, miło słyszeć że kurczę jednak komuś się udaje. Jestem na protokole długim, najpierw zaczęłam antykoncepcją przez 21 dni ( od 14-tego dnia biorę co drugi dzień gonapeptyl w penie, 7 szt) okres powinnam dostać teraz w czwartek tj. 24.05.2018 lecz ja już go dostałam w sobotę. Więc podejrzewam, że na zaczęcie stymulacji i wszystkich zastrzyków w 3 lub 4 dniu cyklu pewnie już za późno, prawda? zaczynał tak samo ktoś jak ja? Możecie się wypowiedzieć? Proszę :/
Miałam dokładnie tak samo,
Antyki + gonapeptyl

Teraz już po miesiączce biorę ovaleap i mensinorm. I mam już kilka jajek [emoji7]
 
Dzięki za odp. a możesz mi napisać jak to dokładnie wyglądało u Ciebie od momentu zaczęcia brania tabletek antykoncepcyjnych, myślałam że ja coś źle zrozumiałam ale patrzyłam z mężem na to wszystko chyba 5 razy i bierzemy wszystko tak jak jest w rozpisce.
A u mnie dlugi protokol sie nie sprawdzil bo bylo mało jajek i ostatni dlugi byl jakos w lipcu 2016 wiec nie pamietam juz ale może wczesniej Ci dziewczyny ktore sa na "swiezo" pomoga a ja tak Ci wysle ta moja rizpiske. A gdzie sie leczycie?
 
Miałam dokładnie tak samo,
Antyki + gonapeptyl

Teraz już po miesiączce biorę ovaleap i mensinorm. I mam już kilka jajek [emoji7]

A później brałaś jakiś fostimon lub menopur lub coś innego w 1 lub 2 dniu cyklu na wzrost liczby jajeczek? Bo wiesz czym się martwię? że jak ja będę miała wizytę już po miesiące to raczej oni mi nic już nie dadzą na wzrost liczby pęchezryków bo pęcherzyki już będą i będzie już po prostu za późno.
 
Ja swoj jeden dlugi protokol mam dokladnie rozpisany ale teraz Ci tego nie moge wyslac bo maz spi w sypialni i nie chce go budzic a tam to mam. Prosze napisz mi priva zebym nie zapomniala i dzis Ci wysle zdjecie tej mojej rizpiski tylko raczej kolo 23

hej, wysłałam Ci adres email, bezpośrednio na twoje konto. Bardzo Ci dziękuję i jeszcze się wieczorem przypomnę :)
 
Tak was czytam, wasze dylematy czy zrobic sikanca, czy pojsc wczesniej na bete i powiem wam szczerze, ze ja chyba nie dam rady tym razem ani zrobic zakazanego sikanca ani pojsc na bete.

Po poronieniu poprostu nadal jestem zalamana i lzy cisna mi sie w oczy na sama mysl, ze moglabym juz teraz chodzic z brzuchem, nie miec problemow z praca, w domu przezywac wkoncu pozytywne chwile. W rzeczywistosci jednak, jestem zobojetniala, przerazona, boje sie stymulacji, zaplodnienia jajek, transferu i co z tym idzie nie chce nawet kupic sikacza, nie chce rozczarowania :(
 
Cześć, od wczoraj żegnam się z moimi maleństwami, brzuch boli jak cholera. Na środę jestem umówiona z moją dr celem omówienia dalszego leczenia. Smsowo do kolejnego transferu nie zaproponowała nic ponad kwas foliowy i witaminy. Dlatego myślę nad przeniesieniem zarodków do Ciechocinka. Na razie jestem na etapie ustalania cen i formalności. Jeśli mnie cena nie zabije, to się chyba zdecyduję. Chyba że moja dr zaproponuje mi coś ciekawego w środę. :)

@NadziejaJest a Ty jak się czujesz?
 
reklama
Beta 9757!! Czyli chyba nic strasznego sie nie stalo przy tym krwawieniu...?W środę jeszcze sprawdze czy rosnie. I moze jakos wytrwam do poniedziałkowej wizyty. Boze,co ja przezylam od tej soboty....
Bardzo się cieszę kochana!!!! [emoji3] [emoji3] [emoji3] [emoji7]
 
Do góry