reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wszystkie badania (KIR, Cytokiny, Białko C, Białko S, przeciwciała, antykoagulant toczniowy i wiele innych) które robiłam były ok. NK 25,7. Złe były tylko wyniki Allo MLR, ale i to zmieniło się po szczepieniach. Tak jak piszesz... Muszę trafić na ten właściwy zarodek :hmm:Intralipidów miałam po 2 przy każdym IV.. Jeden przy scratchingu, a drugi przy transferze...
Przy wysokich nk nie robi sie strechingu bo on jeszcze je podnosi
 
reklama
A jak się czujesz Gosiu? :)
Calkiem spoko choc jak juz mowilam gdyby nie to ze od razu kolejne crio to nie wiem czy zebralabym sie z podlogi :(
I niestety odczowam zwiekszona dawke encortonu teraz biore 20mg poce sie w nocy jak dzika swinia :) a zaraz zimno i nakrywam sie pod sama szyje. W dzien tak samo wszystkim cieplo a ja gesia skorka. Tylko zawieje a ja juz czuje zatoki choc nie mam z nimi problemu. No i szybciej sie mecze
Ale wszystko dla dzieciaczkow wytrzymie ;)
 
Calkiem spoko choc jak juz mowilam gdyby nie to ze od razu kolejne crio to nie wiem czy zebralabym sie z podlogi :(
I niestety odczowam zwiekszona dawke encortonu teraz biore 20mg poce sie w nocy jak dzika swinia :) a zaraz zimno i nakrywam sie pod sama szyje. W dzien tak samo wszystkim cieplo a ja gesia skorka. Tylko zawieje a ja juz czuje zatoki choc nie mam z nimi problemu. No i szybciej sie mecze
Ale wszystko dla dzieciaczkow wytrzymie ;)
Na pewno jest Ci ciężko ale dobrze, że jest cel. :-*
 
Dziękuję :), teraz jak zacznie znów rozmowę na ten temat to postaram się grzecznie jej odpowiedzieć, oczywiście obrazi się na cały świat, ale mówi się trudno, ja nie będę cały czas się denerwowała. Poza tym mówię, że gdzie to jeszcze do wózka, na tym etapie jeszcze nie myśli się o tych rzeczach..
To jestes cierpliwa. Ja po 15 latach juz krzycze jak mnie wkurwi bo to jedyny sposob zeby dotarlo cos do jej mozgu :)
Taki mam egzemparz tesciowej :D
 
To jestes cierpliwa. Ja po 15 latach juz krzycze jak mnie wkurwi bo to jedyny sposob zeby dotarlo cos do jej mozgu :)
Taki mam egzemparz tesciowej :D
Hahaha a moja się mnie chyba boi :D Kiedyś zaczęła burczeć jak będąc u nich poprosiłam mojego m, żeby mi zrobił kanapkę - powiedziała coś w stylu, że niech se chłop odpocznie, a ja to kanapkę chyba mogłabym se zrobić sama (kobita ogólnie spoko i taka bogobojna, ale dla niej to niewyobrażalne chyba jak chłop może żonie kanapkę zrobić, bo teściu jej niestety jej nie oszczędzał całe życie, więc podejrzewam, że to taka abstrakcja dla niej), więc fuknęłam, żeby mi chłopa nie buntowała, jak ja zapitalam po tyle godzin w robocie to chyba może mi na weekendzie śniadanie zrobić, jak trzeba to i on ma pod nos podane, więc niech się nie wtrąca. Usłyszałam tylko zmieszane "Acha" :D I spokój :D
 
Hahaha a moja się mnie chyba boi :D Kiedyś zaczęła burczeć jak będąc u nich poprosiłam mojego m, żeby mi zrobił kanapkę - powiedziała coś w stylu, że niech se chłop odpocznie, a ja to kanapkę chyba mogłabym se zrobić sama (kobita ogólnie spoko i taka bogobojna, ale dla niej to niewyobrażalne chyba jak chłop może żonie kanapkę zrobić, bo teściu jej niestety jej nie oszczędzał całe życie, więc podejrzewam, że to taka abstrakcja dla niej), więc fuknęłam, żeby mi chłopa nie buntowała, jak ja zapitalam po tyle godzin w robocie to chyba może mi na weekendzie śniadanie zrobić, jak trzeba to i on ma pod nos podane, więc niech się nie wtrąca. Usłyszałam tylko zmieszane "Acha" :D I spokój :D
Moja ma zaniki pamieci i jak raz jej sie zwroci uwage to i tak nie poskutkuje. Ja mam naprawde unikatowy egzemplarz co to niby uwaza ze tylko ona ma racje a niestety w takim bledzie jest. Hehe zazwyczaj jest tak ze jak do mnie dzwoni to ustawiam glosnomowiacy zeby se ponapierdzielal udajac ze ja slucham przytakuje co jakis czas. Niech sie kobieta cieszy :D
 
Moje kochane, przede wszystkim Paulinko cieszę się że wszystki pod kontrolą bo troszkę się o ciebie martwiłam. Justin normalnie mam łzy w oczach jak czytam twoje posty....jesteś dzielną kobietą ale jak się kuurwa nie udaje to trzeba się pogodzić zamknąć temat i iść do przodu. Masz dziecko i musisz dokończyć to co zaczęłaś z całych sił trzymam kciuki żebyś znalazła sposob na pogodzenie się i odnalazła w tym wszystkim spokój. Koniczynko spokojnej ciąży. Kurcia spadasz na cztery łapy, to dobrze. Jakie saszetki? Agniecha też na twoim miejscu spróbowałabym jeszcze na własmych coś za dobre masz parametry na porażkę. Witajcie nowe dziewczynki. Miłego weekendu.
 
reklama
Do góry